-
1. Data: 2008-09-29 06:55:13
Temat: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: "LET ki" <l...@N...gazeta.pl>
Co sądzicie o takim zapisie w umowie kredytowej? Czy to jest potencjalnie
"niebezpieczne" dla kredytobiorcy?
4. Kredytobiorca zobowiązuje się ponadto, iż w okresie do pełnej spłaty
zobowiązań nie będzie bez uprzedniej zgody Multibanku wyrażonej na piśmie:
1) zaciągać kredytów/pożyczek
btw, czy ktoś ma może kredyt w multi i może podzielić się uwagami? Będę wdzięczny.
--
pzdr
LETki
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-09-29 08:16:44
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "LET ki" <l...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:gbpu4h$o0i$1@inews.gazeta.pl...
> 4. Kredytobiorca zobowiązuje się ponadto, iż w okresie do pełnej spłaty
> zobowiązań nie będzie bez uprzedniej zgody Multibanku wyrażonej na piśmie:
> 1) zaciągać kredytów/pożyczek
>
> btw, czy ktoś ma może kredyt w multi i może podzielić się uwagami? Będę
> wdzięczny.
Ja mam w Multi WWJ. To jest martwy zapis. Ja go w każdym razie całkowicie
olewam.
marekz
-
3. Data: 2008-09-29 08:20:51
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
LET ki pisze:
> Co sądzicie o takim zapisie w umowie kredytowej? Czy to jest potencjalnie
> "niebezpieczne" dla kredytobiorcy?
>
> 4. Kredytobiorca zobowiązuje się ponadto, iż w okresie do pełnej spłaty
> zobowiązań nie będzie bez uprzedniej zgody Multibanku wyrażonej na piśmie:
> 1) zaciągać kredytów/pożyczek
>
> btw, czy ktoś ma może kredyt w multi i może podzielić się uwagami? Będę wdzięczny.
>
Zapis "sam w sobie" dziwny nie jest - całkiem sporo innych banków
ma/miało coś podobnego.
Ja prawdę mówiąc byłem zdziwiony, że przy okazji brania kredytu, właśnie
w Multibanku, takiego zapisu nie miałem.
Czy niebezpieczny? Trzeba pamiętac, że wzięcie czegoś na raty to też
zwykle jest kredyt bankowy. Podobnie KK supermarketowa.
KJ
-
4. Data: 2008-09-29 08:23:44
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: "pitero" <p...@w...pl>
> Ja mam w Multi WWJ. To jest martwy zapis. Ja go w każdym razie całkowicie
> olewam.
I pewnie bedzie martwy do momentu, az kredytobiorca zacznie miec problemy ze
splata kredytu. Wtedy bank bedzie mial podkladke, a moze nawet zacznie
straszyc goscia kodeksem karnym.
-
5. Data: 2008-09-29 08:35:47
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "pitero" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gbq3af$4r1$1@news.wp.pl...
>> Ja mam w Multi WWJ. To jest martwy zapis. Ja go w każdym razie całkowicie
>> olewam.
>
> I pewnie bedzie martwy do momentu, az kredytobiorca zacznie miec problemy
> ze splata kredytu. Wtedy bank bedzie mial podkladke, a moze nawet zacznie
> straszyc goscia kodeksem karnym.
Ja myślę, iż jest to tego rodzaju zapis, który pozostaje martwy cokolwiek
się nie dzieje. Tak jak np. zapis, że nie obowiązują jakieś tam przepisy
ustaw, który Multi też wprowadza do umów (coś ze służbą wojskową jest to
związane).
marekz
-
6. Data: 2008-09-29 09:47:00
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: mvoicem <m...@g...com>
Kamil Jońca wrote:
> LET ki pisze:
>> Co sądzicie o takim zapisie w umowie kredytowej? Czy to jest potencjalnie
>> "niebezpieczne" dla kredytobiorcy?
>>
>> 4. Kredytobiorca zobowiązuje się ponadto, iż w okresie do pełnej spłaty
>> zobowiązań nie będzie bez uprzedniej zgody Multibanku wyrażonej na
>> piśmie:
>> 1) zaciągać kredytów/pożyczek
>>
>> btw, czy ktoś ma może kredyt w multi i może podzielić się uwagami? Będę
>> wdzięczny.
>>
> Zapis "sam w sobie" dziwny nie jest - całkiem sporo innych banków
> ma/miało coś podobnego.
>
> Ja prawdę mówiąc byłem zdziwiony, że przy okazji brania kredytu, właśnie
> w Multibanku, takiego zapisu nie miałem.
>
> Czy niebezpieczny? Trzeba pamiętac, że wzięcie czegoś na raty to też
> zwykle jest kredyt bankowy. Podobnie KK supermarketowa.
Jeszcze zależy jaki to kredyt. Jak hipoteczny - uważałbym go za
niebezpieczny.
Ja mam podobny w BPH, tyle że tam jest jeszcze "na kwotę wyższą niż 10 tys
zł" :).
p. m.
-
7. Data: 2008-09-29 09:54:59
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:gbq86j$8bu$1@news.onet.pl...
> Jeszcze zależy jaki to kredyt. Jak hipoteczny - uważałbym go za
> niebezpieczny.
Jakie widzisz niebezpieczeństwo? Że bank dla zgrywy wypowie terminowo
spłacany kredyt pod tym pretekstem? A jaki to zysk dla banku?
Albo że wypowie nieterminowo spłacany kredyt, podczas gdy w przypadku braku
"dodatkowych kredytów" by nie wypowiedział?
Zapis jest absurdalny i tyle.
marekz
-
8. Data: 2008-09-29 10:08:50
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
MarekZ pisze:
[...]
> Albo że wypowie nieterminowo spłacany kredyt, podczas gdy w przypadku
> braku "dodatkowych kredytów" by nie wypowiedział?
Ale np. może postraszyć KK, to zawsze jest jakiś dodatkowy argument
przeciwko kredytobiorcy :)
>
> Zapis jest absurdalny i tyle.
Zdaje się, że taki zapis "bezwarunkowy" (tj. bez określenia kwoty czy
sumy "dodatakowych" zobowiązań) został uznany za klauzule niedozwoloną.
KJ
-
9. Data: 2008-09-29 10:28:27
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gbq9fk$f2a$1@alfa.kjonca...
>> Albo że wypowie nieterminowo spłacany kredyt, podczas gdy w przypadku
>> braku "dodatkowych kredytów" by nie wypowiedział?
> Ale np. może postraszyć KK, to zawsze jest jakiś dodatkowy argument
> przeciwko kredytobiorcy :)
Hmm, kk w sensie kodeks karny? Wydaje mi się, że tu w grę mogłaby jedynie
wchodzić jakaś "odpowiedzialność cywilna". Żeby na karną się narazić, to już
by chyba trzeba być idiotą, w znaczeniu żeby tak jakoś samemu na siebie
donieść, że to celowo i zamiarem wyłudzenia te kolejne kredyty sie brało.
> Zdaje się, że taki zapis "bezwarunkowy" (tj. bez określenia kwoty czy sumy
> "dodatakowych" zobowiązań) został uznany za klauzule niedozwoloną.
Nie wiem. Ja to obśmiałem biorąc WWJ. Doradcy, z którymi podpisywałem umowę
też z tego co pamiętam nie traktowali tego zbyt poważnie. W każdym razie "w
międzyczasie" tak sumarycznie to wziąłem "kredytów" na ponad 0,4M, co jest
sumą znacznie wyższą niż kwota WWJ, w BIK to widać, bank to widzieć musiał,
bo w międzyczasie brałem też KK Multi, a BRE zawsze zagląda do BIK, no i
bank to olał. Więc zapewne sami sobie zdają sprawę, że jest to absurdalne i
traktują to jako dodatkowe narzędzie "dyscyplinujące", które działa na co
naiwniejszych i ostrożniejszych. Tak przynajmniej ja to odbieram.
Bankom zależy na terminowej spłacie kredytów. Pozostałe "wymogi" to gadżety
i dekoracje.
marekz
-
10. Data: 2008-09-29 10:40:06
Temat: Re: Dziwny zapis w umowie kredytowej - multibank
Od: "RobertS" <b...@p...pl>
> Jakie widzisz niebezpieczeństwo? Że bank dla zgrywy wypowie terminowo
> spłacany kredyt pod tym pretekstem? A jaki to zysk dla banku?
>
> Albo że wypowie nieterminowo spłacany kredyt, podczas gdy w przypadku
> braku "dodatkowych kredytów" by nie wypowiedział?
>
bank "dla zgrywy" nie moze wypowiedziec umowy kredytu, są w niej określone
sytuacje kiedy moze to zrobic...
w mojej umowie również mam zapis jak w temacie, ale przecież nie bede
zglaszal bankowi np. tego, ze kupilem toster za 80 zl na 12 rat (to tylko
przyklad)
podobnych (martwych) zapisow w umowie jest wiecej, mam np. ze musze
przelewac wynagrodzenie na rachunek w banku gdzie mam hipo, co jakis czas
bank mi przysyla pisemka (list zwykly, bez podpisu pracownika), ze tego nie
robie i co.....i nic, bo wiem, ze bank na tej podstawie umowy mi
wypowiedziec nie moze
--
pozdrawiam
RobertS