-
31. Data: 2009-03-21 14:25:20
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: fatso <f...@n...com>
Jan Werbiński wrote:
>
> Peter Schiff twierdzi, że praca nie jest dobrem poszukiwanym przez
> Chińczyków, ale standard życia i zaspokajanie potrzeb. Zgadzm się z
> nim. Chińczycy nie potrzebują Zachodu.
> Fakt, że Chińczycy zapłacą za dobrobyt USA.
>
Widzialem w TV pieklo na ziemi: tysiac Chinczykow siedzialo na ziemi i
opierajac o jakis kamien
stukalo tysiacem mlotow w krag miedzianej blachy. Kazdy z nich musial
wystukac perfekcyjny
chinski WOK czyli garnek do smazenia w oleju strawy. Taki garnek trzyma
sie jedna reka za raczke
a druga miesza w nim ingrediencje. Mysle ze po takimdniu stukania
Chinczyk wychodzi z pracy wsciekly,
z bolem glowy i dzwonieniem w uszach, gotow mordowac kazdego grubasa z
Europy, jak mnie nie przymierzajac.
a te piekne globusy u mnie na szafie, wlasnie sfotografowane?
http://s269.photobucket.com/albums/jj51/swiniopas/?a
ction=view¤t=globusy2.jpg
Kazdy kontynent, kazda wyspe jakas Chinka ukladala pracowicie z
ciniuskich wartsw kamieni polszlachetnych.
Ona tez nie bedzie mi wdzieczna- pewnie wyrwala by mi jaja w
rewolucyjnym ferworze. Dlatego ja tam do tych Chin wole
nie jechac.
fatso
-
32. Data: 2009-03-22 00:28:16
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: "rozsadny" <r...@n...com>
"fatso" <f...@n...com> wrote in message
news:NQSwl.180892$3f2.166181@newsfe14.ams2...
> cos mocno podskakuja Chinczykom, Tybet sobie przypomnieli. Nie zawadziloby
> troche w tej sprawie postrzelac.
Z kim i o co? ponad 80% mieszkanców Tybetu nie chce widzieć Dalajlamy w
Tybecie:)
Pamietaj, ze jeszcze do lat 50-siatych ubieglego stulecia Tybet byl panstwem
feudalnym, gdzie chlop z najnizszej kasty wart byl tyle siana ile wazyl...
Sadzisz, ze ludzie tamk mieszkajacy, gdzie jeszcze 60 lat temu analfabetyzm
siegal 85% (dzis ok 5%) chca wrocic do tego? Kaplani tak - z pewnoscia:))
> Albo pare bombek atomowych. Chinczyk by wtedy przestal miauczec o swoje
> dolary.
Wiesz, Chiny to nie jest zacofany kraj jaki czesto pokazuje sie w TV. Nalezy
przede wszystkim zrozumiec, ze stereotypy sa najwiekszym wrogiem zdrowego
rozsadku!
Chiny sa dzis trzecim swiatowym mocarstwem nuklearnym, po USA i Rosji.
Tylko USA, Rosja i wlasnie Chiny sa w stanie zbombardowac dowolne miejsce na
ziemi - tylko te trzy kraje!
Chiny posiadaja nie mniej inponujacy arsenal nuklearny od amerykanow.
Sadzisz, ze amerykanie zaryzykuja odwet ze strony Chin na ich bogate miasta?
A tym samym zakoncza rozdzial historyczny pod tytulem USA?
Predziej amerykanie sie zesraja na mieko niz o tym nawet pomysla.
-
33. Data: 2009-03-22 05:06:27
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: fatso <f...@n...com>
rozsadny wrote:
>
> "fatso" <f...@n...com> wrote in message
> news:NQSwl.180892$3f2.166181@newsfe14.ams2...
>
>> cos mocno podskakuja Chinczykom, Tybet sobie przypomnieli. Nie
>> zawadziloby troche w tej sprawie postrzelac.
>
> Z kim i o co? ponad 80% mieszkanców Tybetu nie chce widzieć Dalajlamy
> w Tybecie:)
> Pamietaj, ze jeszcze do lat 50-siatych ubieglego stulecia Tybet byl
> panstwem feudalnym, gdzie chlop z najnizszej kasty wart byl tyle siana
> ile wazyl... Sadzisz, ze ludzie tamk mieszkajacy, gdzie jeszcze 60 lat
> temu analfabetyzm siegal 85% (dzis ok 5%) chca wrocic do tego? Kaplani
> tak - z pewnoscia:))
>
>> Albo pare bombek atomowych. Chinczyk by wtedy przestal miauczec o
>> swoje dolary.
>
> Wiesz, Chiny to nie jest zacofany kraj jaki czesto pokazuje sie w TV.
> Nalezy przede wszystkim zrozumiec, ze stereotypy sa najwiekszym
> wrogiem zdrowego rozsadku!
> Chiny sa dzis trzecim swiatowym mocarstwem nuklearnym, po USA i Rosji.
> Tylko USA, Rosja i wlasnie Chiny sa w stanie zbombardowac dowolne
> miejsce na ziemi - tylko te trzy kraje!
> Chiny posiadaja nie mniej inponujacy arsenal nuklearny od amerykanow.
> Sadzisz, ze amerykanie zaryzykuja odwet ze strony Chin na ich bogate
> miasta? A tym samym zakoncza rozdzial historyczny pod tytulem USA?
> Predziej amerykanie sie zesraja na mieko niz o tym nawet pomysla.
Polska tez byla kiedys takim krajem jak Tybet: 85% glosowalo na ukochana
PZPR ale tez ciagle jakies ruchawki, strajki
i niezadowolenie za ktore obwiniano Czarnych Pajakow, tak jak mnichow w
Tybecie. Gdyby duchownych wymordowac fizycznie,
tak jak to uczyniono w Mongolii to Polska pewnie by byla kraina mlekiem
i miodem plynaca dzisiaj a nie kapitalistyczna
dzungla. Tak zapewne myslaly elementy "betonu" w Partii, na szczescie
przegraly.
Co do konfliktu zbrojnego Chin z USA to ja chcialbym zmodyfikowac tu
moje poglady. Yankesi maja tu dwie lepsze opcje:
1/ Nacisnac na guzik pod nazwa Chinska Demokracja i rozbic w ten sposob
Chiny wewnetrznie.
2/ Spuscic z lancucha brytana Dalekiego Wschodu i on juz sobie poradzi.
z Chinczykami. Przypomne, ze wbrew eurocentrycznym
pogladom ostatnia wojna swiatowa bynajmniej nie zaczela sie w Gdansku
ale rok wczesniej, w Nankinie. Tak jest, Samuraje maja
dosc srodkkow finansowych, know how i energii ludzkiej aby pokazac
Chinczykom ich wlasciwe miejsce.
fatso
-
34. Data: 2009-03-22 07:18:42
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Incider <i...@p...wp.pl>
Użytkownik k...@o...pl napisał:
Chiny mają rezerwy
1 950 000 000 000 dolarów,
a Japonia
1 000 000 000 000
Chiny mają też
681 900 000 000 dolarów amerykańskich obligacji.
Ogólne zadłużenie USA to
------------------- razem
11 000 000 000 000
Fajna kwota, nie wiem nawet jak sie to nazywa (tryjliony czy coś takiego?).
Czy to oznacza że, w przypadku braku wypłacalności dłużnika
będzie przeprowadzona komornicza zajętość majątku i licytacja?
pzdr,: I
-
35. Data: 2009-03-22 07:54:34
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: fatso <f...@n...com>
Incider wrote:
> Użytkownik k...@o...pl napisał:
> Chiny mają rezerwy
> 1 950 000 000 000 dolarów,
> a Japonia
> 1 000 000 000 000
> Chiny mają też
> 681 900 000 000 dolarów amerykańskich obligacji.
> Ogólne zadłużenie USA to
> ------------------- razem
> 11 000 000 000 000
>
> Fajna kwota, nie wiem nawet jak sie to nazywa (tryjliony czy coś
> takiego?).
> Czy to oznacza że, w przypadku braku wypłacalności dłużnika
> będzie przeprowadzona komornicza zajętość majątku i licytacja?
>
> pzdr,: I
To tylko kilka malych kawalkow papieru. Wystarczy, ze Bernanke podpisze
kilka
czekow na ta ogolna sume i posle je tania poczta drugiej klasy bankom
centralnym
swoich wierzycieli. Po czym zatrzasnie okienko w swoim sklepiku i
przeczeka wrzask
i gewaltowanie na zewnatrz.
fatso
-
36. Data: 2009-03-22 08:09:17
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
fatso <f...@n...com> pisze:
> Incider wrote:
>> Użytkownik k...@o...pl napisał:
>> Chiny mają rezerwy
>> 1 950 000 000 000 dolarów,
>> a Japonia
>> 1 000 000 000 000
>> Chiny mają też
>> 681 900 000 000 dolarów amerykańskich obligacji.
>> Ogólne zadłużenie USA to
>> ------------------- razem
>> 11 000 000 000 000
>>
>> Fajna kwota, nie wiem nawet jak sie to nazywa (tryjliony czy coś
>> takiego?).
>> Czy to oznacza że, w przypadku braku wypłacalności dłużnika
>> będzie przeprowadzona komornicza zajętość majątku i licytacja?
>>
>> pzdr,: I
>
> To tylko kilka malych kawalkow papieru. Wystarczy, ze Bernanke
> podpisze kilka czekow na ta ogolna sume i posle je tania poczta
> drugiej klasy bankom centralnym swoich wierzycieli. Po czym zatrzasnie
> okienko w swoim sklepiku i przeczeka wrzask i gewaltowanie na
> zewnatrz.
>
> fatso
1) Tylko wrzask? :-)
2) USA wkopało się w obecną sytuację dzięki wiarygodności kredytowej
budowanej *wieloma dziesięcioleciami*. Danie kopa w jaja tej
wiarygodności w taki sposób będzie miało konsekwencje duże na
dziesięciolecia a jakieś to wręcz na stulecia.
Wiec ja nie twierdze że USA *w żadnej* sytuacji by tego nie zrobiły.
Ale jeśli by to zrobili "nie stojąc pod ścianą" (prawie dosłownie)
to byliby wręcz idiotami.
--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Ubogiemu kawał chleba, to most do nieba.
-- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
-
37. Data: 2009-03-22 10:53:58
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: "rozsadny" <r...@n...com>
"fatso" <f...@n...com> wrote in message
news:kHjxl.77734$ay6.43527@newsfe30.ams2...
> rozsadny wrote:
>>
>> "fatso" <f...@n...com> wrote in message
>> news:NQSwl.180892$3f2.166181@newsfe14.ams2...
>>
>>> cos mocno podskakuja Chinczykom, Tybet sobie przypomnieli. Nie
>>> zawadziloby troche w tej sprawie postrzelac.
>>
>> Z kim i o co? ponad 80% mieszkanców Tybetu nie chce widzieć Dalajlamy w
>> Tybecie:)
>> Pamietaj, ze jeszcze do lat 50-siatych ubieglego stulecia Tybet byl
>> panstwem feudalnym, gdzie chlop z najnizszej kasty wart byl tyle siana
>> ile wazyl... Sadzisz, ze ludzie tamk mieszkajacy, gdzie jeszcze 60 lat
>> temu analfabetyzm siegal 85% (dzis ok 5%) chca wrocic do tego? Kaplani
>> tak - z pewnoscia:))
>>
>>> Albo pare bombek atomowych. Chinczyk by wtedy przestal miauczec o swoje
>>> dolary.
>>
>> Wiesz, Chiny to nie jest zacofany kraj jaki czesto pokazuje sie w TV.
>> Nalezy przede wszystkim zrozumiec, ze stereotypy sa najwiekszym wrogiem
>> zdrowego rozsadku!
>> Chiny sa dzis trzecim swiatowym mocarstwem nuklearnym, po USA i Rosji.
>> Tylko USA, Rosja i wlasnie Chiny sa w stanie zbombardowac dowolne miejsce
>> na ziemi - tylko te trzy kraje!
>> Chiny posiadaja nie mniej inponujacy arsenal nuklearny od amerykanow.
>> Sadzisz, ze amerykanie zaryzykuja odwet ze strony Chin na ich bogate
>> miasta? A tym samym zakoncza rozdzial historyczny pod tytulem USA?
>> Predziej amerykanie sie zesraja na mieko niz o tym nawet pomysla.
>
> Polska tez byla kiedys takim krajem jak Tybet: 85% glosowalo na ukochana
> PZPR
Nie 85% a 98% by uscislic. Ale to ma zerowe przeniesienie na Tybet.
Tybet do lat 1950-1951 byl krajem feudalnym, ktory (wladze) calkowicie oparl
sie postepowi w celu utrzymania feudalizmu. Chlop w Tybecie przed 1950
rokiem byl przypisany do pola danego pana i nie mogl opuszczac miejsca
zamieszkania pod grozba kary smierci. To dlatego, mnisi przegrali wojne w
1950-51 roku! Bo chlopi przechodzili na chinska strone widzac w niej
wolnosc.
Nawet pozniesze powstanie sie niepowiodlo mimo poteznych srodkow ze strony
CIA bo zwykli ludzie tego nie poparli i z tym walczyli. To co dzis jest w tv
to tania papka propagandowa. Jako by caly tybet az czekal ze
zniecierpliwoieniem jak wroca poprzedni wladcy i zaraz wprowadza ponownie
feudalizm i ludzie beda szczesliwi, bo czlowiek bedzie wart tyle co jego
waga wyrazona w sianie.
A w Polsce:
> ale tez ciagle jakies ruchawki, strajki
> i niezadowolenie za ktore obwiniano Czarnych Pajakow,
Po raz, to nikt "czarnych" za strajki nie obwinial, kosciol w Polsce za
czasow PRL-u przezywal rozkwit, ksieza nigdy tak dobrze jak wlasnie za
czasow PRL-u nie mieli i juz miec nie beda!
Strajki wybuchaly z powodu podwzki cen pradu, zywnosci... przewaznie o
5%:))) porownaj to do zeszlorocznych podwyzek cen zywnosci o 50% czy 60%?
Ladnie ludzi ustawili do szeregu, prawda? Jednal PRL byl naprawde cienkim
systemem, skoro juz 5% podwyzki powodowaly zamieszki, a dzis mozna
sprzedawac doslownie za czapke gruszek zaklady pracy wywalajac ludzi na
zbity leb i jeszcze ludzie ci powiedza, ze to normalne, tak powinno byc:) To
wrecz fenomen! Kiedys opieka panstwa nad jednostka byla krytykowana, ludzie
sie tego pozbyli poprzez zamieszki strajki, dzis kiedy dostaja kopa w dupe
jeszcze klaskaja... Niesamowite!
> tak jak mnichow w Tybecie. Gdyby duchownych wymordowac fizycznie,
Gdyby Hitler wygral wojne, albo: gdyby nie Krol Stasio to Polska byla by
potega...
Nikt mnichow nie wymordowal i nawet nie chcial...
> tak jak to uczyniono w Mongolii to
Jakies zrodla tej rewelacji?
> Polska pewnie by byla kraina mlekiem i miodem plynaca dzisiaj a nie
> kapitalistyczna
> dzungla. Tak zapewne myslaly elementy "betonu" w Partii, na szczescie
> przegraly.
Czy dlatego "na szczescie", ze w polsce dzis jest ok 5% bankow Polskich a
reszta zostala sprzedana za cene budynkow (czasem nawet mniej) czy dlatego,
ze w Polsce nie ma juz przemyuslu tylko Polska jest krajem spekulacyjnym z
coraz bardziej rosnaca kadra nizszego szczebla jak: sprzataczki, pokojowki,
pomocnicy budowlani, ogolnie mowiac tania sila robocza od najprostrzych
prac - czy z tego mamy sie cieszyc? Czy to wlasnie ma dac nam dume narodowa,
ze sprzedano Polske a my bedziemy sprzatac u niemca, francuza, anglika...
>
> Co do konfliktu zbrojnego Chin z USA to ja chcialbym zmodyfikowac tu moje
> poglady. Yankesi maja tu dwie lepsze opcje:
Jedna z nich to milczec, a druga to milczec.
>
> 1/ Nacisnac na guzik pod nazwa Chinska Demokracja i rozbic w ten sposob
> Chiny wewnetrznie.
Buhahahah jasne, bo chinczycy sa tak glupi jak polacy, ze dadza sie
sprzedac.... i chca powrotu do tego co bylo przed 1935 rokiem... prawda, o
niczym innym wrecz nie marza...
>
> 2/ Spuscic z lancucha brytana Dalekiego Wschodu i on juz sobie poradzi. z
> Chinczykami. Przypomne, ze wbrew eurocentrycznym
> pogladom ostatnia wojna swiatowa bynajmniej nie zaczela sie w Gdansku ale
> rok wczesniej, w Nankinie. Tak jest, Samuraje maja
> dosc srodkkow finansowych, know how i energii ludzkiej aby pokazac
> Chinczykom ich wlasciwe miejsce.
O tak, na pewno... Japonia jedyne co moze to wyslac rakiete w kierunku
Koreanskiej rakiety... i liczyc, ze Korea nie odpowie... Japonia to kraj w
100% zdominowany przez USA. I to w USA zapadaja decyzje co Japonia zrobi.
Doprawdy nie pojmuje, czy to wlasnie fefkt "nowej wolnej Polski", ze ludzie
maja wiedze jakies 60 lat wstecz? Czy szkolnictwo po upadku PRL-u az tak
upadlo?
>
>
> fatso
-
38. Data: 2009-03-22 12:07:36
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: "viper" <v...@o...pl>
>
> Czy dlatego "na szczescie", ze w polsce dzis jest ok 5% bankow Polskich a
> reszta zostala sprzedana za cene budynkow (czasem nawet mniej) czy dlatego,
> ze w Polsce nie ma juz przemyuslu tylko Polska jest krajem spekulacyjnym z
> coraz bardziej rosnaca kadra nizszego szczebla jak: sprzataczki, pokojowki,
> pomocnicy budowlani, ogolnie mowiac tania sila robocza od najprostrzych
> prac - czy z tego mamy sie cieszyc? Czy to wlasnie ma dac nam dume narodowa,
> ze sprzedano Polske a my bedziemy sprzatac u niemca, francuza, anglika...
>
> >
rozsądny, nie obraź się, ale rozumujesz trochę jak stary cinkciarz...wszystko
źle, wszystko rozkradzione, wszystko się rozpieprzy.. zapomnij przyjacielu...
nie będziemy sprzątac u angoli i niemców... my kryzys prztrwamy, to oni
padną... nie ma znaczenia czy kapitał bankowy jest nasz czy obcy... wazne jest
ustawodawstwo... wbrew różnym barwnym teoriom różnych panów na M. na temat
drenowania naszego systemu bankowego mamuśkom naszych banków nie jest tak łatwo
wycyckac swoje córeczki...w tamtym roku światowy system bankowy się posypał, a
nasze banki zanotowały rekordowe zyski... mam kolegów geszefciarzy którzy od
lat konsekwentnie rozwijają swoje firmy... i przyjeżdżają do nich helmuty i
tylko mlaskają... bo o takich liniach technologicznych to oni mogą tylko
pomarzyc...zmiany w sferze gospodarki zachodzą niekiedy błyskawicznie,
zobaczysz jak się sytuacja w europie zmieni w ciągu najbliższych lat... idą
bardzo ciężkie czasy, wszyscy dostaną po dupie... i wbrew różnym życzeniom
wybuchnie szalony protekcjonizm i UE stanie się wydmuszką... ale gdy kurz
opadnie to nasz kraj podniesie się jako jeden z pierwszych...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
39. Data: 2009-03-22 12:13:18
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "rozsadny" <r...@n...com> napisał w wiadomości
news:CCfxl.194058$3f2.72960@newsfe14.ams2...
>
> "fatso" <f...@n...com> wrote in message
> news:NQSwl.180892$3f2.166181@newsfe14.ams2...
>
>> cos mocno podskakuja Chinczykom, Tybet sobie przypomnieli. Nie
>> zawadziloby troche w tej sprawie postrzelac.
>
> Z kim i o co? ponad 80% mieszkanców Tybetu nie chce widzieć Dalajlamy w
> Tybecie:)
Większość mieszkańców Tybetu to Chińczycy osiedleni na siłę. Pozostali na
pewno wypowiadali się swobodnie w powyższym badaniu, bo przecież w Chinach
jest wolność wypowiedzi.
:-D
> Sadzisz, ze ludzie tamk mieszkajacy, gdzie jeszcze 60 lat temu
> analfabetyzm siegal 85% (dzis ok 5%) chca wrocic do tego? Kaplani tak - z
> pewnoscia:))
Z pewnością.
> Chiny posiadaja nie mniej inponujacy arsenal nuklearny od amerykanow.
> Sadzisz, ze amerykanie zaryzykuja odwet ze strony Chin na ich bogate
> miasta?
Ale na każdą bombkę zrzuconą na Chiny ilość ofiar będzie tak na oko z
dziesięć razy większa.
Wiedząc to stawiam raczej że wybiorą wojnę cichą i przepychanki w okolicy
Taiwanu i Tybetu z użyciem broni konwencjonalnej z jednoczesnym intensywnym
działaniem dyplomacji.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
40. Data: 2009-03-22 12:28:33
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "viper" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4fa5.000002b5.49c62a08@newsgate.onet.pl...
> wybuchnie szalony protekcjonizm i UE stanie się wydmuszką... ale gdy kurz
> opadnie to nasz kraj podniesie się jako jeden z pierwszych...
Viper na prezydenta!
;-)
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/