eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiEUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 41. Data: 2009-11-12 22:35:52
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 12 Lis, 12:36, g...@o...pl wrote:

    > To miałeś tańsze oferty gdzie indziej i nie skorzystałeś? Dlaczego?
    >
    O ile mi wiadomo nie rozmawiamy (piszemy) w tym wątku o kosztach
    kredytów w poszczególnych bankach. Dlaczego? Bo taki miałem kaprys, i
    już. Wolno mi było, nie muszę z tego się tłumaczyć.

    Pozdrawiam,
    darr_d1


  • 42. Data: 2009-11-12 22:40:17
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 12 Lis, 12:48, g...@o...pl wrote:
    > > wezwania mi nie przysłali. Jeżeli więc będę musiał kiedyś jeszcze
    > > skorzystać z kredytu to tylko z tego właśnie banku. I na pewno nie
    > > będzie to EUROBANK...
    >
    > Przesadzasz. Z Eurobanku pójdziesz do Polbanku, z Polbanku do Getinu, a z Getinu
    > do Eurobanku.
    >
    Skąd taki wniosek? Skąd wogóle domniemanie, że miałbym iść do
    któregokolwiek z tych wymienionych przez Ciebie banków (chyba że to
    tylko przykładowe), albo też wogóle po kredyt do któregokolwiek z
    banków?

    > BTW, ile banków jest u ciebie skreślonych? tylko EB?
    >
    Tylko EB. Tylko u nich obsługa jest taka upierdliwa i chamowata (w
    poszczególnych przypadkach).

    Pozdrawiam,
    darr_d1


  • 43. Data: 2009-11-12 22:43:33
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 12 Lis, 12:52, g...@o...pl wrote:

    > Jakie to ma znaczenie, że w "dużym, znanym, dobrym i cenionym" banku jesteś
    > klientem od lat, skoro w plebejskim EB wchodząc z ulicy dostałeś lepszą ofertę?
    >
    A kto Ci powiedział, że lepszą? Jak już wcześniej napisałem - mój
    kaprys i moja sprawa.

    Podtrzymuję - JAKIE to ma znaczenie (w tym wątku)?

    Pozdrawiam,
    darr_d1


  • 44. Data: 2009-11-12 22:53:12
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 12 Lis, 13:08, Robert <r...@g...com> wrote:
    > On 11 Lis, 16:27, Jarek Andrzejewski <p...@g...comwrote:>On 10 Lis,
    18:09, darr_d1 <d...@w...plwrote:
    >
    > dokładnie jak pisze Jarek, zastanów sie darr_d1 co robisz w sytuacji
    > gdy pożyczasz kumplowi 5 tysi a dwa dni po terminie spłaty jak
    > próbujesz się do niego dodzwonić to cały dzień nie odbiera.

    Jeżeli nie jest to pierwsza ani druga rata tylko któraś tam z kolei i
    dotąd płacił względnie terminowo, mógłbym domniemywać że skoro nie
    zapłacił 2 dni po terminie to może zrobi to prawdopodobnie na trzeci
    dzień. Chba że z góry bym założył, że on pewnie i tak będzie chciał
    mnie wycykać - jak to robi właśnie EUROBANK. Być może nie bez
    przyczyny - w końcu o Polakach w Niemczech też mówili (jeszcze
    niedawno - nie wiem jak dziś), że to tacy, owacy i złodzieje, itd.
    Mówili o (wszystkich) POLAKACH - przez kilku palantów, którzy psuli
    opinię narodowi. Czy mieli rację?
    >
    > Ludzie są wredni (nie mam teraz na myśli Ciebie darr_d1, Ty jesteś po
    > prostu złośliwy)

    Dlaczego tak uważasz?

    Pozdrawiam,
    darr_d1


  • 45. Data: 2009-11-12 22:58:05
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: darr_d1 <d...@w...pl>

    On 12 Lis, 13:12, g...@o...pl wrote:
    > > EURO-EURO-SUPER-(gówno)-bank !!!
    >
    > Chyba pora, żebyś wrócił ze swoim językiem do tego "dużego, dobrego i
    > renomowanego" banku, gdzie od lat jesteś klientem. W EB nikt tak do mnie nie mówi.
    >
    Co Ty gadasz... A jesteś u nich depozytariuszem czy kredytobiorcą?
    Niech zgadnę - jeżeli nawet to drugie, zapewne spłacającym raty
    (zawsze) przed terminem. Pogratulować - żeby wszyscy tacy byli.

    > > PS. Przepraszam za "zdecydowany" ton tej wypowiedzi.
    >
    > A zatem takim tonem posługuje się jeden z klientów EB - i co z tego?
    >
    Uczę się od "mistrzów". Co prawda nikt do mnie bezpośrednio nie
    bluzgał z obsługi EUROBANKU, spotkałem się jednak z opiniami osób
    wobec których EUROBANK posługiwał się lepszym "tonem".

    Pozdrawiam,
    darr_d1


  • 46. Data: 2009-11-13 13:31:53
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: g...@o...pl

    > On 12 Lis, 12:36, g...@o...pl wrote:
    >
    > > To miałeś tańsze oferty gdzie indziej i nie skorzystałeś? Dlaczego?
    > >
    > O ile mi wiadomo nie rozmawiamy (piszemy) w tym wątku o kosztach
    > kredytów w poszczególnych bankach. Dlaczego? Bo taki miałem kaprys, i
    > już. Wolno mi było,  nie muszę z tego się tłumaczyć.

    Oferta EB była po prostu dla ciebie najlepsza, a ty ich śmiesz krytykować.
    Spróbuj gdzie indziej :)




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 47. Data: 2009-11-13 13:39:38
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: g...@o...pl


    > > Jakie to ma znaczenie, że w "dużym, znanym, dobrym i cenionym" banku jesteś
    > > klientem od lat, skoro w plebejskim EB wchodząc z ulicy dostałeś lepszą ofertę?
    > >
    > A kto Ci powiedział, że lepszą? Jak już wcześniej napisałem - mój
    > kaprys i moja sprawa.
    >
    > Podtrzymuję - JAKIE to ma znaczenie (w tym wątku)?

    Mnie się zdaje, że nie tak bardzo zbaczam z tematu: skoro żaden inny bank nie
    miał dla ciebie lepszej oferty, to nie wypada tak jechać na EB. Nie zrozumiałem
    też, jakie ma znaczenie, że w fajnym banku jesteś od wielu lat klientem, skoro
    jeśli chcesz skorzystać z usługi bankowej, musisz iść do konkurencji.

    Mnie też się nie podoba napastowanie telefoniczne klientów, ale widocznie w EB
    uważają, że jest to najlepsza metoda, by nakłonić ich do dotrzymania umowy.



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 48. Data: 2009-11-13 13:57:20
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: g...@o...pl


    > Skąd taki wniosek? Skąd wogóle domniemanie, że miałbym iść do
    > któregokolwiek z tych wymienionych przez Ciebie banków (chyba że to
    > tylko przykładowe), albo też wogóle po kredyt do któregokolwiek z
    > banków?

    Wymieniłem popularne banki dla ludzi. Nie mów, że masz jakieś zastrzeżenia do
    Polbanku albo Getinu :)

    Drugi wniosek: rzeczywiście, mógł to być twój ostatni kredyt. Jedynie
    statystycznie przyjąłem, że kredyt częściej jest jednym z kolejnych niż
    ostatnim. Częściej się bierze parę, po spłaceniu, albo równolegle. No nie?

    > > BTW, ile banków jest u ciebie skreślonych? tylko EB?

    > Tylko EB. Tylko u nich obsługa jest taka upierdliwa i chamowata (w
    > poszczególnych przypadkach).

    Też się z tym spotkałem w jednej franczyzie EB: obsługa bardzo słabo
    zorientowana, ale przynajmniej wykazująca nieco dobrej woli. Zresztą jak masz
    tylko jeden bank skreślony, to faktycznie nie ma problemu. Pozdr.




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 49. Data: 2009-11-13 18:15:46
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 12 Lis, 13:01, g...@o...pl wrote:

    > Wystarczy wziąć kredyt, poczuć się urażonym windykacją i już jesteś "człowiekiem
    > na pewnym poziomie".

    Dobrze wiesz, o co mi chodziło. Na marginesie: chciałbyś otrzymać w
    pracy telefon np. z Poradni Wenerologicznej ?



  • 50. Data: 2009-11-13 20:46:52
    Temat: Re: EUROBANK to jakaś totalna PORAŻKA...
    Od: "witrak()" <w...@h...com>

    On 2009-11-13 19:15, szczurwa wrote:
    > On 12 Lis, 13:01, g...@o...pl wrote:
    >
    >> Wystarczy wziąć kredyt, poczuć się urażonym windykacją i już jesteś "człowiekiem
    >> na pewnym poziomie".
    >
    > Dobrze wiesz, o co mi chodziło. Na marginesie: chciałbyś otrzymać w
    > pracy telefon np. z Poradni Wenerologicznej ?
    >
    Albo wprost od komornika ? ;-)

    witrak()

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1