Radoslaw P. wrote:
>>>
>> No tak, tyle że już nie wystarczy prosty key-logger, tylko musiałbyś
>> uwalić przeglądałkę dokładnie w momencie wpisania kodu
>> jednorazowego, przed jego
>
> Tak, po prostu po wpisaniu hasła oprócz jego wysłania musiały
> zablokować net. Nie widzę absolutnie żadnego problemu.
>
>> wysłaniem, a potem szybko z niego skorzystać definiując konto.
>
Pewnym utrudnieniem byloby, gdyby bank nie pytal dwa razy o ten sam kod
(nawet jesli kod nie zostal wykorzystany).

do góry

Piotr Sieniawski <f...@f...com> napisał(a):
> Pewnym utrudnieniem byloby, gdyby bank nie pytal dwa razy o ten sam kod
> (nawet jesli kod nie zostal wykorzystany).
>
Skórka za wyprawkę. Wystarczy podglądnąć choćby jeden kod - ostatni i zawsze
jesteś w stanie "dojść" do swojego kodu...
Mimo wszystko, jednak token, jak choćby w krytykowanym tu często VWB jest
dość bezpiecznym rozwiązaniem. Inna sprawa że bez Fire Wall'a nie odważył
bym się zalogować na żadne ze swoich kont, a to w opisywanym przypadku
prawdopodobnie dało by możliwość zapobiedz kradzieży.

Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Tomasz Opalski wrote:
>> Pewnym utrudnieniem byloby, gdyby bank nie pytal dwa razy o ten sam
>> kod (nawet jesli kod nie zostal wykorzystany).
>>
> Skórka za wyprawkę. Wystarczy podglądnąć choćby jeden kod - ostatni i
> zawsze jesteś w stanie "dojść" do swojego kodu...
Jak podgladnac? Do jakiego "swojego" kodu?

do góry

Piotr Sieniawski <f...@f...com> napisał(a):

> Tomasz Opalski wrote:
> >> Pewnym utrudnieniem byloby, gdyby bank nie pytal dwa razy o ten sam
> >> kod (nawet jesli kod nie zostal wykorzystany).
> >>
> > Skórka za wyprawkę. Wystarczy podglądnąć choćby jeden kod - ostatni i
> > zawsze jesteś w stanie "dojść" do swojego kodu...
> Jak podgladnac? Do jakiego "swojego" kodu?
>
Wystarczy że poznasz czyjś jeden kod jednorazowy i możesz dokonać przelewu.
Oczywiście nie wirtualnie, ale np. lookająć komuś przez ramię w kafejce
internetowej.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Wystarczy że poznasz czyjś jeden kod jednorazowy i możesz dokonać
> przelewu. Oczywiście nie wirtualnie, ale np. lookająć komuś przez
> ramię w kafejce internetowej.

ROTFL !

do góry

Tomasz Opalski wrote:

>>>> Pewnym utrudnieniem byloby, gdyby bank nie pytal dwa razy o ten sam
>>>> kod (nawet jesli kod nie zostal wykorzystany).
>>>>
>>> Skórka za wyprawkę. Wystarczy podglądnąć choćby jeden kod - ostatni
>>> i zawsze jesteś w stanie "dojść" do swojego kodu...
>> Jak podgladnac? Do jakiego "swojego" kodu?
>>
> Wystarczy że poznasz czyjś jeden kod jednorazowy i możesz dokonać
> przelewu. Oczywiście nie wirtualnie, ale np. lookająć komuś przez
> ramię w kafejce internetowej.

Z ta kafejka to przesada ale rozumiem o co chodzi.

do góry

Glenn <g...@b...pl> napisał(a):

> > Wystarczy że poznasz czyjś jeden kod jednorazowy i możesz dokonać
> > przelewu. Oczywiście nie wirtualnie, ale np. lookająć komuś przez
> > ramię w kafejce internetowej.
>
> ROTFL !
>
A co Cię tak rozbawiło?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> A co Cię tak rozbawiło?

To co zacytowałam. Ze szczególnym uwzględnieniem łypania okiem na kody zza
ramienia w kawiarence internetowej :-)

do góry

On Tue, 14 Dec 2004 12:30:00 +0000 (UTC), "Tomasz Opalski"
<o...@g...pl> wrote:

>> > Wystarczy że poznasz czyjś jeden kod jednorazowy i możesz dokonać
>> > przelewu. Oczywiście nie wirtualnie, ale np. lookająć komuś przez
>> > ramię w kafejce internetowej.
>>
>> ROTFL !
>>
>A co Cię tak rozbawiło?

Podaję kod jednorazowy:
65234

I zrób coś z nim teraz.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/koty/kropek/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

>> A co Cię tak rozbawiło?
>
> Podaję kod jednorazowy:
> 65234

To się nie liczy, bo kod nie został lookniety w kawiarence ;-)

do góry