-
21. Data: 2010-04-01 14:30:39
Temat: Re: Banki lubią być napadane
Od: Brzezi <b...@g...com>
czw, 01 kwi 2010 o 14:55 GMT, MK napisał(a):
> Jesli to jest takie plastikowe stoisko w centrum handlowym to wcale sie nie
> dziwie, ze dlugo to trwa. W koncu ryzyko troche wieksze niz w zamknietej
> placowce bankowej. No i jeszcze kwestia kwoty... krocej to bedzie trwalo jak
> bedziesz chcial wyplacic 2tys, a znacznie dluzej przy 50tys. Generalnie w
> przypadku multisejfow jest tak, ze kazda szuflada ma ustawiony inny czas
> zwloki.
Nie bylo to stoisko, tylko normalny odzial bankowy, na swietokorzyskiej
kolo ronda ONZ w DC
Pozdrawiam
Brzezi
-
22. Data: 2010-04-01 15:13:52
Temat: Re: Banki lubią być napadane
Od: "m1ch4l.j" <m...@g...com>
On 31 Mar, 21:44, scream <n...@p...pl> wrote:
> Czy kto potrafi logicznie wyt umaczy czemu banki tak post puj ? Wiem, e
> kasa jest ubezpieczona, ale wygl da to conajmniej dziwnie. Ka dy logicznie
> my l cy cz owiek zrobi by co , aby zabezpieczy sw j biznes, a tymczasem
> oni maj to ewidentnie gdzie .
W II Oddziale PeKaO w Gorzowie zamontowane są podwójne drzwi (drugie
można otworzyć dopiero gdy zamkną się pierwsze). Pancerne szkło
(przynajmniej tak mi się wydaje, bo trochę ciężko się je otwiera). Nie
widziałem takiego rozwiązania w innych bankach, ani nawet w innych
oddziałach PeKaO.
-
23. Data: 2010-04-01 18:03:34
Temat: Re: Banki lubią być napadane
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Pyrtek <u...@n...com> writes:
> Tak jest DROŻEJ, bo do sumy wypłaconych odszkodowań dochodzi zysk
> towarzystwa ubezpieczeniowego i haracz dla państwa. A to wszystko
> bierze się z sumy składek.
> Tylko poważnie upośledzony na umyśle człowiek może uważać, że
> ubezpieczanie się (ogólnie, per saldo, całościowo) jest opłacalne.
W kazdym razie banki tak nie uwazaja. Banki korzystaja z ubezpieczen,
owszem, ale glownie w takich przypadkach, w ktorych nie sa platnikami
skladek, i gdyby nie ubezpieczenie, to w ogole nie moglyby tych skladek
pobrac od klientow.
--
Krzysztof Halasa
-
24. Data: 2010-04-01 20:50:16
Temat: Re: Banki lubią być napadane
Od: "Tomasz Opalski" <o...@g...pl>
scream <n...@p...pl> napisał(a):
>
> Czy ktoś potrafi logicznie wytłumaczyć czemu banki tak postępują? Wiem, że
> kasa jest ubezpieczona, ale wygląda to conajmniej dziwnie. Każdy logicznie
> myślący człowiek zrobiłby coś, aby zabezpieczyć swój biznes, a tymczasem
> oni mają to ewidentnie gdzieś.
>
Oni myślą max logicznie i poprzez kalkulację ekonomiczną zabezpieczją
globalnie biznes. Banki mniej tracą na napadach niż by wydały na
skoordynowaną, centralną ochronę placówek Zauważ że od paru lat zmienia się
diametralnie model funkcjonowania placówki bankowej, obecnie jest wiele
małych oddziałów z kilkoma pracownikami /koszt ochrony rośnie/, bardziej
doradcami niż kasjerami i stosunkowo małym obrotem gotówkowym /ryzyko strat
spada/. Dodatkowo placówki stały się stosunkowo mobilne, a w dodatku są
prowadzone przez ajentów.
Oddziałów od groma z potencjalnie zmienną lokalizacją. Napadów dokonują
jakieś drobne szumowiny i łajzy z plastikowymi imitacjami broni, czytaj nie
ma ofiar w ludziach. Kradną po kilka, max kilkanaście K PLN, bo więcej w
kasie fizycznie nie ma. System prawny nie pozwala klientom i pracownikom
sądzić się o istotne w kwocie odszkodowanie za przebytą traumę napadu, nawet
jeśli bank nic nie zrobił aby temu zapobiec. Po co się chronić przed
napadami? Systemowa ochrona by kosztowała o rząd wielkości więcej niż straty
poniesione w napadach.
Nie życzę i nie chcę krakać, ale jak się pojawią pierwsze ofiary śmiertelne
napadów, to zobaczysz jaki zacznie się ruch w interesie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2010-04-03 22:20:37
Temat: Re: Banki lubią być napadane
Od: Tomasz <i...@n...com>
W dniu 2010-03-31 21:44, scream pisze:
[ ... ]
> No i co, widać? Otóż gówno widać. Nie ma co się łudzić że ktokolwiek
> rozpozna twarz z takiego zdjęcia. Lepszą jakość obrazu oferuje byle webcam
> za 30 zł! Dlaczego więc w bankach instalowane są takie systemy monitoringu,
> które praktycznie uniemożliwiają identyfikację sprawcy? Przy okazji tej
> serii napadów na warszawskie banki był publikowany w prasie wywiad z
> oficerem policji. Podobno policja monituje banki aby wymieniły monitoring,
> ale banki od lat olewają te zalecenia.
>
> Kamera, która nagrywa obraz niezłej jakości (da się rozpoznać twarz)
> kosztuje 300 zł. 6 kamer + rejestrator to 4-5 tysięcy. Czy to taki duży
> koszt? Ciekawostką jest jeszcze to, że napadane są najczęściej placówki
> Millenium. Nad tym bankiem chyba wisi jakieś fatum :)
No i tu trochę pociągnąłeś po bandzie.
Za 300 zł to nawet porządnego obiektywu nie kupisz.
Kamera porządna to też kilka razy więcej. Porządna to znaczy taka, która
rejestruje czytelny obraz zarówno wtedy jak jest lipcowe słońce świecące
przez drzwi w tle którymi wchodzi intruz jak i w listopadzie, kiedy
światło jest świetlówkowo sztuczne.
A porządny rejestrator to też nie na Allegro się kupuje. (za 4500 -
6*300 = ~2700 nie kupisz porządnego rejestratora)
Webcam za 30 zł może i oferuje jakość ale w stałych warunkach otoczena.
Zwróć uwagę, że webcam jaki masz na monitorze to zbliżenie na twarz,
kamera w banku musi pokazywać plan ogólny (lub amerykański) - nie każdy
klient jest tego samego wzrostu, nie każdy stanie w tym samym miejscu i
się uśmiechnie etc.
Ale co do tego, że zwykle wizerunki napastników są "o kant d...
rozstrzaś" to się zgadzam.
Wszystko ma wiele .... den.
Pozdrawiam,
Tomek
-
26. Data: 2010-04-04 21:18:23
Temat: Re: Banki lubią być napadane
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Tomasz <i...@n...com> writes:
> Za 300 zł to nawet porządnego obiektywu nie kupisz.
> Kamera porządna to też kilka razy więcej.
Bez przesady, nie chodzi o kamere-magnetowid full HD 3 CCD, tylko
o kamere, ktora z sensowna jakoscia zdejmie obraz i wysle go w kabel,
pewnie nawet analogowy (ale rownie dobrze moze to byc 1394 albo nawet
USB). Ostatnio nie sprawdzalem, ale dobrych kilka lat temu naprawde
przyzwoita kamera tego typu kosztowala 900 zl netto, potrafila robic
wszystko i jeszcze troche. No, nie umiala passive IR, ale m.in. miala
zoom, sterowanie focusem (oraz autofocus), i inne np. rozne zwolnione
i nocne tryby - nie miala tez sama z siebie wykrywania ruchu. No
i oczywiscie miala automatyczna i reczna "przyslone" i czas ekspozycji.
Wzglednie drogie byly do niej dodatkowe rzeczy (sterowanie polozeniem
i specjalny soft).
Zauwaz ze bank kupuje na rynku hurtowym, to zdecydowanie zmienia
sytuacje w przypadku takiego sprzetu.
--
Krzysztof Halasa