Dnia Fri, 12 Mar 2010 17:03:06 +0100, Grzexs napisał(a):

> Zupełnie zapomniałem o maszynkach! Nie pamiętam, czy przyjmują karty.
> Miałem na myśli stoiska z obsługą białkową. Dość rzadko bywam na
> Bielanach, mam dotamtąd jakieś 700 km.

Byłem, obadałem przy okazji, miejsca na karty nie stwierdzono :)

> Ikea ma już pewną praktykę w usługach bankowych, kiedyś usiłowali mi
> wcisnąć - dość nachalnie - kartę kredytową, "darmową". Oczywiście tylko
> w pierwszym roku.

Ale to chyba był Cetelem czy inny szajs? Albo Fortis? Faktycznie, dość
agresywnie to promowali. Ale już się chyba uspokoili, bo dawno nie
widziałem.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

Dnia Fri, 12 Mar 2010 14:00:26 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

> Szafa za 250 złotych? Nie łatwiej wydzielić część mieszkania na garderobę i
zamontować
> tam półki oraz drążki do wieszania ubrań? Półki metalowe -- z siatek drucianych.

We własnym mieszkaniu - zapewne łatwiej ;)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

"Borys Pogoreło" 1...@4...net

> > Szafa za 250 złotych? Nie łatwiej wydzielić część mieszkania
> > na garderobę i zamontować tam półki oraz drążki do wieszania
> > ubrań? Półki metalowe -- z siatek drucianych.

> We własnym mieszkaniu - zapewne łatwiej ;)

Jako drążki do wieszaków dobrze spisują się drążki rozporowe
do łazienek. Od czasu do czasu spadają wraz z ubraniami. :)
(mam 78 koszul i kilkadziesiąt spodni -- czasami spadają)

Drążki są niestety drogie. Potrzebne mi jeszcze ze 4.
Nie tylko są dobre pod wieszaki, ale i na ruchome półki. :)
Garderoba (173 cm na 125 cm) jest cała zawalona ubraniami.
Przydałaby się większa.

W ogóle ,,szafki'' bez ścian są dobrym rozwiązaniem.
Fronty, zawiasy, sufit i ściany mieszkania -- tyle wystarczy.
Oszczędność miejsca i materiału -- kosztem wydatku na pracę. :)

Ja chętnie bym zrobił u siebie garderobę z jednego całego pokoju. :)
A przejście do tego pokoju aż prosi się o przeróbkę na szafę
,,przechodnią'', skrywającą tajną sypialnię -- z widokiem na
ulicę niestety; gdybyż tak mieszkać na samej górze wysokiego
bloku i mieć widok na gwiazdy nieestradowe. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Dnia Sun, 14 Mar 2010 23:16:46 +0100, Borys Pogoreło napisał(a):

>> Ikea ma już pewną praktykę w usługach bankowych, kiedyś usiłowali mi
>> wcisnąć - dość nachalnie - kartę kredytową, "darmową". Oczywiście tylko
>> w pierwszym roku.
> Ale to chyba był Cetelem czy inny szajs? Albo Fortis?

To był HSBC.

> Faktycznie, dość
> agresywnie to promowali. Ale już się chyba uspokoili, bo dawno nie
> widziałem.

Bo HSBC zrezygnował praktycznie z detalu a karty opchnął Aliorowi.

--
Kojer

do góry

Sa gusta i gusciki - druciane polki mi sie nie podobaja, podobnie jak
wszystkie ubrania niezamkniete "na wierzchu" (np kurza sie). Pewnie
jestes samotny, to lejesz na "design", ale pozostala czesc ludzkosci ma
tez potrzeby estetyczne. A jak ci malo miejsca to po prostu kup wieksze
mieszkanie/dom, warto tez czasami zrobic porzadek w szafie i wywalic
starocie...
Mam kilka rzeczy z Ikei i sa w porzadku. Co prawda czasami sposob
montazu jest naprawde oryginalny, np nie potrafie zdjac lampy/sloneczka,
bo zgubilem instrukcje a za cholere nie potrafie dojsc jak ja zdjac bez
kompletnego rozwalenia.
Marx

do góry

"Marx" hnkrc7$8j1$...@a...news.neostrada.pl

> [..] nie potrafie zdjac lampy/sloneczka,
> bo zgubilem instrukcje a za cholere nie potrafie dojsc jak ja zdjac bez
> kompletnego rozwalenia.

Nic dodać i nic ująć.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry