eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 53

  • 11. Data: 2018-05-26 21:57:43
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Ignacy <n...@s...ignacy>

    W dniu 26.05.2018 o 21:55, Liwiusz pisze:
    > Chyba że jednak uważasz, że kanarowi kserować się nie powinno, wówczas
    > znów wracamy do wcześniejszych "rad z dupy" co to znaczy "można dawać
    > tylko policji i kanarowi" i czemu na przykład pani na poczcie już nie
    > można dawać.

    Można pokazać, uważając by nie skserowała.



  • 12. Data: 2018-05-26 22:00:21
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-05-26 o 21:56, Ignacy pisze:
    > W dniu 26.05.2018 o 21:51, Liwiusz pisze:
    >> I co w związku z tym parabankiem? To o zawarciu umowy decyduje teraz
    >> skan dowodu, a nie podpis?
    >
    > Wyobrażasz sobie że biorę pożyczkę jako Liwiusz nie pokazując dokumentów?

    Pożyczka na imię? Tego nawet w parabanku nie widziałem.

    Ale jeśli chodzi ci o imię i nazwisko, to może sobie wyobrażam, ale jako
    że na pożyczce nie będzie mojego podpisu, to na pewno nie będzie
    istniało moje zobowiązanie. Będzie to po prostu oszustwo, poszkodowanym
    będzie parabank, a ty będziesz przestępcą. Posiadanie skanu dowodu na
    pewno może być jednym z elementów układanki tego przestępstwa, ale na
    pewno nie jest warunkiem koniecznym. W dodatku - jeśli założymy również
    współpracę pracownika parabanku - braku skanu dowodu w ogóle nie będzie
    przeszkodą, skoro mamy dane delikwenta, ładnie wpisane w jakąś umowę
    (przy której grzecznie nie braliśmy skanu dowodu, tylko go obejrzeliśmy
    i przepisaliśmy). Ba, nawet mając same gołe dane możemy sobie legalnie
    zamówić w internecie "dowód kolekcjonerki" i wysyłać prawilnie jego skan
    do wszelakich parabanków. W ostateczności to wszystko i tak nie
    zadecyduje o istnieniu zobowiązania Liwiusza, bo brakuje jednej
    koniecznej rzeczy - jego podpisu.

    --
    Liwiusz


  • 13. Data: 2018-05-26 22:00:51
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-05-26 o 21:57, Ignacy pisze:
    > W dniu 26.05.2018 o 21:55, Liwiusz pisze:
    >> Chyba że jednak uważasz, że kanarowi kserować się nie powinno, wówczas
    >> znów wracamy do wcześniejszych "rad z dupy" co to znaczy "można dawać
    >> tylko policji i kanarowi" i czemu na przykład pani na poczcie już nie
    >> można dawać.
    >
    > Można pokazać, uważając by nie skserowała.

    Zatem wracamy do pytania - dlaczego kanarowi można dawać bez uważania na
    kserowanie?

    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2018-05-26 22:13:55
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Ignacy <n...@s...ignacy>

    W dniu 26.05.2018 o 22:00, Liwiusz pisze:
    > zadecyduje o istnieniu zobowiązania Liwiusza, bo brakuje jednej
    > koniecznej rzeczy - jego podpisu.

    Podpis najłatwiej podrobić



  • 15. Data: 2018-05-26 22:17:57
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-05-26 o 22:13, Ignacy pisze:
    > W dniu 26.05.2018 o 22:00, Liwiusz pisze:
    >> zadecyduje o istnieniu zobowiązania Liwiusza, bo brakuje jednej
    >> koniecznej rzeczy - jego podpisu.
    >
    > Podpis najłatwiej podrobić

    W takim razie cała dyskusja o innych zabezpieczeniach nie ma sensu, bo
    to właśnie podpis jest tym najważniejszym i na dodatek jedynym dowodem
    zawarcia umowy. Wszystko inne ma znaczenie wtórne, jeśli w ogóle.

    Może być umowa, do której będzie załączony fałszywy dowód osobisty,
    jeśli jednak podpis będzie prawdziwy (bo taki byłby w świetle dowodów,
    jeśli byłby "najłatwiej" podrobiony), to umowa byłaby ważna.

    Zatem nie ma potrzeby chronić własnego dowodu osobistego, skoro i tak
    ktoś może wziąć skutecznie pożyczki na ciebie przez "najłatwiej
    podrobiony podpis".

    --
    Liwiusz


  • 16. Data: 2018-05-26 22:23:41
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Ignacy <n...@s...ignacy>

    W dniu 26.05.2018 o 22:17, Liwiusz pisze:
    > Zatem nie ma potrzeby chronić własnego dowodu osobistego, skoro i tak
    > ktoś może wziąć skutecznie pożyczki na ciebie przez "najłatwiej
    > podrobiony podpis".

    Podpis elektroniczny jest trudniejszy do podrobienia.
    A co za trudność podrobić podpis, który wykonujemy niedokładnie,
    zwłaszcza gdy ktoś zobaczy ten podpis na naszym dowodzie?
    Podpis łatwo podrobić, jednak gdy nie będzie miał dowodu do okazania
    bankowi to już będzie miał kłopot wzięcia pożyczki.


  • 17. Data: 2018-05-26 22:29:55
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-05-26 o 22:23, Ignacy pisze:
    > W dniu 26.05.2018 o 22:17, Liwiusz pisze:
    >> Zatem nie ma potrzeby chronić własnego dowodu osobistego, skoro i tak
    >> ktoś może wziąć skutecznie pożyczki na ciebie przez "najłatwiej
    >> podrobiony podpis".
    >
    > Podpis elektroniczny jest trudniejszy do podrobienia.

    Można by stwierdzić, że jest niemożliwy w praktyce do podrobienia. Z
    wyjątkiem sytuacji, kiedy ktoś "podrabia" nasz podpis na etapie
    wyrabiania podpisu elektronicznego.


    > A co za trudność podrobić podpis, który wykonujemy niedokładnie,
    > zwłaszcza gdy ktoś zobaczy ten podpis na naszym dowodzie?

    Sęk w tym, że podpis jako dowód złożenia oświadczenia woli to środek
    dowodowy stosowany przez ludzkość od setek lat. I jest to właściwie
    jedyny środek dowodowy na takim poziomie ufności. Jeśli koniunkturalnie
    na potrzeby tej dyskusji założysz sobie, że nie jest to dobry sposób
    dowodowy, to niejako zaprzeczysz tym samym, aby istniał jakikolwiek
    środek dowodowy do przeprowadzenia na okoliczność zawarcia danej umowy.
    Z drugiej strony sam sobie przeczysz, bo równocześnie jako "lepszy"
    środek dowody uznajesz to, czy ktoś będzie lub nie będzie posiadał ksero
    dowodu drugiej strony.


    > Podpis łatwo podrobić, jednak gdy nie będzie miał dowodu do okazania
    > bankowi to już będzie miał kłopot wzięcia pożyczki.

    Już pisałem, że nie będzie miał - skoro mówimy o oszustwie, to - po
    pierwsze - może wziąć pożyczkę w wielu miejscach, gdzie o dowód nie
    proszą (łącznie ze współpracą z (para)bankiem), albo - w ramach
    przygotowywania do oszustwa wcale nie mniejszego niż samo wykradanie
    skanów) - można spreparować fałszywy dowód osobisty na podstawie
    zebranych danych i w ten sposób okazać jego skan odpowiedniemu
    wierzycielowi.

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2018-05-26 22:30:56
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-05-26 o 22:23, Ignacy pisze:
    > zwłaszcza gdy ktoś zobaczy ten podpis na naszym dowodzie?

    Gwoli ścisłości - w dowodzie nie ma już podpisów.

    --
    Liwiusz


  • 19. Data: 2018-05-27 21:43:34
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Ignacy <n...@s...ignacy>

    W dniu 26.05.2018 o 22:29, Liwiusz pisze:
    > Już pisałem, że nie będzie miał - skoro mówimy o oszustwie, to - po
    > pierwsze - może wziąć pożyczkę w wielu miejscach, gdzie o dowód nie
    > proszą (łącznie ze współpracą z (para)bankiem), albo - w ramach

    Podpis to tylko zygzak, łatwy do podrobienia.
    Ja sam za każdym razem mam trochę inny, gdyby wymagać identyczności,
    wtedy nie można by legalnie nic załatwić podpisem.


  • 20. Data: 2018-05-27 22:08:13
    Temat: Re: Kradzież tożsamości. Co zmienia RODO?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2018-05-27 o 21:43, Ignacy pisze:
    > W dniu 26.05.2018 o 22:29, Liwiusz pisze:
    >> Już pisałem, że nie będzie miał - skoro mówimy o oszustwie, to - po
    >> pierwsze - może wziąć pożyczkę w wielu miejscach, gdzie o dowód nie
    >> proszą (łącznie ze współpracą z (para)bankiem), albo - w ramach
    >
    > Podpis to tylko zygzak, łatwy do podrobienia.

    Mimo to na tym się opiera większość dowodów.

    > Ja sam za każdym razem mam trochę inny, gdyby wymagać identyczności,
    > wtedy nie można by legalnie nic załatwić podpisem.

    Nie wymaga się identyczności, tylko własnoręczności. Możesz się podpisać
    wzorem jedynym w ciągu całego swojego życia.

    --
    Liwiusz

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1