eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Bankowosc po amerykansku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2009-08-06 12:55:08
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    bradley.st wrote:
    >
    > A tak na marginesie, Szanowna Grupo, to ze ktos pyta jak jest
    > naprawde, zamiast lykac bezrefleksyjnie co mu w serialu pokazali, to
    > raczej mu sie powinno chwalic, nie?


    za co ?
    za myslenie prawie dorosłego człowieka na poziomie czterolatka?


  • 22. Data: 2009-08-06 13:12:00
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 6 Sie, 08:55, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
    >
    > za co ?
    > za myslenie prawie dorosłego człowieka na poziomie czterolatka?

    Za to ze pyta, a nie bezrefleksyjnie zaklada ze jest tak jak w
    telewizji pokazali. Znaczy sie, ma rozwinieta umiejetnosc myslenia
    krytycznego. :)

    I ze w rezultacie nie zaczyna zdania od: "Bo u was w Ameryce to..." i
    nie konczy: "wiem, bo w telewizji widzialem."
    [moj "ulubiony" typ rozmowcy].


  • 23. Data: 2009-08-06 13:28:07
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: xbartx <b...@h...net>

    Dnia Thu, 06 Aug 2009 06:12:00 -0700, bradley.st napisał(a):

    > I ze w rezultacie nie zaczyna zdania od: "Bo u was w Ameryce to..." i
    > nie konczy: "wiem, bo w telewizji widzialem." [moj "ulubiony" typ
    > rozmowcy].

    Mój ulubiony to "w telewizji tak mówili"



    --
    xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
    Xenocide


  • 24. Data: 2009-08-06 15:12:19
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: jack <n...@s...pl>

    Ja nie ogladam od wielu lat i dobrze mi z tym , nudzi mnie, filmy tylko
    kino i to starannie wybrane. Kiedys w okresie bledow i wypaczen TV 5-6
    godzin dziennie.

    j


  • 25. Data: 2009-08-06 15:20:12
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: "bradley.st" <b...@g...pl>

    On 6 Sie, 09:28, xbartx <b...@h...net> wrote:
    >
    > Mój ulubiony to "w telewizji tak mówili"
    >

    Przebijam. "W telewizorze mówili." :)


  • 26. Data: 2009-08-06 15:31:23
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    witek wrote:

    >> A tak na marginesie, Szanowna Grupo, to ze ktos pyta jak jest
    >> naprawde, zamiast lykac bezrefleksyjnie co mu w serialu pokazali, to
    >> raczej mu sie powinno chwalic, nie?
    >
    > za co ?
    > za myslenie prawie dorosłego człowieka na poziomie czterolatka?

    A to już się zapomniało jak kilkanaście lat temu przelewy
    się klepało offline do aplikacji "homebankingowej"?
    (takie aplikacje mają się nieźle i obecnie)
    Tam też część danych pokazywała się w aplikacji
    dopiero po zapakowaniu zwrotnego pakietu z banku i w zalezności
    od zdefiniowanych uprawnień.




  • 27. Data: 2009-08-06 15:33:25
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: Darek <n...@p...maila.pl>

    > W kilku fimach widzialem statki kosmiczne, uyzbrojone w bron laserowa
    > (np. w Star Treck, Star Wars itp) czy ktos korzystal z takich statkow?
    > Jak sie to sprawdza?
    >
    > Prosze o powazne opinie, a nie jakis internetowych napinaczy, ktorzy z
    > takich statkow nie korzystali.

    X-wing ma niezłe przyspieszenie, dobrze trzyma się zakrętu przy Alfa
    Centauri. Ale są problemy z częściami zamiennymi choć zbyt awaryjny nie
    jest.

    Ale ten widok gwiazd w nadświetlnej ......


    Darek

    Ps. miecz świetlny oddałem do lombardu


  • 28. Data: 2009-08-06 15:41:50
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    cef wrote:
    > witek wrote:
    >
    >>> A tak na marginesie, Szanowna Grupo, to ze ktos pyta jak jest
    >>> naprawde, zamiast lykac bezrefleksyjnie co mu w serialu pokazali, to
    >>> raczej mu sie powinno chwalic, nie?
    >>
    >> za co ?
    >> za myslenie prawie dorosłego człowieka na poziomie czterolatka?
    >
    > A to już się zapomniało jak kilkanaście lat temu przelewy
    > się klepało offline do aplikacji "homebankingowej"?
    > (takie aplikacje mają się nieźle i obecnie)
    > Tam też część danych pokazywała się w aplikacji
    > dopiero po zapakowaniu zwrotnego pakietu z banku i w zalezności
    > od zdefiniowanych uprawnień.
    >
    >
    >
    Ja nie mowie o bankowosci, tylko o pytanie sie o "działanie
    rzeczywistości" na podstawie bajek lub filmow s-f.
    Nie zdziwiłbym się, gdyby zapytał, że w penym reportarzu/filmie
    dokumentalnym widział, że ......
    Ale bez jaj nie na podstawie shreka, csi, czy star-trek


  • 29. Data: 2009-08-06 16:14:24
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    witek wrote:

    > Ja nie mowie o bankowosci, tylko o pytanie sie o "działanie
    > rzeczywistości" na podstawie bajek lub filmow s-f.
    > Nie zdziwiłbym się, gdyby zapytał, że w penym reportarzu/filmie
    > dokumentalnym widział, że ......
    > Ale bez jaj nie na podstawie shreka, csi, czy star-trek

    Przesadzasz. Ciekawe czy odpowiedzi byłyby inne, gdybym napisał tego posta
    po obejrzeniu
    reportaŻu. Ale niestety dyskusja skoncentrowała się na merytorycznym
    poziomie
    amerykańskiej produkcji filmowej.


  • 30. Data: 2009-08-06 22:25:41
    Temat: Re: Bankowosc po amerykansku
    Od: xbartx <b...@h...net>

    W dniu 8/6/09 5:20 PM, bradley.st pisze:
    > On 6 Sie, 09:28, xbartx<b...@h...net> wrote:
    >> Mój ulubiony to "w telewizji tak mówili"
    >>
    >
    > Przebijam. "W telewizorze mówili." :)

    Jest jeszcze wersja bardziej dosadna "W telewizorze powiedzieli"
    sugerująca prawdę objawioną i absolutną, z którą dyskusji nie ma.

    --
    xbartx

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1