Witam!

Doradziłem pewnemu małżeństwu (mającym Eurokonto "małżeńskie" w Pekao S.A.) aby
ustanowili zapis bankowy na wypadek śmierci. Wiadomo - różne przypadki losowe
się zdarzają...
Owo małżeństwo udało się do banku i... niestety - pani "za ladą" powiedziała,
że tak i owszem zapisu można dokonać ale tylko w przypadku Eurokonta "z jednym
właścicielem", więc nie "małżeńskiego" (dwoje współwłaścicieli). Dodam jeszcze,
że skoro nie można dokonać zapisu w relacji małżonek-małżonek, to próbowali w
relacji małżeństwo (współwłaściciele konta) - pełnoletnie dziecko. Też nie
można.
Z tego co wiem (jeśli się mylę - proszę o sprostowane) w przypadku śmierci
jednego z współwaścicieli konta bank stawia do dyspozycji drugiego
współwłaściciela 50% środków, a reszta - w zależności od wyników postępowania
spadkowego.
Co Szanowni Grupowicze na to? Dla mnie to są kpiny z klientów. Przecież każdy
powinien mieć prawo do swobodnego dysponowania pieniędzmi zgromadzonymi na
koncie, a ustanawiając odpowiedni zapis - ironicznie można mówić - że nawet po
własnej śmierci...

Pozdrawiam!
Prof_Ex

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl