Kilka dni temu założyłem sobie e-Integrum w BGŻ. Motywem było głównie
to, że dają Maestro, a nie jak zwykle bywa do takich popularnych
kont - VE, bo tych już mam kilka. Ale zastanawia mnie fakt, że na
grupie bardzo mało było o tym banku, a o ich e-I, to w ogóle prawie
nic. Czyżby działało tak świetnie? Albo może tak mało ludzi to ma...

Pierwsze spostrzeżenia - jeszcze na koncie mam 0.00, więc wiele nie
napiszę.

Przy zakładaniu konta - lista placówek, do których mają wysłać umowy,
hasła, token itp. jest dość - co tu dużo mówić - nieaktualna. Nie
znalazłem np. oddziału białogardzkiego BGŻ i zaordynowałem przesłanie
do Koszalina. Potem - jak się okazało - na telefoniczne poproszenie
bez problemu wysłali tam, gdzie chciałem. Ale trzeba się samemu
upominać i dzwonić, czy już papiery nadeszły. Potem działa
bezproblemowo. Maestro dostałem dosłownie kilka dni po złożeniu
wniosku, oczywiście bez PINu. Gratka dla kolekcjonerów?

Po zgłoszeniu się do oddziału otrzymałem dość gustowną teczkę w
kolorze kamizelki pracowników drogowych, dobrze, że odblaskowa nie
była. Ale już szczyt(ki)em był token w pluszowej żarówiastożółtej
sakiewce z czerwonym sznureczkiem! :)

Ichnia strona działa zupełnie nieźle, o ile mogłem to ocenić po
pobieżnej ocenie - jest jasna i zrozumiała. Jest problem z IBANem made
by PKOBP i nie jest to nigdzie objaśnione (albo się nie natknąłem),
ale myk mBankowy przechodzi.

Pozdro, Grzexs