Witajcie,

Posta mojego dedykuje wszystkim tym, ktorzy aktualnie szukaja banku, a citi
rozpoczal zmasowana kampanie pozyskiwania klientow indywidualnych, wiec moze
i biora citi pod rozwage. Chce tu opisac moje doswiadczenia, m. in. z
dostepem internetowym, bo to jest rzecz, z ktora trudno sie zapoznac nie
uzywajac wczesniej. Dyskusja takze mile widziana.

Otoz, zaczynajac od poczatku:

1. Zalozenie konta CitiOne Direct = 32 dni.
Aby skutecznie zalozyc to konto korzystajac z uslug malo kompetentnych
przedstawicieli (tych, co dojezdzaja) musialem spotkac sie z takim
przedstawicielem trzy razy i wypelnic trzy wnioski. Pierwszy gosc
przyjechal, wypelnilismy wnioski o kk, konto osobiste i oszczednosciowe.
Niestety, pan przedstawiciel cos namieszal w papierach i pojechal na urlop,
wiec kk dostalem po kilku dniach, a o koncie ani widu ani slychu (a zlozylem
juz wypowiedzenie w innym banku, wiec zalezalo mi na uruchomieniu nowego
konta). Dopiero po kilku telefonach na infolinie citi i zlozeniu dwoch
reklamacji cos sie w sprawie ruszylo -- przyjechal drugi przedstawiciel i
wypelnilismy kolejny wniosek. Niestety, tego bylo malo, ten sam
przedstawiciel przyjechal kolejny raz, bo okazalo sie, ze jak chce konto
direct, to trzeba jeszcze inny wypelnic... Ladnie sie zaczelo, konto bylo
wreszcie dla mnie w pelni funkcjonalne po 32 dniach. Wniosek -- nie
korzystac z przedstawicieli, ktorzy nawet nie sa pracownikami citibanku
tylko firmy zewnetrznej.

2. Nowy interfejs online -- hmmm...
Cieszylem sie jak dziecko, ze wreszcie dostalem karte do konta, bo logujac
sie przez kk dostawalem sie do starego interfejsu citibanku, ktory juz byl
troche... opatrzony i staroswiecki. Citi reklamowal nowy interfejs, ze taki
nowoczesny, ladny i bezpieczniejszy. Rzeczywiscie, logowanie jest troche
lepiej pomyslane, nawet nie gorzej niz w np. mbanku. Interfejs na pierwszy
rzut oka nieco ladniejszy, odswiezony, nawet fajny. Niestety, gdy sie przez
niego klika to jest to straszne niechlujstwo, na poziomie jakiegos
poczatkujacego w internecie banku spoldzielczego albo skoku. Interfejs
webowy do citibanku nie licuje w ogole z godnoscia tej instytucji.
Dlaczego? Oto przyklady:

2a. Ustanowienie automatycznej splaty kk z konta osobistego. Generalnie
dopiero za piatym czy szostym razem udalo mi sie to zrobic przez internet.
Oczywiscie wszystkie operacje mozna zrobic przez telefon, ale to troche
dziwna polityka, zeby zamiast kilku klikniec mial sluchac melodyjki przez
kilka minut. OK, udalo sie ustawic auto splate kk. Jest tu takze link
"Zobacz instrukcje splaty". I tego od kilku tygodni nie udalo mi sie
podejrzec. Wlasnie kliknalem i oto jaki dostalem komunikat:
"Zobacz, zmień lub wycofaj instrukcję spłaty karty

Direct Debit instruction for the selected Card could not be found. "

OK, ja rozumiem po angielsku, ale wczesniej widzialem tu tekst w rodzaju "Te
informacje nie sa obecnie dostepne, sprobuj pozniej". Nie wiem kiedy to
"pozniej" nastapi, na razie od 3 tygodni nie nastapilo. Nie wiem po co jest
ta funkcja interfejsu citi online.

2b. W tytulach wykonanych przelewow wszystkie litery sa wielkie, poza
polskimi znakami, ktore sa male. Wyglada to karykaturalnie.

2c. Mam konto biezace i oszczednosciowe. To oszczednosciowe to dobra oferta,
nawet lepsza niz emax plus. Wszystkie przelewy pomiedzy kontami sa
natychmiastowe -- TEORETYCZNIE. Zlecilem przelew miedzy moimi rachunkami
dnia 24.12 a data realizacji to 27.12. Co dzieje sie z moimi pieniedzmi
przez 3 dni, kiedy juz nie ma ich na biezacym a jeszcze nie ma ich na
oszczednosciowym?

2d. Ustawilem sobie przelew wewnetrzny z czasem realizacji za jakis czas. I
koniec, zniknal. Poszedl albo w proznie, albo sie zrealizuje, mimo ze nie ma
go na liscie przelewow z data przyszla. Tez nie wiem po co jest ta funkcja.

2e. Jeszcze o przelewach przyszlych: gdy wybieram edycje przelewu przyszlego
na koncie biezacym dostaje komunikat, cytuje: "Nie posiadasz żadnych stałych
zleceń." a nie pytalem o stale zlecenia, komunikat jest mylacy, niechluje...

2f. Kolejna sprawa -- ustawilem sobie przelew zewnetrzny na zupelnie inne
konto z biezacego. Data = 24.12.2007. Po zalogowaniu sie do konta dzien
wczesniej, o godzinie 14 zdziwilem sie, bo cos niskie saldo bylo na koncie.
Okazalo sie, ze przelew z data na kolejny dzien teoretycznie juz poszedl,
tzn. byl juz w historii rachunku z data z kolejnego dnia. Jak to mozliwe? A
jesli bym chcial go wycofac w ostatniej chwili...?

2g. Interfejs wylogowuje mnie co jakis czas w sposob calkowicie przypadkowy.
Cokolwiek klikne, np. historie albo nowy przelew -- pojawia sie strona
ogolna citibank online bez slowa komentarza. Dziwne...

2h. Menu po lewej stronie zmienia sie w zaleznosci od kliknietej opcji.
Dopiero po dluzszym poszukiwaniu okazuje sie, ze jest jeszcze poziome menu
na gorze strony, drobnym druczkiem, ktore dziala na to po lewej stronie.
Trzeba sie uczyc, uczyc i jeszcze raz uczyc gdzie co jest, bo czlowiek sie
gubi. Do tego jeszcze co jakis czas wylogowuje i znowu trzeba szukac
opcji...

2i. Brak mozliwosci dostepu do interfejsu za pomoca innej przegladarki niz
ie. Zero mozliwosci korzystania z konta przez przegladarke w komorce.
Czyzbysmy cofneli sie w czasie?

2j. Przy wprowadzaniu danych przelewu wewnetrznego podaje sie tytul
przelewu. Nie wiem po co, skoro taki przelew i tak ma standardowy tytul:
"Zlecenia różne".

2k. "Przetwarzanie nocne". W tym momencie czesc funkcjonalnosci systemu nie
dziala. Niespotykane w innych bankach, nawet mniejszych i -- wydawaloby
sie -- gorzej nastawionych do klienta. Akurat przetwarzanie nocne odbywa sie
wtedy, kiedy ja chce korzystac z konta, aby zlecic przelewy. O godzinie
22:30 wreszcie mam czas, aby zrobic cos takiego i wtedy wlasnie musze czekac
do 23:30. W nowym interfejsie i tak jest lepiej, bo do starego sie w ogole
nie mozna bylo zalogowac w tym czasie (i nawet nie bylo informacji
dlaczego -- po prostu "Nie rozpoznaje numeru PIN" i kombinuj czlowieku, czy
sie ciagle mylisz czy tez ktos sie wlamal na twoje konto i zmienil kod
dostepu...).

Reasumujac -- moje pierwsze internetowe konto to bylo telepekao24.pl -- czy
ktos to jeszcze pamieta? Od tamtych czasow zwiedzilem troche interfejsow
webowych do bankow. Niektore mniej, inne bardziej przejrzyste czy
ergonomiczne. Niektore maja swoje dziwne punkty, do ktorych trzeba
przywyknac, ale to, co funduje nam citibank to jest cos niesamowitego -- jak
taka instytucja nie wstydzi sie podawac klientom czegos tak dennego? Az
przykro korzystac... Nikomu, kto jest choc troche przyzwyczajony do
porzadnych i przejrzystych interfejsow, gdzie zawsze, albo prawie zawsze
wszystko dziala. W citibanku prawie zawsze cos nie dziala (chociaz z mojego
doswiadczenia wynika, ze podglad zlecenia splaty kk nigdy nie dziala).
Interfejs po prostu jest rodem z dawnych czasow, kiedy to systemy tego typu
byly absolutna nowoscia. Niechlujstwo i brak funkcjonalnosci -- na kazdym
kroku.

Jesli mam dla rownowagi powiedziec cos pozytywnego, to:
1. Karta kredytowa -- chyba najlepsza. Najlatwiej sie autoryzuje,
przeliczana w dolarach, co dla mnie jest plusem, rozpoznawalna, oferuje duzo
fajnych dodatkowych funkcji, jak np. bezgotowkowe oplacanie rachunkow -- to
jest hit!
2. Obsluga na infolinii -- najlepsza, z jaka do tej pory mialem do
czynienia. Ci ludzie sa super-cierpliwi i naprawde potrafia z klientem
porozmawiac. I nawet dlugo sie na nich nie czeka, chociaz czasem
automatyczny glos w sluchawce, po dlugim oczekiwaniu mowi: "Sorry, jestesmy
zajeci, sp...laj".

Jakie jest wasze zdanie na temat opisany tu przeze mnie dosc wyczerpujaco?

Pozdrawiam,
Piotr

(nie podaje adresu mailowego ze wzgledu na niezamowione przesylki reklamowe,
ale jesli ktos chce napisac do mnie to moj adres to moj nick malpa serwer
kont pocztowych powiazany z najpopularniejsza wyszukiwarka)