> .....W przypadku listu poleconego nie odbierzesz go, gdy jest adresowany
na
> .....w szczególności na osobe prawna, a Ty nie masz tytułu do
reprezentacji.

Nikt nigdy na poczcie nie chciał jeszcze żebym pokazywał wyciąg z KRS :)

do góry

On 9/7/2004 12:57 PM, Ryszard Srokosz wrote:
>>.....W przypadku listu poleconego nie odbierzesz go, gdy jest adresowany
>
> na
>
>>.....w szczególności na osobe prawna, a Ty nie masz tytułu do
>
> reprezentacji.
>
> Nikt nigdy na poczcie nie chciał jeszcze żebym pokazywał wyciąg z KRS :)

To masz "fajną" pocztę. Jeżeli pismo jest na alfa sp. z o.o. ulica
kwiatowa, w Ty jestes dajmy na to kowalski z jasminowej to jak pańcia
ustala że to list do Ciebie? Że jej awizo pokażesz?
U mnie listonosz wpisuje nawet, kto odbiera na potwiedzeniu, jak
przynosi korespondencje do firmy i dostaje pieczatkę - tyle, że on
prowadził kiedyś DG, więc wie, jakie moga byc konsekwencje odbioru przez
osobę nieuprawnioną. A poczta tez pewnie w kły dostała, że odebrała
myszka miki, bo zarzad sie np. skutecznie wyłgał z otrzymania
korespondencji.

PZdr: Catbert

do góry

Catbert napisał(a):

> Szkoda tylko, że na konta bankowe nikt nie wysyła spamu w dolarach,
> cokolwiek to znaczy :-)

Nie mów hop. Chciałbyś dostawać dziesiąki przelewów po 1 grosz z reklamą
w tytule?

do góry

> U mnie listonosz wpisuje nawet, kto odbiera na potwiedzeniu, jak
> przynosi korespondencje do firmy i dostaje pieczatkę

a czy pieczątka zaświadcza o upoważnieniu do odbierania korespondencji ?

do góry

On 9/8/2004 9:23 AM, Wojciech Nawara wrote:

> Catbert napisał(a):
>
>> Szkoda tylko, że na konta bankowe nikt nie wysyła spamu w dolarach,
>> cokolwiek to znaczy :-)
>
>
> Nie mów hop. Chciałbyś dostawać dziesiąki przelewów po 1 grosz z reklamą
> w tytule?

Jeżeli mowa o dolarach i miałbym ponosić koszty mojego banku, to nie;
właśnie liczę, czy przy przelewach bez prowizji z mojej strony byłoby
OK. :-)

Pzdr: Catbert

do góry

> > Nie mów hop. Chciałbyś dostawać dziesiąki przelewów po 1 grosz z reklamą
> > w tytule?
>
> Jeżeli mowa o dolarach i miałbym ponosić koszty mojego banku, to nie;
> właśnie liczę, czy przy przelewach bez prowizji z mojej strony byłoby
> OK. :-)

clever boy

do góry

On Wed, 08 Sep 2004 09:11:59 +0200, Catbert
<virtual_banana_spam@spam_wp.pl> wrote:

>To masz "fajną" pocztę. Jeżeli pismo jest na alfa sp. z o.o. ulica
>kwiatowa, w Ty jestes dajmy na to kowalski z jasminowej to jak pańcia
>ustala że to list do Ciebie?

Przypadki z dwoch poczt:
1) proba odbioru listu adresowanego na dzialajaca spolke
- ma Pan pieczatke przy sobie?
- nie mam
- to prosze nastepnym razem przynosic
(list dostalem)

2) proba odbioru listu adresowanego na spolke, list ten byl z sadu
rejestrowego i zawieral wypis z rejestru :) sila rzeczy nie mialem
zadnych dokumentow ani pieczatek :D bo one jeszcze nie istnialy. Zeby
utrudnic spolka byla zarejestrowana na inny adres a wyciag KRS
przyszedl na adres korespondencyjny (moj domowy, zgodny z tym co w
dowodzie, wiec podaje awizo i dowod).
- ten list jest na spolke...
- wiem
- to prosze upowaznienie i pieczatke
- nie mam pieczatki, ten list jest z sadu rejestrowego, jest to
postanowienie o zarejestrowaniu spolki, pieczatke wyrobie gdy dostane
ten list :D
- to upowaznienie poprosze i kim pan jest w tej spolce
- prezesem :D kto ma mi wystawic to upowaznienie?
(list dostalem) :D

WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl

do góry

Jarek Andrzejewski napisal/a:
> i tu się mylisz!
>
> USTAWA
> z dnia 25 lutego 1964 r.
> Kodeks rodzinny i opiekuńczy
>
> Art. 29.
> W razie przemijającej przeszkody, która dotyczy jednego z małżonków
> pozostających we wspólnym pożyciu, drugi małżonek może za niego
> działać w sprawach zwykłego zarządu, w szczególności może bez
> pełnomocnictwa pobierać przypadające należności, chyba że sprzeciwia
> się temu małżonek, którego przeszkoda dotyczy. Względem osób trzecich
> sprzeciw jest skuteczny, jeżeli był im wiadomy.

OK, przyjmuję to, zatem przeszkodą jest tu nieposiadanie rachunku w banku -
myślę, że jeżeli w kadrach nie pracują "zakute łby" to powinni przyjąć
dyspozycję przelewania wynagrodzenia na r-k żony. (a swoją drogą, czy taki
krok jest rozsądny i sensowny?)

--
Pozdrawiam,
Zbiggy

do góry

On Sat, 11 Sep 2004 07:17:45 +0200, "zbiggy"
<z...@n...poczta.onet.pl> wrote:

>myślę, że jeżeli w kadrach nie pracują "zakute łby" to powinni przyjąć
>dyspozycję przelewania wynagrodzenia na r-k żony. (a swoją drogą, czy taki
>krok jest rozsądny i sensowny?)

o tym Ustawa Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie przesądza :-)
--
Jarek Andrzejewski

do góry