-
21. Data: 2004-10-18 20:44:52
Temat: Re: Komornik, dług i śmierć dłużnika
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:cl12st$672$1@news.onet.pl...
> też będzie na podstawie kro. Co do majątku wspólnego to oczywiście jest
> także majątkiem dłużnika i na podstawie kro klauzula zostanie przusunieta
> na małzonke praktycznie z automatu - jedynie rozdzialność majątkowa broni
i
> to tez nie zawsze bo w chwili postawania zobowiązania wierzyciel MUSI
> zostać o niej poinformowany.
Gdyby to było takie proste, to by banki nie żądały zgody małżonka na kredyt.
Skoro żądają, to choćby z tego widać, że to nie takie proste. Po za tym
rzecz jest w tym, ze w chwili śmierci męża majątek przestał być jego. Teraz
cały należy do spadkobierców. Tak wiec zaczynają tym rządzić dość złożone
mechanizmy.
W praktyce wierzyciel ma szansę namierzyć w spadku jedynie nieruchomości
(księgi wieczyste), samochód (rejestracja, choć czasem to bywa złudne) i
rachunki bankowe. Pozostałe nieruchomości są poza jego praktycznym
zasięgiem, bo próba udowodnienia, czyją stanowi własność telewizor jest z
góry skazana raczej na niepowodzenie.