Cześć,
czytam sobie tę grupę, aż w końcu sam coś postanowiłem wyskrobać...

Zadzwoniłem na infolinię Inteligo i poprosiłem, bardzo miłą panią żeby
przysłała mi wniosek o zamknięcie konta. Wniosek przyszedł jednak nie na
adres korespondencyjny, ani nawet na adres zameldowania, a na adres,
który podałem przy okazji odbierania przesyłki startowej.
Koperta z wnioskiem była zaadresowana ręcznie!
Zadzwoniłem oczywiście, bardziej niż mocno zdenerwowany żeby wyjaśnić
sprawę, a równie miła pani zapewniała mnie, po sprawdzeniu i
utwierdzeniu się w przekonaniu, że w ich systemach są aktualne dane.
Zleciłem wyjaśnić sprawę i czekałem na telefon aż do dziś (około 2 dni).
Zadzwoniła kolejna miła pani z wielkimi przeprosinami, że coś takiego
się stało i że nigdy się to nie powtórzy (być może, bo zastanawiam się
nad wypełnieniem w/w wniosku i odesłaniu go do tego miłego banku).
To bardzo dziwne i trącające niepoważnym podejściem do klienta...
Ciekawi mnie ile oni tam mają systemów?
Ciekawi mnie również co by było gdyby przysłali mi na tamten adres
wyciąg z konta, czy mógłbym ich podać do sądu?
Ciekawi mnie także czy tylko mnie to spotkało?


PuPa...

do góry

Użytkownik "pupil" <p...@2...pl> napisał w wiadomości
news:3C6A33D3.9060103@2com.pl...

> Zadzwoniłem na infolinię Inteligo i poprosiłem, bardzo miłą panią żeby
> przysłała mi wniosek o zamknięcie konta. Wniosek przyszedł jednak nie na
> adres korespondencyjny, ani nawet na adres zameldowania, a na adres,
> który podałem przy okazji odbierania przesyłki startowej.

Sekundę. Nie neguję nieprawidłości sytuacji, ale czy adres korespondencyjny
nie jest właśnie adresem, na jaki kurier dostarcza pakiet startowy?
Można zamówić pakiet startowy na inny adres? Dziwne... Wydaje mi się, że to
właśnie jest "korespondencja" banku do klineta i tam powinna byćkierowana...

Chyba, że zmieniłeś dane w trakcie trwania umowy - to co innego...

> Koperta z wnioskiem była zaadresowana ręcznie!

Dziwne, ale nie karygodne...

> Zadzwoniłem oczywiście, bardziej niż mocno zdenerwowany żeby wyjaśnić
> sprawę, a równie miła pani zapewniała mnie, po sprawdzeniu i
> utwierdzeniu się w przekonaniu, że w ich systemach są aktualne dane.
> Zleciłem wyjaśnić sprawę i czekałem na telefon aż do dziś (około 2 dni).
> Zadzwoniła kolejna miła pani z wielkimi przeprosinami, że coś takiego
> się stało i że nigdy się to nie powtórzy (być może, bo zastanawiam się
> nad wypełnieniem w/w wniosku i odesłaniu go do tego miłego banku).

Czyli wyjaśnienie sprawy profesjonalne.
Jak miałbyś konto gdzie indziej, to pogadałbyś po godzinnym oczekiwaniu z
kobitką zza szyby i ona w ogóle nic by nie wyjaśniła... Nie generalizuję,
ale w większości tak właśnie by było...

> To bardzo dziwne i trącające niepoważnym podejściem do klienta...

To znaczy wysłanie tego wniosku na niewłaściwy adres? Owszem, nie powinno
tak być i powinni czem prędzej to poprawić...

A nie uprawiałbym natomiast spiskowej teorii dziejów...

> Ciekawi mnie ile oni tam mają systemów?
> Ciekawi mnie również co by było gdyby przysłali mi na tamten adres
> wyciąg z konta, czy mógłbym ich podać do sądu?

Podać zawsze możesz. :)

--
Pozdrawiam serdecznie,

Wojciech Nawara
w...@p...onet.pl
0501 950782

do góry

Wojciech Nawara wrote:

> Sekundę. Nie neguję nieprawidłości sytuacji, ale czy adres korespondencyjny
> nie jest właśnie adresem, na jaki kurier dostarcza pakiet startowy?
> Można zamówić pakiet startowy na inny adres? Dziwne... Wydaje mi się, że to
> właśnie jest "korespondencja" banku do klineta i tam powinna byćkierowana...
>
> Chyba, że zmieniłeś dane w trakcie trwania umowy - to co innego...
tak, dla wygody i pewności spotkania z kurierem podałem ten adres, a następnie

zmieniłem na "niby" aktualnie obowiązujący,

co to zatem znienia?


> Czyli wyjaśnienie sprawy profesjonalne.
z przeprosin jestem oczywiście zadowolony, przyznanie się do błędu to wielka sprawa,

ale czy ten błąd powinien był się zdarzyć?


> A nie uprawiałbym natomiast spiskowej teorii dziejów...
ja też bym nie uprawiał i nie uprawiam, a spisku dotyczącego mojej osoby nie wyczuwam
:-)


dzięki za komentarz,

pupa...

do góry

Użytkownik "pupil" <p...@2...pl> napisał w wiadomości
news:3C6A631F.10201@2com.pl...

> > Chyba, że zmieniłeś dane w trakcie trwania umowy - to co innego...
> tak, dla wygody i pewności spotkania z kurierem podałem ten adres, a
następnie
>
> zmieniłem na "niby" aktualnie obowiązujący,
>
> co to zatem znienia?

Nie, nic po prostu chciałem wiedzieć. :)

> > Czyli wyjaśnienie sprawy profesjonalne.
> z przeprosin jestem oczywiście zadowolony, przyznanie się do błędu to
wielka sprawa,
>
> ale czy ten błąd powinien był się zdarzyć?

Ozywiście nie i tutaj popieram w 100%, że taka sytuacja NIE MOŻE i NIE
POWINNA mieć miejsca...

> pupa...

:) Jak pupa, to pupa. :)

--
Pozdrawiam serdecznie,

Wojciech Nawara
w...@p...onet.pl
0501 950782

do góry