Witam,

Chcę kupić w amerykańskim Amazonie czytnik Kindle.

Którą kartą najlepiej zapłacić, aby maksymalnie ograniczyć dodatkowe
koszty (prowizje, przewalutowania) oraz dokonać zakupu po
najkorzystniejszym kursie? W swoim portfelu mam:
- mBank Visa Electron "Delfinek"
- Open Online Visa Electron Debit
- Open Online Visa Keep It Simple Credit Card
- BZ WBK Visa Electron payWave.

Mam również możliwość skorzystania z uprzejmości znajomych:
- mBank MasterCard Debit
- Inteligo Visa Electron Debit.

Znam tabele kursowe, ale nie w tym rzecz. Chcę uniknąć podwójnego
przewalutowania (USD>EUR>PLN). Ponoć karty Getin/Open Online jako walutę
rozliczeniową mają USD, ale kursy są złodziejskie. Reszta, z tego co się
orientuję, rozlicza się w EUR.

Ponoć dodatkowo płacąc kartą Visa dochodzi prowizja 2-3%, czego nie ma
płacąc MC. Gdzieś słyszałem też, że są jakieś różnice w naliczaniu
prowizji między Visą Debit a Visą Credit... Jak to w końcu jest?

Jestem zdecydowany pójść choćby do BZ WBK i założyć kolejne konto
walutowe USD z kartą MC
(http://indywidualni.bzwbk.pl/karty/do-kont-osobisty
ch/walutowych/dolar-usd/karta-mastercard-w-dolarach-
amerykanskich.html lub http://bit.ly/e8uppX), o ile to rzeczywiści przyniesie
wymierne korzyści. Co o tym myślicie?

Zamierzam w przyszłości sporo kupować w USA, dlatego te
kilka(naście/dziesiąt) złotych na każdym zamówieniu zaczyna mieć
znaczenie.

Swoją drogą - jaka polska karta obiektywnie byłaby najkorzystniejsza?
Może coś z Polbanku? Albo jeszcze coś innego?

Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam,
mnt22