Przecież wiekszosc ludzi ma jakies kredyty (no chyba ze ktos ma tyle forsy, ze nie
potrzebuje) i teoretycznie kazdemu z nas (odpukac!) moze sie to zdarzyc.
Mam znajomego, ktory mial podobny problem w BPH. Nie chcieli zamknac konta dopoki nie
zrobil awantury. Tez uwazam, ze to bez sensu. Okazuje sie, ze kazdy bank ma inną
interpretacje tych samych przepisow. Znajomy np. mogl wyplaca w bankomacie forse,
jezeli kwota na koncie nie przekraczala tej ww. 3x sredniej.
Pytal potem w PKO BP i Naczelniczka powiedziala, ze u nich bez problemu moglby
zamknac konto.
On dostaje rente i poszedl po prostu do ZUSu, zeby mu poczta przysylali. Aha. Dlugi
ma wieksze niz pare tys. zl.
Pozdrawiam!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl