-
21. Data: 2008-01-11 07:07:03
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: Bartosz 'xbartx' Nowakowski <b...@h...net>
Dnia Wed, 09 Jan 2008 17:43:43 +0000, Kamil Jońca napisał(a):
> Bez przesady. Ja 3. sesji eliksiru potrzebowałem kilka (pewnie nie
> więcej niż 10) razy przez ostatnie parę lat i nie były to sprawy
> gardłowe.
A ja właśnie ostatnio, kilka razy miałem tak, że kupiłem coś albo o czymś
zapomniałem i puściłem z Citi tak 14.20 albo nawet później deko i
załapało się jeszcze na 3 sesję.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
22. Data: 2008-01-11 07:24:55
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: "ES" <e...@g...pl>
SQLwysyn <s...@s...pl> napisał(a):
> > Na Javę uczulenia szczególnego nie mam. Ale nie odpowiada mi filozofia
> > "ciężkich" stron www, obrazkowego menu, specyficznych wymagań typu
> > "IE only" czy Java, naćkanych wszelkich możliwych informacji i odnośników
> > na każdej stronie niczym w kiczowatym potralu. To ma być użyteczne. Gdy
> > czasem korzystam ze starczego sprzętu
>
> Strona ING gdziała we wszystkich współczesnych przeglądarkach (IE, Firefox,
> Opera). Java jest w nich zaimplementowana, wiec nawet nie widać, kiedy
> działa.
> Rozumiem z twojej wypowiedzi, że chciałbyć stosować jakąś archaiczną
> przeglądarkę (Mosaic?, Netscape sprzed 10 lat?) która nie ma Javy,
> szyfrowania i protokołu 128 ?
> Czas menu znakowych, DOSa minął bezpowrotnie. Czas się obudzić, albo chodzić
> do oddziału osobiście. Z takim podejściem do postępu polecam Pekao SA albo
> PKO BP. Tam sie poczujesz jak w czasach komuny ....
Nie wymagam działania na maszynach z czasów Linuksa Łupanego, ale pod Windows
Mobile, IE z Javą, ING nie działa.
Takie HTMLowe, bezjavowe Lukas i mBank hulają jak się patrzy, a ING nie.
Zbyt nowoczesne mam wymagania? :-)
PS
Wiem, z komórki to mogę sobie zadzwonić do banku, jak w Pekao, a nie strony
internetowe otwierać.
Lub iść do oddziału. Spacer jest zdrowy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2008-01-11 07:40:52
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"ES" fm75k7$ekt$...@i...gazeta.pl
> Lub iść do oddziału. Spacer jest zdrowy.
Sam spacer -- tak, ale już użeranie się z załogą twierdzy...
Nie... Chciałem napisać inaczej:
Ale już przekonywanie pracowników banku do tego, aby wykonali
Twoje zlecenie, Twoją wolę, nie musi być zdrowe. :)
Chyba na tym polega urok (i zysk z) internetowych zleceń, że nie trzeba
,,pertraktacji''. ;)
W niektórych bankach takie pertraktowanie przynosi czasami zysk (w PKO BP
pracownicy dobrze doradzają) ale w wielu (Lukas dla przykładu) przynosi
niesmak i stratę czasu. Bywa też i tak, że przynosi straty finansowe
klienta z jednoczesnymi zyskami banku. :)
LC
-
24. Data: 2008-01-11 09:50:39
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>
Arek pisze:
> Każdy ma swoje wymagania. Ja nie akceptuję konieczności stosowania
> Javy w interfejsie. Chyba, że w ING coś się w tej kwestii zmieniło?
O ile dobrze kojarzę, aplet Javy był odpalany tylko do "podpisywania"
operacji. Teraz w ING są kody SMSowe, więc może już nic z Javy nie zostało.
--
Marek
-
25. Data: 2008-01-11 09:53:21
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: MarekM <m...@w...interia.i-popraw-tld.polska>
SQLwysyn pisze:
> Strona ING gdziała we wszystkich współczesnych przeglądarkach (IE,
> Firefox, Opera). Java jest w nich zaimplementowana, wiec nawet nie
> widać, kiedy działa.
Co masz na myśli? Żadna z tych trzech przeglądarek nie zawiera
wirtualnej maszyny Javy, wszystkie wymagają pluginów. Jeszcze do
niedawna IE było dystrybuowane z Microsoftową maszyną Javo-podobną, ale
już tego nie robią. Do każdej z tych przeglądarek musisz doinstalować
JRE (jako plugin).
--
Marek
-
26. Data: 2008-01-11 19:29:32
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: Andrzej Kubiak <b...@s...org>
Dnia Thu, 10 Jan 2008 21:29:00 +0100, SQLwysyn napisał(a):
> Strona ING gdziała we wszystkich współczesnych przeglądarkach (IE, Firefox,
> Opera).
Zwłaszcza w palmtopach.
AK
-
27. Data: 2008-01-11 19:31:34
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: Mithos <f...@a...pl>
Kamil Jońca napisał(a):
> A nie zapominaj że masz darmowe (modulo karta) konto z darmowymi
> przelewami i darmowym cashbackiem.
A co to za frajda miec cashback z karty debetowej ? Pomijajac juz fakt,
ze ta karta nie jest calkowicie darmowa (jest darmowa jak sie nia zaplaci).
Oczywiscie darmowe przelewy to fajna sprawa, ale dostep www do konta w
ING jest zenujacy.
--
Mithos
-
28. Data: 2008-01-11 21:54:50
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: "Eneuel Leszek" <p...@c...fontem.lucida.console9>
"Mithos" fm8gje$h9s$...@n...onet.pl
> A co to za frajda miec cashback
Co to jest 'cashback'?
> Oczywiscie darmowe przelewy to fajna sprawa,
> ale dostep www do konta w ING jest zenujacy.
Dostęp nie jest żenujący. Ale obsługa jest tam żenująca.
lc
-
29. Data: 2008-01-11 23:20:39
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>
On Fri, 11 Jan 2008 22:54:50 +0100, Eneuel Leszek wrote:
>> A co to za frajda miec cashback
>
> Co to jest 'cashback'?
W Polsce zwie się tak możliwość wypłacania gotówki z kasy sklepu podczas
robienia w nim zakupów, np. płacisz 10 PLN za bułki i masło i prosisz o
wydanie 50 PLN gotówki.
http://www.visa.pl/kartydlaciebie/visacashback/main.
jsp
Za granicą pod tym pojęciem funkcjonuje także opcja zwracania użytkownikowi
karty kredytowej przez bank jakiegoś procenta od wartości zakupów. U nas
coś takiego funkcjonuje chyba w HSBC.
Rzuciłem jeszcze okiem na angielską wiki i tam pierwsza opcja zwie się
Debit card cashback, a druga Credit card cashback.
--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
-
30. Data: 2008-01-12 00:20:27
Temat: Re: [ING] Konto direct
Od: "Eneuel Leszek" <p...@c...fontem.lucida.console9>
"Marcin Mokrzycki" 1tinpyvch787e.5w1nl7qpa6m1$....@4...net
> > Co to jest 'cashback'?
> W Polsce zwie się tak możliwość wypłacania gotówki z kasy sklepu podczas
> robienia w nim zakupów, np. płacisz 10 PLN za bułki i masło i prosisz o
> wydanie 50 PLN gotówki.
> http://www.visa.pl/kartydlaciebie/visacashback/main.
jsp
Tak myślałem. Kiedyś spytałem ekspedientkę o tę możliwość.
Odpowiedział, że nic jej o tym nie wiadomo.
W sklepie były odpowiednie nalepki i nawet częściowo ;) to coś działało.
(już nie pamiętam, w jakiej części)
Połapałem się wówczas, że ta funkcja jest fikcją. :)
Rzecz miała swe miejsce w osiedlowym sklepiku na Dojlidach w Białymstoku.
> Za granicą pod tym pojęciem funkcjonuje także opcja zwracania użytkownikowi
> karty kredytowej przez bank jakiegoś procenta od wartości zakupów. U nas
> coś takiego funkcjonuje chyba w HSBC.
To milsza funkcja. :) (BTW -- procentu, nie procenta)
> Rzuciłem jeszcze okiem na angielską wiki i tam pierwsza opcja zwie się
> Debit card cashback, a druga Credit card cashback.
Dzięki.
lc