19 listopada - dzien otwarty u komornikow.

Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory
zajmuja i za grosze sprzedaja.
Spytac po ludzku czy sie Ziobry nie boja itp :-)

J.

do góry

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 10:24:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
> Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory
> zajmuja i za grosze sprzedaja.
A za grosze sprzedali?
Dość regularnie śledzę w mojej okolicy licytacje komornicze, na wielu z nich bywam,
kilkanaście razy coś tam kupiłem ale żeby jakaś super okazja za grosze to mi się nie
trafiło.
> Spytac po ludzku czy sie Ziobry nie boja itp :-)
Spytał bym się Ziobre co proponuje zrobić z byłym pracodawca mojej mamy, która ma na
niego nakaz na już kilkanaście tys. a wiecznie "egzekucja bezskuteczna" A gościu nowy
biznesik na konkubinę zapisany prowadzi kilka ładnych aut i całkiem przyzwoita
nieruchomość. I jak takie autko by komornik zajął to przecież lament by był bo należy
ono nie do dłużnika. Co prawda jakieś władania itp. ale to trudne tematy i nie każdy
komornik chce się z tym mierzyć. A szkoda.

do góry

W dniu 2015-11-10 o 10:49, Kris pisze:
>> Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory
>> zajmuja i za grosze sprzedaja.
> A za grosze sprzedali?
> Dość regularnie śledzę w mojej okolicy licytacje komornicze, na wielu
> z nich bywam, kilkanaście razy coś tam kupiłem ale żeby jakaś super
> okazja za grosze to mi się nie trafiło.
A masz szwagra komornika? Albo chociaż jakiegoś szkolnego kolegę? :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2015-11-10 o 10:49, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 10 listopada 2015 10:24:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>> Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory
>> zajmuja i za grosze sprzedaja.
> A za grosze sprzedali?
> Dość regularnie śledzę w mojej okolicy licytacje komornicze, na wielu z nich bywam,
kilkanaście razy coś tam kupiłem ale żeby jakaś super okazja za grosze to mi się nie
trafiło.

Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)

Pozdrawiam

do góry

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 10:59:09 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
> A masz szwagra komornika? Albo chociaż jakiegoś szkolnego kolegę? :->
Ano mam kolegę a w sumie i dwóch już teraz.

do góry

W dniu wtorek, 10 listopada 2015 12:29:15 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:

> Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)
Urban legend wg mnie.
Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to skutecznie zaskarżyć.

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 12:29:15 UTC+1 użytkownik Miroo
napisał:
>> Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)
>Urban legend wg mnie.
>Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to
>skutecznie zaskarżyć.

Doswiadczenie zdaje sie pokazuje, ze dluznik nic nie moze, tzn
najlpieje sie ukrywac az sie wierzycielom znudzi :-)

A zaskarzyc ... no nie wiem czy moze - bylo ogloszenie, byla
licytacja, tyle osiagnieto.
Przy nieruchomosciach wiem ze zaskarzaja, tylko czy nie bedzie, ze
zanim sad rozpatrzy, to bedzie po licytacji, a wynik licytacji
komorniczej swiety :-)

J.

do góry

W dniu 2015-11-10 o 15:17, J.F. pisze:
> Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
> W dniu wtorek, 10 listopada 2015 12:29:15 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:
>>> Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)
>> Urban legend wg mnie.
>> Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to
>> skutecznie zaskarżyć.
>
> Doswiadczenie zdaje sie pokazuje, ze dluznik nic nie moze, tzn najlpieje
> sie ukrywac az sie wierzycielom znudzi :-)
>
> A zaskarzyc ... no nie wiem czy moze - bylo ogloszenie, byla licytacja,
> tyle osiagnieto.
> Przy nieruchomosciach wiem ze zaskarzaja, tylko czy nie bedzie, ze zanim
> sad rozpatrzy, to bedzie po licytacji, a wynik licytacji komorniczej
> swiety :-)

Urban legend + nie wiesz o czym piszesz.

--
Liwiusz

do góry

Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:dd8a1de0-d679-4e79-b0d6-5a6aea52e35e@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 10 listopada 2015 10:24:52 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
>> Mozna pojsc, porozmawiac, spytac jak to jest, ze cudze traktory
>> zajmuja i za grosze sprzedaja.
>A za grosze sprzedali?

Określenie "za grosze" nie zawsze trzeba rozumieć dosłownie.
http://www.fakt.pl/wydarzenia/komornik-z-lodzi-zabra
l-i-sprzedal-ciagnik-za-nieistniejacy-dlug,artykuly,
514919.html
P.G.

do góry

W dniu 2015-11-10 o 13:56, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 10 listopada 2015 12:29:15 UTC+1 użytkownik Miroo napisał:
>
>> Bo okazje są na tych mniej publicznych "licytacjach" ;)
> Urban legend wg mnie.
> Gdyby cena wywoławcza była znacznie zaniżona dłużnik mógłby to skutecznie
zaskarżyć.
>

A jak zaskarży to co dalej? Załóżmy, że "ciągnik" został sprzedany po
śmiesznej cenie.

Pozdrawiam

do góry