eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKamil samotnie walczył o wielką stawkę
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2002-06-28 17:13:59
    Temat: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    poczytajcie http://www.glos.gda.pl/spoleczenstwo/spoleczenstwo.h
    tm
    niejednego by szlag trafil po takich przejsciach, Kamil nie wytrzymal
    psychicznie.

    Wazne jest zdrowie i swiety spokój - ide do domu bo już pora na weekend
    *** blad ***


  • 2. Data: 2002-06-28 20:13:05
    Temat: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: "Pawel Galinski" <p...@w...pl>

    > poczytajcie http://www.glos.gda.pl/spoleczenstwo/spoleczenstwo.h
    tm
    > niejednego by szlag trafil po takich przejsciach, Kamil nie wytrzymal
    > psychicznie.
    >
    > Wazne jest zdrowie i swiety spokój - ide do domu bo już pora na weekend
    > *** blad ***
    >

    Tylko czemu ofiara zostal pracownik naukowy PG, ktory jak sie domyslam nie
    mial nic wspolnego z promocja ?



    Pawel Galinski



  • 3. Data: 2002-06-28 20:13:46
    Temat: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: Jarosław Lech <j...@a...net.pl>


    Użytkownik "blad" <b...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:3d1c999a$1@news.vogel.pl...
    > poczytajcie http://www.glos.gda.pl/spoleczenstwo/spoleczenstwo.h
    tm
    > niejednego by szlag trafil po takich przejsciach, Kamil nie wytrzymal
    > psychicznie.
    >
    > Wazne jest zdrowie i swiety spokój - ide do domu bo już pora na
    weekend
    > *** blad ***

    Przeczytałem i zaprawdę powiadam Ci, że nie wiem, co masz na myśli.
    Że niby Kamil padł ofiarą sprzysiężenia założonego przeciwko niemu? Że
    ktoś dybał na jego los i świadomie, wbrew jego woli, wciągnął go w
    ciemne machlojki, by doprowadzić do obłędu? Niestety ten tekst
    udowadnia tylko tyle, że Kamil jest na tyle naiwny i słaby emocjonalnie,
    że z własnej i nieprzymuszonej woli zaplątał się w bzdurne konkursy, a
    mając nadzieję na wielką wygraną nie potrafił udowodnić swego lub
    pogodzić się z przegraną (choćby nieuczciwą). Najprawdopodobniej swoją
    złość z niemożności uzyskania wygranej w konkursie SMS-owym przeniósł z
    nieuczciwej firmy na uczelnię i nie mogąc wyżyć się na kimś z AmRestu
    zemścił się na pracowniku uczelni, który być może w tym momencie
    zachował się nieuczciwie i w oczach Kamila uosabiał całe zło tego
    świata. Jedna wielka paranoja, mordercze qui pro quo.
    W moich oczach Kamil traci na swoim wizerunku, który był w miarę
    pozytywny (choć może odpowiedniejsze byłoby tu słowo: obojętny) dzięki
    kilku pozytywnym wypowiedziom osób mających z nim kontakt. Dla mnie
    świadczy to po prostu o jego naiwnym zdziecinnieniu. Nie wiem, gdzie
    jest podłoże tego zdziecinnienia, ale to go wcale nie usprawiedliwia.
    Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedną rzecz, która była i w
    dyskusjach tutejszych, i na KARTACH jakby pominięta lub
    zmarginalizowana. Kamil - zakładam, że w tej sprawie jest kilka faktów
    oczywistych, w odróżnieniu od kilku motywów i uwarunkowań nieznanych -
    poszedł na uczelnię podobno po zaliczenie (na egzamin), tyle że "po
    drodze" wstąpił do sklepu żelaznego, kupił siekierę (o ile widziałem na
    prezentowanych w telewizji zdjęciach z miejsca zdarzenia, to siekiera
    była wcześniej jeszcze nieużywana) i wziął ją z sobą - pewnie zamiast
    indeksu. To nie jest postępowanie Bogu ducha winnego (a poza tym całkiem
    niewinnego) chłopca, który się był zdenerwował, bo mu i jakaś oszukańcza
    firma nie chciała wypłacić wygranej, i pan profesor go gnębił. To jest
    albo z góry wyrachowana zagrywka świadomego zabójcy (o co Kamila nie
    posądzam), albo paranoidalne zachowanie frustrata. Gdy takie zdarzenie
    kończy się czyjąś śmiercią, to dla sprawcy konsekwencją zawsze powinno
    być dożywocie: w zakładzie karnym lub w domu bez klamek.

    Howgh.

    --
    Lejak
    j...@p...onet.pl
    j...@a...net.pl



  • 4. Data: 2002-06-28 20:53:10
    Temat: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: "Wall" <w...@i...pl>

    Użytkownik "Jarosław Lech" <j...@a...net.pl> napisał w wiadomości
    news:afig73$ean$1@news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "blad" <b...@W...pl> napisał w wiadomości
    > news:3d1c999a$1@news.vogel.pl...
    > > poczytajcie http://www.glos.gda.pl/spoleczenstwo/spoleczenstwo.h
    tm
    > > niejednego by szlag trafil po takich przejsciach, Kamil nie wytrzymal
    > > psychicznie.
    > >
    > > Wazne jest zdrowie i swiety spokój - ide do domu bo już pora na
    > weekend
    > > *** blad ***
    >
    > Przeczytałem i zaprawdę powiadam Ci, że nie wiem, co masz na myśli.
    [..]
    > Howgh.

    Zgadzam się całkowicie. Poza tym jest jescze jeden aspekt tej sprawy -byc
    moze dyskutownay szeroko (ja ostatnio bylem wylaczony z mediow). Otoz Kaml
    udal sie dp psychiatry -czy leczyl sie regularnie, dorywczo czy tu jeszcze o
    cos innego chodzi? W przypadku chodzienia do psychiatry to juz nie ma zartow
    bo to nie psychoterapeuta, ktory moze pomoc w codziennym zyciu ale choroba
    psychiczna polaczona z zaburzeniami psychosomatycznymi. Nie znam sprawy,
    chcialem tylko uwypuklic to, ze ten chlopak byc moze nie zdawal sobie do
    konca sprawy z tego co robi albo psychiatra mu nie pomogl w odpowiedni
    sposob.
    Wall.



  • 5. Data: 2002-06-28 22:23:58
    Temat: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: "krab" <d...@n...mam.konta.i juz>

    Użytkownik "blad" <b...@W...pl> napisał w wiadomości
    > poczytajcie http://www.glos.gda.pl/spoleczenstwo/spoleczenstwo.h
    tm
    > niejednego by szlag trafil po takich przejsciach, Kamil nie wytrzymal
    > psychicznie.

    taaaaaak - tez mi nowosc - zabil - bo wkurwilo go inteligo
    he he
    mnie tez ! - ale jakos nie zaplanowalem jeszcze ofiary




  • 6. Data: 2002-06-29 06:31:06
    Temat: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jarosław Lech" <j...@a...net.pl> napisał w wiadomości
    news:afig73$ean$1@news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "blad" <b...@W...pl> napisał w wiadomości
    > news:3d1c999a$1@news.vogel.pl...
    > > poczytajcie http://www.glos.gda.pl/spoleczenstwo/spoleczenstwo.h
    tm
    > > niejednego by szlag trafil po takich przejsciach, Kamil nie wytrzymal
    > > psychicznie.
    > >
    > > Wazne jest zdrowie i swiety spokój - ide do domu bo już pora na
    > weekend
    > > *** blad ***
    >
    > Przeczytałem i zaprawdę powiadam Ci, że nie wiem, co masz na myśli.
    [...]

    No cóż trudno.

    KJ


  • 7. Data: 2002-06-30 13:46:42
    Temat: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: "WaSyL" <w...@c...pl>


    Użytkownik "blad" <b...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:3d1c999a$1@news.vogel.pl...
    > poczytajcie http://www.glos.gda.pl/spoleczenstwo/spoleczenstwo.h
    tm
    > niejednego by szlag trafil po takich przejsciach, Kamil nie wytrzymal
    > psychicznie.
    >

    Nic nie usprawiedliwia ataku na inna osobe. Machanie rekami powinno konczyc
    sie tam gdzie zaczyna sie nos drugiej osoby.


  • 8. Data: 2002-06-30 21:39:22
    Temat: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: BAH <b...@p...onet.pl>

    On Sun, 30 Jun 2002 15:46:42 +0200, "WaSyL" <w...@c...pl>
    wrote:
    >
    >Użytkownik "blad" <b...@W...pl> napisał w wiadomości
    >news:3d1c999a$1@news.vogel.pl...
    >> poczytajcie http://www.glos.gda.pl/spoleczenstwo/spoleczenstwo.h
    tm
    >> niejednego by szlag trafil po takich przejsciach, Kamil nie wytrzymal
    >> psychicznie.
    >>

    >Nic nie usprawiedliwia ataku na inna osobe.

    Czy ktoś próbuje Kamila usprawiedliwiać ?

    Czy chcemy czy nie "promocja" odegrała istotną
    rolę w psychice Kamila.

    Wg mnie
    od usprawiedliwienia do totalnego potępienia
    jest wiele stopni pośrednich.
    Przy okazji nadmiernie ucierpiał wizerunek PG.


    >Machanie rekami powinno konczyc
    >sie tam gdzie zaczyna sie nos drugiej osoby.

    To są słuszne postulaty.

    Dla ludzi ciekawsze jest jednak pytanie
    dlaczego zabił
    a nie czy zrobił dobrze (to wiedzą).

    BAH
    PS
    Zauważ, że Kamilowi też
    machano przed nosem (wielką forsą)





  • 9. Data: 2002-07-01 07:13:36
    Temat: Re: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: p...@y...com (Johny)

    =?iso-8859-2?Q?Jaros=B3aw_Lech?= <j...@a...net.pl> wrote:
    > To nie jest postępowanie Bogu ducha winnego (a poza tym całkiem
    >niewinnego) chłopca, który się był zdenerwował, bo mu i jakaś oszukańcza
    >firma nie chciała wypłacić wygranej, i pan profesor go gnębił. To jest
    >albo z góry wyrachowana zagrywka świadomego zabójcy (o co Kamila nie
    >posądzam), albo paranoidalne zachowanie frustrata. Gdy takie zdarzenie
    >kończy się czyjąś śmiercią, to dla sprawcy konsekwencją zawsze powinno
    >być dożywocie: w zakładzie karnym lub w domu bez klamek.

    Moim zdaniem wnioskiem ze sprawy nie jest to, ze czyn chlopak nalezy
    usprawiedliwiac.
    Dla mnie najwazniejszym nowym wnioskiem jest to, ze najprawdopodobniej
    bzdurna i niepowazna organizacja konkursu, a pozniej proba unikniecia
    odpowiedzialnosci(czyli wyplaty nagrod) spowodowala taka frustracje u
    tego czlowieka. Winny jest na pewno Kamil. Niemniej jednak
    organizatorzy konkursu niezbyt chwalebnie wypadli w tej historii. Mimo
    ze winni nie sa, mozna spekulowac, ze gdyby zachowywali sie honorowo i
    odpowiedzialnie, czlowiek jeszcze by zyl.

    Johny


  • 10. Data: 2002-07-01 09:13:59
    Temat: Re: Kamil samotnie walczył o wielką stawkę
    Od: "WaSyL" <w...@c...pl>


    "BAH" <b...@p...onet.pl> wrote in message
    news:mbhuhu45q4u40109rvn0n2vtnq2ge3h3e9@4ax.com...

    [....]

    >
    > Dla ludzi ciekawsze jest jednak pytanie
    > dlaczego zabił
    > a nie czy zrobił dobrze (to wiedzą).
    >

    Do fajfusuf z inteligo i amrest powinna dobrac sie do dupy jakas powazna
    prasa (gw na przyklad)

    Przemek

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1