Wed, 28 Sep 2005 21:49:13 +0200, na pl.biznes.banki, August w wiadomości
<news:dhes5e$q64$1@opal.futuro.pl> napisał(a):

> W takich wypadkach jednak jestem zwolennikiem decyzji
> kogoś mądrzejszego w momencie spełnienia wymagań UE i przy przyzwoleniu RPP.

A jaką masz gwarancję, że ci "mądrzejsi" przy podejmowaniu decyzji będą
kierować się interesem Państwa i Narodu, a nie *swoim własnym*
interesem?

--
Pozdrowienia
Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)

do góry

August wrote:

> Ja bym nie potrafił wytłumaczyć fachowo,
> dlaczego tak głosowałem i jaki byłby długofalowy skutek tej decyzji dla mnie
> jako obywatela. W takich wypadkach jednak jestem zwolennikiem decyzji
> kogoś mądrzejszego w momencie spełnienia wymagań UE i przy przyzwoleniu RPP.
> A nie jakich "pluszakowych
> kampanii" i referendami dla zdezorientowanego narodu. ;-).

w takim razie skąd przypuszczenie, że referendum z 2003 wskazało
właściwą drogę? A może po prostu 72% nabrało się na kolorową reklamę
Unii i ktoś mądrzejszy powinien teraz z tego wybrnąć?
Zresztą, temat NTG - konczę te dywagacje :-))

trainer

do góry