eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwCzy Janusz Palikot jest antysemitą i wstydzi się matki Żydówki?Czy Janusz Palikot jest antysemitą i wstydzi się matki Żydówki?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "maniana" <g...@c...es>
    Newsgroups: pl.biznes.wgpw
    Subject: Czy Janusz Palikot jest antysemitą i wstydzi się matki Żydówki?
    Date: Fri, 16 Jul 2010 01:50:37 +0200
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 70
    Message-ID: <i1o7hf$pdg$4@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 66.230.230.230
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1279238514 26032 66.230.230.230 (16 Jul 2010 00:01:54 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Jul 2010 00:01:54 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.wgpw:496802
    [ ukryj nagłówki ]

    Na początek krótki rys historyczny. Polskie miasteczko Biłgoraj to jedno z
    tych miejsc wschodniej Polski, gdzie przed wojną Żydzi stanowili większość,
    było ich około 60%. Stanowili grupę znacznie zamożniejszą niż Polacy, byli
    właścicielami małych firm, kamienic. Być może niewielu Polaków wie, że w
    Biłgoraju mieszkał słynny żydowski pisarz Izaak Singer autor "Sztukmistrza z
    Lublina", ale to ciekawostka. Już nie ciekawostką, tylko dramatem Żydów był
    rok 1940, kiedy w Biłgoraju powstało getto, a trzeba pamiętać, że to
    miasteczko przed wojną miało zaledwie kilka tysięcy mieszkańców: 5010 Żydów
    i 3175 Polaków. W tak małym miasteczku powstało getto, w którym zgromadzono
    około 2500 Żydów. Co się stało z pozostałymi? Pozostali Żydzi w sporej
    części ukrywali się okolicznych lasach i innych miejscach, wyprzedając swoje
    majątki i kosztowności, aby przetrwać. W tym czasie w Biłgoraju na skalę
    masową zaczął się jeden z najohydniejszych procederów, które hańbią dobre
    imię Polaków, szantażowanie Żydów przez tak zwanych szmalcowników.



    Biłgoraj był miastem potwornie zniszczonym i spalonym, okoliczna ludność
    żyła w nędzy, a zamożniejsi Żydzi tracili swoje majątki. W powszechnej
    opinii za szmalcownika uznaje się pijanego i brodatego polskiego chłopa,
    kryminalistów i inny "element". Tymczasem szmalcownikami bardzo często byli
    kilkunastoletni, a nawet kilkuletni chłopcy, działali według schematu
    opisanego choćby tutaj. To właśnie mali szmalcownicy byli najbardziej
    bezwzględni i okrutni, wyławiali ukrywających się Żydów, szantażowali,
    okradali z kosztowności. Kiedy Żydzi stawali się bezużyteczni, szmalcownicy
    zarabiali po raz drugi sprzedając Żydów nazistom. Sprzedawali i jednocześnie
    kupowali sobie alibi, likwidując świadków, co miało olbrzymie znaczenie dla
    ich bezpieczeństwa w czasie wojny, wtedy organizacje podziemne dla
    szmalcowników miały tylko jeden wyrok, ale jeszcze większe po wojnie, kiedy
    trwały identyfikacje Polaków współpracujących z nazistami. Namierzenie
    szmalcownika było procesem niezwykle trudnym, poniżej przytaczam słowa
    znanego członka Żegoty Władysława Bartoszewskiego, w rozmowie z Andrzejem
    Friszke:



    Andrzej Friszke: Czy skala wyroków śmierci wydawanych w tych sprawach przez
    sądy Polski Podziemnej była na tyle znaczna, by mogła odstraszyć
    szmalcowników? - Władysław Bartoszewski: Nie, ale to była bardzo trudna
    sprawa. Mimo, że w żadnym kraju okupowanej Europy podziemie nie wydało tylu
    wyroków, co u nas, to jednak trzeba zauważyć, że była to sprawa wyjątkowo
    trudna. Jak wytropić szmalcownika? Muszą być grupy, które obserwują i łapią.
    Gdzie? Na ulicy. I na gorącym uczynku. Bo przecież ofiara szantażu nigdy go
    nie znajdzie.



    Źródło: Żegota. Rada Pomocy Żydom 1942 - 1945. Opracował Andrzej Krzysztof
    Kunert. Warszawa 2002, s.34



    Takie było tło historyczne, takie były ludzkie dramaty i to są fakty do
    sprawdzenia w wielu źródłach historycznych. Te fakty nakładają się na inne
    fakty. Faktem jest, że Marian Palikot był Polakiem i mieszkał w Biłgoraju, w
    czasie II wojny światowej miał kilkanaście lat (nie udało mu się uzyskać
    informacji od pana posła Palikota, kiedy urodził się jego ojciec, odmówił
    odpowiedzi nawet na tak proste pytanie). Faktem, przynajmniej w Wikipedii
    jest, że Czesława Palikot (pan poseł odmówił podania panieńskiego nazwiska
    matki), była więźniem Lublin KL Majdanek. Faktem jest, że istniał sekretarz
    KC PZPR Józef Dechnikhttp://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_... i była to
    postać nie tylko wielce wpływowa, ale wręcz legendarna, w Biłgoraju
    postawiono mu pomnik, który stoi do dziś. Ponad wszelką wątpliwość w
    Biłgoraju mieszkało wielu Żydów o nazwisku Szulman. Na historycznym tle
    faktów i nazwisk pytam raz jeszcze pana Palikota, tym razem o rzeczy proste.



    http://kontrowersje.net/tresc/jestem_zydem_jestem_cz
    eslawa_palikot_czy_janusz_palikot_jest_antysemita_i_
    wstydzi_sie_matki_zy

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1