-
21. Data: 2003-09-03 07:00:08
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 03-09-02 22:49, Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:
> Nie wiem jak w Twoim banku, u mnie wystarcza telefon. Po kilkunastu
> minutach cała kasa wraca na konto, potem do domu dostaję formularz z
> prośbą o potwierdzenie na piśmie.
twoje posty przypomniały mi sutuacje sprzed paru lat, kiedy na
uczelnianej liście dyskusyjnej (może wtedy inaczej się to zwało) ludzie
wymieniali sie m.in. uwagami nt. eksploatacji malucha (fiat 126p),
oczywiście z przewagą opisu awarii i radami jak z takich sytuacji
wybrnąć. I od czasu do czasu "odzywał" się facet, który wszystkie takie
problemy kwitował stwierdzeniem, że on nie ma takich problemów, bo
Mercedes się nie psuje, i nie należy kupować maluchów tylko pożądne,
niemieckie samochody i nasze problemy od razu znikną.
itbnt
andy_nek
-
22. Data: 2003-09-03 07:02:51
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Kłos" <a...@k...wp.pl> napisał w wiadomości
news:3f546677@news.home.net.pl...
> sprawdzano mojego podpisu z wzorem na karcie VISA. Zazwyczaj oddawano mi
> ją zaraz po wczytaniu, potem dopiero podpisywałem to coś (slip?).
Zdarzyło mi się, że nie tylko nic nie psrawdzanao, ale sam terminal stał po
stronie klienta i to ja przeciągałem kartą. Sprzedawca nawet nie miał mojej
karty w ręce.
Pzodrawiam
Robert Wicik
-
23. Data: 2003-09-03 08:51:26
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: m...@p...pl (McMac)
>> Czytałeś, jakie karty opisuję? VISA Electron VWBD. Myślisz, że ten bank
>> przejmie odpowiedzialność na 48h wstecz? I firma, która ubezpiecza mu
>> karty tak poprostu wypłaci forsę? Po moim zgłoszeniu (na papierze lub
>> telefonicznie)? To tak jak byś powiedział, że zgłaszasz kradzież
>> samochodu i bez problemu dostajesz odszkodowanie.
>
>Nie wiem jak w Twoim banku, u mnie wystarcza telefon. Po kilkunastu
>minutach cała kasa wraca na konto, potem do domu dostaję formularz z
>prośbą o potwierdzenie na piśmie.
I co potem?
Czy w takim razie mozna sobie zrobic duze zakupy za darmo (a raczej za
ewentualny koszt nowej karty?)
--
- Maciej Kulawik ----------------
- m...@p...pl --------------
-
24. Data: 2003-09-03 09:33:56
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>
> sorry Liwiuszu, ale możesz rozwinąć co masz na myśli mówiąc "łatwo jest
> znaleźć" PIN ? Czy udało Ci się znaleźć już jakiś PIN ??
Od czasu do czasu w mediach poruszany jest problem 'kopiowania' kart.
Pokazują zwykle wtedy laptopa z odpowiednią przystawką do tego służącą. Z
niektórych relacji można się było wtedy dowiedzieć, że istnieje możliwość
sprawdzenia PINu takiej karty. Ile jest w tym racji - nie wiem.
Pozdrawiam!
Liwiusz
l...@i...pl
www.liwiusz.republika.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2003-09-03 11:45:03
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On 3 Sep 2003 11:33:56 +0200, "Liwiusz" <l...@p...onet.pl> wrote:
>niektórych relacji można się było wtedy dowiedzieć, że istnieje możliwość
>sprawdzenia PINu takiej karty. Ile jest w tym racji - nie wiem.
null racji
--
Jarek Andrzejewski
-
26. Data: 2003-09-03 13:16:39
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl> wrote:
> wybrnąć. I od czasu do czasu "odzywał" się facet, który wszystkie takie
> problemy kwitował stwierdzeniem, że on nie ma takich problemów, bo
> Mercedes się nie psuje, i nie należy kupować maluchów tylko pożądne,
> niemieckie samochody i nasze problemy od razu znikną.
Raz jeszcze - karta która wymaga aby przy transakcji był podawany PIN
powoduje, że jeśli złodziej go pozna i ukradnie kartę, to wszelkie
tranmsakcje jakie dokona nia obciążą tego, komu ja ukradziono.
Jest to tak, jakbyś miał w portfelu wszystkie swoje pieniądze. Ukradną -
przepadły.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
27. Data: 2003-09-03 13:17:15
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
McMac <m...@p...pl> wrote:
>>Nie wiem jak w Twoim banku, u mnie wystarcza telefon. Po kilkunastu
>>minutach cała kasa wraca na konto, potem do domu dostaję formularz z
>>prośbą o potwierdzenie na piśmie.
> I co potem?
Nic potem.
> Czy w takim razie mozna sobie zrobic duze zakupy za darmo (a raczej za
> ewentualny koszt nowej karty?)
MOżna. I beknąć za oszustwo.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356
-
28. Data: 2003-09-03 14:22:55
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: MiKo <m...@n...wp.pl>
Użytkownik Jerzy O napisał:
> można zrobić za granicą np. z kafejki internetowej. Złodziej zadzwonił po
> pewnym czasie o okup za zwrot kart i dokumentów. Ponieważ zgłosiłem to na
> policji, to mu serdecznie podziekowałem za dobre chęci i narazie cisza.
Trzeba bylo sie zgodzic i powiadomic policje - nie byloby ciszy ;)
Miko
-
29. Data: 2003-09-03 17:04:31
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>
Dnia 03-09-03 15:16, Użytkownik Adam Płaszczyca napisał:
> Raz jeszcze - karta która wymaga aby przy transakcji był podawany PIN
> powoduje, że jeśli złodziej go pozna i ukradnie kartę, to wszelkie
> tranmsakcje jakie dokona nia obciążą tego, komu ja ukradziono.
> Jest to tak, jakbyś miał w portfelu wszystkie swoje pieniądze. Ukradną -
> przepadły.
Tu się zgadzamy, znam ten przypadek i wszyscy powinni go znać, jeżeli
stracisz kartę i PIN do niej to tracisz bezpowrotnie kasę z karty.
Jeżeli rąbną Ci portfel z gotówką to tracisz bezpowrotnie kasę z portfela.
Jeżeli rąbną Ci portfel z kartą na PIN ale bez PINu forsy nie tracisz
nawet, jak zastrzeżesz ją i po 5 dniach (nie słyszałem o możliwości
odczytu PINu z karty).
a teraz meritum
jeżeli posiadasz VISĘ Electron (na podpis) dla ubogich typu VWBD i
stracisz ją w kraju, w którym nie przestrzega się zasad weryfikacji
płatności taką kartą (o dziwo w żadnym z krajów które wymieniłem czyli
Słowacja, Węgry i Chorwacja nigdy sprzedawcy nie weryfikowali mi
podpisu) tracisz forsę wyciągniętą z karty przez złodzieja przy pomocy
transakcji bezgotówkowych przed momentem zastrzeżeniem. W tym przypadku
wystarczy rąbnąć kartę i już jesteś w plecy.
tak?
andy_nek
-
30. Data: 2003-09-03 18:38:10
Temat: Re: Chwała PIN-owi
Od: "Witek" <w...@p...onet.fi>
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <_...@i...pl> napisał:
> Raz jeszcze - karta która wymaga aby przy transakcji był podawany PIN
> powoduje, że jeśli złodziej go pozna i ukradnie kartę, to wszelkie
> tranmsakcje jakie dokona nia obciążą tego, komu ja ukradziono.
Owszem, ale to będzie już nieaktualne za miesiąc (i trochę)...[*]
[*] pod warunkiem że wyrobisz sobie duplikat karty i zostanie on wydany po
12/10/2003