"tomek" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:gc1urb$8fn$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> cos ostatnio przebakuje sie w prasie
> o mozliwosciach upadkow polskich bankow
> co o tym myslicie ?
Zanim fala tsunami dotrze przez Atlantyk do Europy - troche potrwa.
Fala wyplynie jesli w piatek Izba Reprezentantow USA nie zatwierdzi
senackiej srodowej uchwaly.
Na logike - powinna nie zatwierdzic, jesli reprezentranci narodu sa
rzeczywiscie reprezentantami interesow Narodu, tzn. zwyklych Amerykanow. Ale
jesli sa oni wylacznie reprezentantami pazernych bankierow - to zatwierdza!
Mysle, ze wlasnie dzis bankierzy ich przekupuja.
Zreszta nie musza wszystkich, tylko tych co sa najbardziej przeciw.
Reasumując: w interesie przecietnego Amerykanina jest, zeby Izba
Reprezentantow nie zatwierdzila uchwaly senackiej. Bo to zezre OGROMNA ilosc
podatkow przecietnego Amerykanina.
Natomiast w interesie Polski jest - zeby zatwierdzila.
Apele rzadow i ministrow unioeuropejskich, japonskich i innych - do rzadu
USA - o zatwierdzenie planu dofinansowania bankow - gdybym byl obywatelem
amerykanskim - uznalbym za wyjatkowo obrzydliwe. Dlaczego - pomyslalbym
sobie - ja Amerykanin mam ratowac nie tylko swoich pazernych bankierow ale
rowniez nie mniej pazernych bankierow Europy. A niech sobie bankrutuja w
cholere!.
Jesli padnie system bankowy na lopatki, to z popiolow wyloni sie Feniks.
Narodzi sie nowy lepszy system bankowy, a bankierzy przynajmniej na 20 lat
zapamietaja nauczke, ze nie warto byc zbyt pazernym, bo mozna wszystko
stracic. Jak przyslowiowa baba, co posylala meza rybaka do zlotej rybki i
chciala miec coraz to wiecej, wiecej i wiecej.

Pester