-
21. Data: 2009-04-22 11:53:13
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
witek <w...@g...pl.invalid> writes:
> Pierwszy bank wykonał
> drugi
>
> a) powinien był niewykonać z powodu braku środków
Ale przeciez on zapewnil srodki nawet na ten drugi przelew. Tyle ze po
jakiejs tam godzinie, ktora jawi mu sie jako juz chyba nastepny dzien.
--
Krzysztof Halasa
-
22. Data: 2009-04-22 12:04:15
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Przemyslaw Kwiatkowski" gsib3i$d20$...@i...gazeta.pl
> Po pierwsze moim zdaniem bank wykonał dyspozycję poprawnie. Dostał
> zlecenie wykonania takiego-a-takiego przelewu w tym konkretnym dniu.
> Środki pojawiły się na rachunku dopiero o 19:00, więc bank wykonał
> zlecenie dopiero wtedy. Ba, powiem więcej - gdyby nie wykonał, to jak
> dla mnie byłaby to podstawa do reklamacji.
Kiedyś złożyłem u komornika sądowego prośbę o wszczęcie egzekucji i w porozumieniu
z tymże komornikiem nie dopełniłem ,,formalności'', jaka było uiszczenie zaliczki
do czego zostałem wezwany stosownym pismem. Swoje żądanie wszczęcie egzekucji
złożyłem w porozumieniu z tymże komornikiem i zaniedbania uiszczenia zaliczki
też ,,dokonałem'' w porozumieniu z tymże komornikiem, który wyjawił mi, ;) iż
w takim wypadku mój dłużnik dowie się o tym, że nie żartuję, a ja nie poniosę
kosztów egzekucji.
Zgodnie z umową żądanie złożyłem, zaliczki nie wpłaciłem i komornik postępowania
nie rozpoczął,przynajmniej oficjalnie nie rozpoczął, a dłużnik pojął, że żarty
mogą się skońcyc i po jakimś czasie otrzymałem to, co miałem otrzymać. :)
Zauważ, że warunków rozpoczęcia tegoż postępowania było wiele, w tym było konieczne
uiszczenie zaliczki, bez zapłacenia której, komornik postępowania nie rozpoczął.
-=-
W Eurobanku tez są konieczne warunki do wykonania zlecenia. Jednym z takich warunków
koniecznych jest stosowny stan konta. Ten warunek nie został spełniony i Eurobank
(jak na przykład komornik) nie powinien był przelewu realizować.
-=-
Wyobraź sobie inny przykład. Umawiamy się, że kupisz mi kozaczki (buty) na zakup
których przyślę Ci (przed zakupem) pieniądze. I umawiamy się, że jeśli tych pieniędzy
nie przyślę, Ty kozaczków mi nie kupisz.
Ale Ty kupujesz te kozaczki, choć ja Ci pieniędzy nie przysyłam i nakazujesz mi
zapłacenie za nie. :) Postępujesz słusznie, czy nie?
-=-
Po co zdejmować pieniądze po 19 godzinie? Stan konta jest (jak mi powiedziała
pracowniczka
Eurobanku) sprawdzany przy okazji kolejnych sesji wychodzących -- jeśli pieniądze na
koncie
są, bank je zdejmuje i śle w świat, jeśli nie ma, bank czeka do następnej sesji tego
dnia,
jeśli do ostatniej sesji wychodzącej środków na pokrycie zlecenia nie będzie,
zlecenie
zostanie zignorowane. Ale z jakiegoś powodu bank nie ignoruje zlecenia i zdejmuje te
pieniądze, choć pojawiają się dopiero po 19 godzinie.
Bank postąpił słusznie czy nie?
-=-
Wracając do bucików -- powiedzmy, że masz mi kupić te buty, o ile znajdziesz numer
35 lub 35.5, ale Ty znajdujesz numer 37 i kupujesz, choć umówiliśmy się inaczej.
Postępujesz słusznie czy jak nieodpowiedzialny człowiek, żądny zysku lub czyniący
mi na złość -- niech sobie dupek szuka innej panienki lub buty zwróci do sklepu... ;)
-=-
Pewien facet miał za długie spodnie (to nie ja -- ja mam celowo za długie i tak ma
być, choć głupio wygląda) więc poprosił żonę o skrócenie, ale spotkał się z odmową.
Poprosił córkę, która tez odmówiła i teściową, ale także i ona nie miała ochoty na
skracanie... Smutny jegomość skrócił spodnie samodzielnie, ale nadgorliwa żona, gdy
spał, też je skróciła, po czym dobry uczynek popełniła i córka, i teściowa... Facet
poszedł na spotkanie z kochanką ;) w gaciach z krótkimi nogawkami... ;)
Pojmujesz, o co tu chodzi? Niby łatwiej rozebrać się przed kochanką z takich gaci,
ale jednak coś tu nie tak i można pojąć, dlaczego facet nie ceni a ni żony, ani
córki,
ani teściowej, skoro nie pojmują tego, że celem jest dopasowanie długości nogawek do
długości nóg, a nie wysiłek włożony w skrócenie tychże nogawek. :)
Aha... Aby było jasne -- to kochanka platoniczna, aby nie wyszło na to, że już
nie jestem zwolennikiem wielożeństwa, lecz zwolennikiem rozpusty seksualnej. ;)
-=-
Eurobankierki robiły mnie w durnia niejeden raz, ale ten raz zrobiły o jeden raz za
dużo.
Zaczęło się od tego, że natchniony dziwnym duchem pojechałem nie do Mille na Lipowej,
ale na Piłsudskiego, gdzie zobaczyłem pusty parking i tabliczkę, z której wynikało,
że bank jest czynny do 18 godziny. Uznałem, że to nieładnie, iż bank skraca godziny
pracy potajemnie, po czym pojechałem na Lipową i zastanowiłem się nad tym, czy aby na
pewno na Piłsudskiego było do niedawna dłużej -- doszedłem do wniosku, że
niekoniecznie
mam rację.
Gdyby Mille skrócił znienacka godziny pracy, byłbym niezadowolony i takie
postępowanie
uznałbym za nieodpowiedzialne, podczas gdy właśnie przed paroma miesiącami tak
postąpił
Eurobank na Lipowej, co przełknąłem bez długiego szemrania.
Mam więc płazem puszczać nieodpowiedzialność Eurobanku w sytuacji, gdy innym
bankom nie odpuszczam? Chyba nie. I dlatego niepotrzebny przelew mógł wzbudzić
we mnie niezadowolenie? Jednak to ten nadmiarowy przelew wywołał moje zachowanie
tutaj, a dopiero postawa bankierek, które jakby ,,pracują'' na złość dla mnie,
udając, że jest OK.
Eurobank ma na sumieniu cała masę takich nieodpowiedzialnych zachowań, które jakby mi
mówią:
-- jesteś dupkiem, na którym robimy pieniądze (jednym z dupków)
-- nie po to żyjemy, aby ci było łatwiej, ale po to, aby zarobić
(niekoniecznie uczciwie)
-- sensem istnienia q-banku Eurobank nie jest świadczenie usług
dla ludności, lecz coś zupełnie innego, na przykład quasi-legalny
obrót pieniędzmi szanownych ;) klientów i nie tylko tymi pieniędzmi
-=-
Nie mogę wiecznie/stale uśmiechać się do złośliwości, z jaką spotykam
się w Eurobanku i jednocześnie surowo oceniać pracę (a raczej potknięcia)
bankierek innych banków.
-=-
A teraz zastanów się:
-- bank uaktywnił kanał telefoniczny, aby ustalić, czy aby na
pewno środki na koncie pojawiły się dopiero po 19 godzinie
-- upewnił się i nie ma co do tego wątpliwości
-- nie ma też wątpliwości co do tego, że nie chcę realizacji tego zlecenia
-- może zlecenie anulować, o czym mnie nawet informuje, ale dodaje, że nie
anuluje, bo takie zlecenie musi wykonać
Dlaczego musi? Kto (lub co) go zmusza? Ja nie chcę tego zlecenia, są to moje
pieniądze, nie ciąży na nich ręka ,,sprawiedliwości komorniczej czy jej
podobna... Bank ma możliwość anulowania przelewu, ale go nie anuluje.
Dlaczego? Bank pracuje na moja korzyść czy jest moim wrogiem, dybiącym
na ewentualne błędy lub (jak tutaj) nieporozumienia?
-=-
Bank popełnia następujące wykroczenia:
-- nie respektuje daty przeze mnie podanej, i czyni to ,,regulaminowo'', nie
sporadycznie
-- lekceważy mnie, podając mi nieprawdziwe informacje, na których ja się później
opieram
-- lekceważy moja wolę co do wykonania zlecenia, którego jeszcze nie wykonał
-- ,,pożycza sobie (kradnie -- mówiąc wprost) pieniądze w piątek, aby je wysłać
dopiero w poniedziałek
-- nie odpowiada mi na moje pytania, lecz z uporem maniak podaje, że to ja zleciłem
przelewy
-- domniemywa istnienie stosownych środków przed ostatnia sesją wychodzącą, choć ma
pewność co do tego, że tych środków tam nie ma przed 19 godziną, o czym mnie
nawet
informuje ze zdumieniem...
-=-
Gdyby po moje pieniądze sięgnął jakiś komornik i bank by mi odmówił kontroli
nad nimi, uznałbym rację banku, ale tutaj są to moje pieniądze. Moje, nad
którymi nie ja zapanowałem, lecz bank.
Wyjściem z sytuacji dla banku byłoby anulowanie zlecenia za odpłatą -- powiedzmy
5 złotych, ale bank tego nie uczynił. (5 złotych to więcej, niż odsetki za te
pieniądze w ,,zwykłym'' depozycie, za jeden miesiąc)
To trochę jak z seksem -- choć popęd seksualny obejmuje i kobietę, i mężczyznę,
choć daje zadowolenie obojgu, gwałt nie jest mile widziany i jest uznawany za
przestępstwo. Dlaczego? Bo w gwałcie nie ma poszanowania czyjejś (którejś ze
stron ,,spółki'') woli.
W Polsce szacunek do czyjejś woli jest jakby w zaniku. Banki (przynajmniej
poważne banki) słyną (słynąć powinny) z poszanowania cudzej woli. Gdy w banku
dochodzi do przepychanek, gdy trzeba ,,modlić się'' o to, aby bank postąpił
tak lub siak, gdy bank staje się przeciwnikiem, nie pomocnikiem czy sprzymierzeńcem
klienta -- dzieje się źle.
A gdy na dodatek udaje, że jest OK -- dzieje się bardzo źle. :)
Pracownik Citi powiedział mi (opowiadał mi o Citi bardzo długo i bardzo dużo)
że za ,,pomoc'' w decyzji grożą sankcje, i że jest to ostro kontrolowane. Można
i nawet należy klientowi powiedzieć o płatnych ubezpieczeniach czy innych płatnych
świadczeniach/usługach bankowych, ale trzeba to zrobić delikatnie, z umiarem, bez
narzucania swej woli i POD ZADNYM POZOREM nie wolno podejmować decyzji za klienta,
ani też nie wolno jego woli naginać/łamać.
-=-
Bank moja wolę (bo ze mną rozmawiał poprzez ,,kanał telefoniczny'' znał i jej
nie uszanował. Nie zleciłem dwóch przelewów, bo zapewniłem środki tylko na jeden,
a zgodnie z tym, co mi wcześniej powiedziano w tym banku, w takiej sytuacji można
zrealizować tylko jedno zlecenie, zaś drugie zostanie ZIGNOROWANE na zawsze i nie
zostanie wykonane nigdy.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
23. Data: 2009-04-22 17:23:38
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: Ra <a...@a...com>
Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Ra" gskrqt$29q$...@n...news.atman.pl
>
>> sprawa dyskusyjna - dzień się w sumie nie kończy z ostanią sesją - jak
>> zlecę przelew o 20 to normalnie powinien zablokować bądź zdjąć środki
>> z konta, eurobank chyba od razu zdejmuje być może żeby nie płacić %
>
> Bezdyskusyjna -- w tej sprawie rozmawiałem z jedną z pracowniczek
> Eurobanku.
pracownicy często nie znają tak dokładnie w szczegółach jak działa ich
system informatyczny dla warunków brzegowych
>
> Oba przelewy zleciłem przed 17 kwietnia. Jedno jako stałe, drugie jako
> jednorazowe.
>
> Co więcej -- bank sam wyraża zdziwienie co do tego, że pieniądze zeszły,
> choć do
> ostatniej sesji ich nie było. Od czasu do czasu bank zauważa, że być
> może jednak
> były, choć w tej sprawie aktywowany został kanał telefoniczny i zostało
> ustalone,
> że pieniędzy nie było aż do 19 godziny.
faktem jest że system jest trochę niestandartowy
zleciłem właśnie - godz. 19.18 przelew do innego banku, status od razu
jest wykonany i nie widzę możliwości anulowania choć na logikę mógłby i
powinien być
-
24. Data: 2009-04-22 17:56:18
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Krzysztof Halasa" m...@i...localdomain
>> a) powinien był niewykonać z powodu braku środków
> Ale przeciez on zapewnil srodki nawet na ten drugi przelew. Tyle ze po
> jakiejs tam godzinie, ktora jawi mu sie jako juz chyba nastepny dzien.
Zgodnie z informacjami uzyskanymi w tym q-banku ta godzina to już kolejny dzień.
Innymi słowy -- nie mnie się jawi, lecz temu bankowi.
-=-
Początkowo (końcowo też) uważano w tym q-banku, że były jakieś pieniądze także przed
ostatnią sesją.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
25. Data: 2009-04-22 18:16:20
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> Zgodnie z informacjami uzyskanymi w tym q-banku ta godzina to już
> kolejny dzień.
> Innymi słowy -- nie mnie się jawi, lecz temu bankowi.
>
Więc to jest jedyna podpora dla ciebie. informacja z banku, że na daną
chwilę przelew został odrzucony a potem został wykonany powtórnie.
Formalnie może być tak, że dla banku dzien kończy się zgodnie z kodeksem
cywilnym o 24 i dostarczenie środków do tej godziny jest równoznacze z
zapewniem środków. To , że to fizycznie do KIRU pójdzie następnego dnia
jest już bez znaczenia dla ciebie. Na twoim koncie zostanie zaksięgowane
dnia następnego.
Jeśli gdzieś w regulaminie jest informacja do której godziny środki
muszą być dostarczone,albo wrecz, że muszą być dostępne dnia
poprzedzającego to jak najbardziej masz rację.
-
26. Data: 2009-04-22 19:38:59
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"witek" gsnmts$nj2$...@i...gazeta.pl
> Więc to jest jedyna podpora dla ciebie. informacja z banku, że na daną chwilę
przelew został odrzucony a potem został wykonany
> powtórnie.
Nie został odrzucony i nie został wykonany powtórnie.
Został przyjęty do realizacji 17 kwietnia, po 19 godzinie i został
zrealizowany 20 kwietnia, podczas gdy zlecenie miało być w takiej
sytuacji zignorowane zupełnie.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
27. Data: 2009-04-22 19:50:35
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"witek" gslmtv$16i$...@i...gazeta.pl
> Przerabiałem podobna wersję z pekao sa
Nie rozpatrujemy sytuacji danej przez Boga każdemu,
ale bierzemy pod uwagę to, co dzieje się w Eurobanku.
> zlecenie stałe nie poszło bo nie było środków
> następnego dnia wpłaciłem pieniądze i zleciłem przelew jednorazowy
> i przelewy poszły oba.
> Zlożyłem reklamację i kasa ze zlecenia stałego wróciła na konto
> jakoś trzy dni później zaksięgowania z datą wstecz. Nie było
> żadnego problemu. Większość banków ma zastrzeżenie, że może
> zrobić storno rachunku jeśli kwota została zaksięgowana przez
> pomyłkę, więc wycofanie środków z konta beneficjenta nie stanowi
> problemu, trzeba tylko chcieć.
Jak już napisałem -- Eurobank przyznał, że anulowanie przelewu jest jego
dobrą (lub zła) wolą, i że wykazał wolę złą. Ponad rok temu uprzedzono
mnie o tym,że istnieje zasada (nie wiem, gdzie zapisana) że polecenia
zapłaty czy zlecenia stałe, periodyczne można cofnąć/anulować nawet
wówczas, gdy opuściły już bank wysyłający, a nawet wówczas, gdy
dotarły do banku docelowego.
Ponieważ nie wiem, czy ta zasada obowiązuje każdego (z obligacji) czy
jest zasadą dobrej woli obejmującą tylko nielicznych, nie powołuje
się na nią, ale zauważam, że tutaj moje pieniądze w ogóle nie opuściły
Eurobanku aż do poniedziałku, więc w sobotę lub w niedzielę, lub nawet
przez kilka godzin poniedziałku można było przelew anulować tak zwanym
jednym kiwnięciem ręki, czego Eurobank nie wykonał, życząc mi dobrego
dnia czy jakoś podobnie.
U Ciebie, jak rozumiem, pieniądze wyszły już poza bank i mimo tego powróciły.
(co jedynie potwierdza, iż taka sytuacja/zasada, o której piszę wyżej, jest możliwa)
-=-
Właściwie, to dziękuję za słowa otuchy.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
28. Data: 2009-04-22 20:01:57
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Ra" gsnba0$dsk$...@n...news.atman.pl
> faktem jest że system jest trochę niestandartowy
> zleciłem właśnie - godz. 19.18 przelew do innego banku, status od razu jest
wykonany i nie widzę możliwości anulowania choć na
> logikę mógłby i powinien być
MZ system nie powinien zezwalać na zlecenie takiego przelewu, lecz
powinien sugerować inną datę i pod żadnym pozorem nie powinien
zdejmować pieniędzy z konta wtedy, gdy nie ma już możliwości
wysłania ich tego samego dnia.
A system Eurobanku powinien MZ pokazywać w podglądzie prawidłową
datę realizacji przelewu. (u mnie pokazywał 19 kwietnia, choć
przelew został przyjęty do realizacji 17 kwietnia, a wykonany
został albo 17 kwietnia, albo dopiero 20 kwietnia)
Oczywiście do czasu realizacji zlecenia (wyjścia pieniędzy poza
bank) powinna być możliwość samodzielnego anulowania zlecenia
i oczywiście informacja o wykonaniu przelewu powinna być dostępna
dopiero po wykonaniu, nie zaś tuż po zdjęciu pieniędzy.
Ukróciłoby się wówczas motanie i używanie pieniędzy klientów do rzeczy
różnych, że tak to określę, aby nie napisać, że do gier hazardowych,
wojennych czy wstępnych... ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
29. Data: 2009-04-22 20:39:46
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> U Ciebie, jak rozumiem, pieniądze wyszły już poza bank i mimo tego
> powróciły.
po wyszły po za bank bez mojego zlecenia, czyli same z siebie.
Zlecenie które ja wydałem zostało dzień wczesńiej niezrealizowane i taki
miało status.
-
30. Data: 2009-04-22 20:59:49
Temat: Re: Eurobank -- dwa przelewy zamiast jednego
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
>
> "witek" gsnmts$nj2$...@i...gazeta.pl
>
>> Więc to jest jedyna podpora dla ciebie. informacja z banku, że na daną
>> chwilę przelew został odrzucony a potem został wykonany powtórnie.
>
> Nie został odrzucony i nie został wykonany powtórnie.
>
Wiesz
Aż się przekopałem przez regulamin
-----
PAr 17.
Jezli data realizacji zlecenia na rachunek w innym banku wypada w innym
dniu niz dzien roboczy, Bank zmienia date realizacji zlecenia i obciaz
Rachunek kwota zlecenia w ostatnim dniu roboczym wypadajacym przed data,
w której pierwotnie przypadała realizacja zlecenia.
6. Jeeli na dzien realizacji zlecenia na Rachunku brak bedzie srodków
na pokrycie zlecenia lub opłaty wynikajacej z Tabeli opłat i prowizji,
realizacja zlecenia nie dojdzie do skutku.
----
Nie ma w regulaminie mowy o żadnych sesjach eliksiru , kiru czy
czegokolwiek określonego godzinowo.
Bank może podjąć się realizacji tego zlecenie o dowolnej porze w danym dniu.
dodatkowo
----------
§ 20 Dyspozycje polecenia przelewu obciazaja Rachunek kwota przelewu w
dniu złoenia dyspozycji i realizowane sa niezwłocznie, nie pózniej niz
w nastepnym dniu roboczym.
--------------
Czyli przelewy złożone w danym dniu po ostatniej sesji eliksiru zostaną
zaksięgowane na twoim rachunku w danym dniu, ale wykonane fizycznie
niezwłocznie w następnym dniu roboczym.
Fakt, że było to po sesji eliksiru nie oznacza, że bank takie zlecenie
odrzucił. Dzien sie jeszcze nie skonczyl
Bank mógł przetworzyć twoje zlecenie o 23.59 a w tym momecie środki na
rachunku już były.
Moim zdaniem jeśli nie masz czarno na białym, że bank przyznał, że
zlecenie nie zostało wykonane to stoisz na przegranej pozycji.