-
21. Data: 2009-03-21 07:14:30
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl>
> Co przy założeniu, że dewaluacja jednak będzie następowała skokowo wraz
> z kolejnym "ratowaniem" kolejnych sektorów gospodarki drukowaniem
> pieniądza? Jakie wydarzenie może być przełomem? Jakieś spektakularne
> bankructwo? Czyje?
Niemiec
A skokowo oczywiście tak. Choc nie od razu całość a akoki po 8-10%
-
22. Data: 2009-03-21 08:26:17
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: "Łukasz" <n...@d...com>
> Chiny mają rezerwy 1 950 000 000 000 dolarów, a Japonia 1 000 000 000 000
> dolarów.
> Chiny mają też 681 900 000 000 dolarów amerykańskich obligacji.
Czy wy naprawdę wierzycie w to, że Chińczycy daliby się tak wykiwać? To co
nam podają to tylko puste słowa, puste liczby.
Zwykły obywatel wie, że pieniądz to tylko papier lub zapis w komputerze,
wygodny do drobnych zakupów w sklepie, jednak zwyczajny obywatel ma za mało
pieniędzy aby coś konkretnego z nimi zrobić.
-
23. Data: 2009-03-21 10:38:16
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: m...@l...pl
On 20 Mar, 18:10, Jan Werbiński <j...@j...com>
wrote:
> Kiedy Chiny pękną?http://english.peopledaily.com.cn/90001/90776/
90883/6618072.html
>
> Chiny mają rezerwy 1 950 000 000 000 dolarów, a Japonia 1 000 000 000 000
> dolarów.
> Chiny mają też 681 900 000 000 dolarów amerykańskich obligacji.
>
> Ogólne zadłużenie USA to 11 000 000 000 000
wghttp://www.brillig.com/debt_clock/lubhttp://zfacts
.com/p/461.html
>
> Co musi nastąpić, żeby Kitajce się mocniej zaniepokoili, a co żeby się
> naprawdę wkurzyli? Kiedy będą mieli dość słodkiego pierdzenia Obamy i walną
> pięścią w stół?
>
> Zakładając stopniową dewaluację $, to przy jakim poziomie pękną?
>
> Co przy założeniu, że dewaluacja jednak będzie następowała skokowo wraz z
> kolejnym "ratowaniem" kolejnych sektorów gospodarki drukowaniem pieniądza?
> Jakie wydarzenie może być przełomem? Jakieś spektakularne bankructwo? Czyje?
>
> --
> Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
> Prywatnahttp://www.janwer.com/
> Nasza siechttp://www.fredry.net/
A co mogą zrobić jak już "pękną" ?
Moga sobie tylko "wyrażać niepokój słabnącym dolarem" - i to wszystko
co mogą..
Bo to USA daje pracę milionom Chińczyków, a eksport do USA drastycznie
podniósł ich standard życia - wcześniej często ograniczający się do
"miski ryżu".
Podobnie sytuacja wygląda z Japonią - swoją potęgę zbudowała na
eksporcie do USA.
Tak jak wcześniej USA sponsorowały ich dobrobyt - tak teraz oni będą
sponsorować kryzys w USA.
Pozdrawiam
-
24. Data: 2009-03-21 11:00:49
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 21 Mar, 00:53, fatso <f...@n...com> wrote:
> W USA bylem w listopadzie ub.roku. Przejechalismy z Mondrusia wschodnie
> wybrzeze bez klopotu.
Bez klopotu, czyli znaczy ze benzyne sprzedawali?
Jak kryzys? Nie prosili o datki od turystow?
> Zydzi gewaltuja
> bo im Madoff odebral miliardy ale poza tym jest spokoj.
No tak, Zydzi...
> Mysle, ze gdy
> prawdziwy kryzys przycisnie to Stany Zjednoczone
> powroca do idei podzialu stanu California na dwa mniejsze stany. Ten
> drugi mial sie nazywac Jefferson. Po to wlasnie aby
> potezny stan-panstwo nie mogl rozbic calego panstwa.
Ale to przeciez dodatkowe koszty beda: flage beda musieli
przeprojektowac zeby te 51. gwiazdke zmiescic.
-
25. Data: 2009-03-21 11:11:00
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Andrzej Adam Filip <a...@p...onet.pl>
m...@l...pl pisze:
> On 20 Mar, 18:10, Jan Werbiński <j...@j...com>
> wrote:
>> Kiedy Chiny pękną?http://english.peopledaily.com.cn/90001/90776/
90883/6618072.html
>>
>> Chiny mają rezerwy 1 950 000 000 000 dolarów, a Japonia 1 000 000 000 000
>> dolarów.
>> Chiny mają też 681 900 000 000 dolarów amerykańskich obligacji.
>>
>> Ogólne zadłużenie USA to 11 000 000 000 000
wghttp://www.brillig.com/debt_clock/lubhttp://zfacts
.com/p/461.html
>>
>> Co musi nastąpić, żeby Kitajce się mocniej zaniepokoili, a co żeby się
>> naprawdę wkurzyli? Kiedy będą mieli dość słodkiego pierdzenia Obamy i walną
>> pięścią w stół?
>>
>> Zakładając stopniową dewaluację $, to przy jakim poziomie pękną?
>>
>> Co przy założeniu, że dewaluacja jednak będzie następowała skokowo wraz z
>> kolejnym "ratowaniem" kolejnych sektorów gospodarki drukowaniem pieniądza?
>> Jakie wydarzenie może być przełomem? Jakieś spektakularne bankructwo? Czyje?
>
> A co mogą zrobić jak już "pękną" ?
>
> Moga sobie tylko "wyrażać niepokój słabnącym dolarem" - i to wszystko
> co mogą..
> Bo to USA daje pracę milionom Chińczyków, a eksport do USA drastycznie
> podniósł ich standard życia - wcześniej często ograniczający się do
> "miski ryżu".
> Podobnie sytuacja wygląda z Japonią - swoją potęgę zbudowała na
> eksporcie do USA.
> Tak jak wcześniej USA sponsorowały ich dobrobyt - tak teraz oni będą
> sponsorować kryzys w USA.
Czyli ty sądzisz że nie mają wyboru?
Kto liczy na wdzięczność "samoistną" prędko się zawiedzie :-)
--
Andrzej Adam Filip : Twoje pieniądze. Twoje ryzyko. Twój zysk *albo* strata.
Wysoki jak topola, a głupi jak fasola.
-- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)
-
26. Data: 2009-03-21 12:09:05
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Łukasz" <n...@d...com> napisał w wiadomości
news:gq28br$9d1$1@news.wp.pl...
>> Chiny mają rezerwy 1 950 000 000 000 dolarów, a Japonia 1 000 000 000 000
>> dolarów.
>> Chiny mają też 681 900 000 000 dolarów amerykańskich obligacji.
>
> Czy wy naprawdę wierzycie w to, że Chińczycy daliby się tak wykiwać? To co
> nam podają to tylko puste słowa, puste liczby.
Ja się _obawiam_, że nie da się ich tak łatwo oszukać. Pytanie co wtedy?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
27. Data: 2009-03-21 12:11:00
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik <m...@l...pl> napisał w wiadomości
news:ce2acd3b-9f67-4eba-b172-
A co mogą zrobić jak już "pękną" ?
Moga sobie tylko "wyrażać niepokój słabnącym dolarem" - i to wszystko
co mogą..
Bo to USA daje pracę milionom Chińczyków, a eksport do USA drastycznie
podniósł ich standard życia - wcześniej często ograniczający się do
"miski ryżu".
Podobnie sytuacja wygląda z Japonią - swoją potęgę zbudowała na
eksporcie do USA.
Tak jak wcześniej USA sponsorowały ich dobrobyt - tak teraz oni będą
sponsorować kryzys w USA.
========================
Peter Schiff twierdzi, że praca nie jest dobrem poszukiwanym przez
Chińczyków, ale standard życia i zaspokajanie potrzeb. Zgadzm się z nim.
Chińczycy nie potrzebują Zachodu.
Fakt, że Chińczycy zapłacą za dobrobyt USA.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
28. Data: 2009-03-21 13:04:10
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Wojciech Frybyśu <w...@p...iUSUNTOnteria.pl>
Jan Werbiński pisze:
> Użytkownik "Łukasz" <n...@d...com> napisał w wiadomości
> news:gq28br$9d1$1@news.wp.pl...
>>> Chiny mają rezerwy 1 950 000 000 000 dolarów, a Japonia 1 000 000 000
>>> 000 dolarów.
>>> Chiny mają też 681 900 000 000 dolarów amerykańskich obligacji.
>>
>> Czy wy naprawdę wierzycie w to, że Chińczycy daliby się tak wykiwać?
>> To co nam podają to tylko puste słowa, puste liczby.
>
> Ja się _obawiam_, że nie da się ich tak łatwo oszukać. Pytanie co wtedy?
Odbiorą Tajwan, pewnie jescze kawałek Indii albo Koreę. Wszyscy
będą zadowoleni.
-
29. Data: 2009-03-21 13:12:38
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"Wojciech Frybyśu" <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> napisał w
wiadomości
> Odbiorą Tajwan, pewnie jescze kawałek Indii albo Koreę. Wszyscy
> będą zadowoleni.
No i nie bez kozery od dawna mówi się o granicy polsko-chińskiej ;-)
-
30. Data: 2009-03-21 13:35:30
Temat: Re: Kiedy Chiny pękną?
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:gq2p46$vks$1@news.onet.pl...
> "Wojciech Frybyśu" <w...@p...iUSUNTOnteria.pl> napisał w
> wiadomości
>
>> Odbiorą Tajwan, pewnie jescze kawałek Indii albo Koreę. Wszyscy
>> będą zadowoleni.
>
> No i nie bez kozery od dawna mówi się o granicy polsko-chińskiej ;-)
Na wschód od Konina Azja się zaczyna
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/