-
1. Data: 2003-09-01 17:41:44
Temat: Konto bilansujace, porcja gotowki i brak zaufania. Weksel moze?
Od: j...@u...wp.pl (Jacek Grotnik)
Czesc.
Biorac kredyt hipoteczny w mbanku (mplan) i multibanku (wwj), bodaj,
jestesmy wyposazani w mechanizm z tzw. kontem bilansujacym. Procent
naliczany jest od kapitalu pomniejszonego o kwote zalegajaca na tym
koncie bilansujacym.
Otoz planuje wziasc kredyt hipoteczny i mam pod reka osobe sklonna
wplacic na to konto bilansujace sume rowna kwocie kredytu (po prawdzie
ciut mniejsza - wymog umowy). W tym przypadku nie placilbym wiec wcale
odsetek. Ta osoba jednak nie ufa mi na tyle, by wplacic ta kwote na
konto do ktorego mialbym swobodny dostep. Obawia sie, ze moglbym
podstepnie wyplacic ten jej wklad.
Jesli ktos moglby poradzic co powinienem zrobic, by ta osoba zyskala
pewnosc, ze nie podejme jej pieniedzy, bylbym dozgonnie wdzieczny. Nie
usmiecha mi sie placic bankowi jeszcze raz tyle ile wynosi kredyt.
Jakies rozsadne wyjscie z tej sytuacji? Jakies mechanizmy bankowe
zwiazane z obsluga rachunku?
Rozumiem, ze moge ustanowic ta osobe wspolwlascicielem konta... Ale to
chyba nie gwarantuje, ze nie bede mogl wyplacic kwoty z konta
bilansowego, bez jej zgody?
Czy moglbym konto tej osoby ustanowic kontem bilansowym, nie majac
jednoczesnie do niego dostepu?
Czy osobie tej beda naliczane odsetki od jej kwoty stanowiacej konto
bilansujace?
Czy srodki tej osoby moga jednoczesnie stanowic lokate?
Moze wreczyc tej osobie weksel na podarowana mi sume? Czy mozliwe jest
obwarowanie waznosci weksla jakimis warunkami, np. wazny tylko wtedy,
gdy wybiore pieniadze z konta bilansujacego.
Bardzo dziekuje za wszelkie sugestie.
PS. Przepraszam, ze juz drugi raz na grupe z tym topikiem, ale to dla
mnie wazne.
---
Jacek Grotnik
jgrotnik@usun_to.wp.pl