eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kredyt na samochod w MultiBank
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2005-01-06 15:04:24
    Temat: Re: Kredyt na samochod w MultiBank
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mirosław Pragłowski <p...@i...pl> writes:

    > Przyznam rację, zależy jak się zdefiniuje zysk.
    > Jak napisał inzynier nowak "Panny można wozić...", jeśli to dla kogoś
    > wyznacznik to można uznać przewiezione panny za zysk ;)

    Oczywiscie (tak dokladnie to za odpowiednik przychodu, ale wiadomo
    o co chodzi).

    > Coż natura ludzka ułomna jest i czesto dajemy się namówić na niepotrzebne
    > wydatki.

    Wlasnie. I mam wrazenie, ze kredyty tego typu najczesciej wlasnie takimi
    sa. Dlatego je (w takich przypadkach, nie ogolnie) odradzam. Chyba ze
    ktos napisze cos, co pozwoli na inna diagnoze.

    >> Wszystko zalezy, generalnie, od ilosci km rocznie, a takze od tego,
    >> czy ktos jezdzi po miescie czy poza nim, oraz od dlugosci tras.
    > I tu niestety samochód najczęściej wygrywa - nie wszędzie da się dojechać
    > PKP/autobusem/rowerem (tzn rowerem może i wszędzie ale czas też jest ważny
    > ;)

    Owszem. Dlatego wspomnialem o taksowkach. Przy wzglednie niewielkiej
    (ale zupelnie realnej) dlugosci tras taksowki moga byc tansze. Do tego
    dochodzi brak ryzyka, ze cos pojdzie nie tak jak planowano (stluczka,
    zmniejszenie zarobkow itd).

    >> Wszystko zalezy od kryteriow oceny zyskow i kosztow. W mniemaniu chyba
    >> wiekszosci ludzie zwiekszenie komfortu jest zyskiem. Pytanie tylko,
    >> czy wiekszym od kosztow.
    > W kontekście pl.biznes.banki załóżmy że zysk powinien być przeliczalny na
    > złotówki,
    > a wtedy to samochód to inwestycja juz nie będzie.

    Wcale tak nie uwazam. Oczywiscie ze mozna i zapewne nalezy przeliczyc
    to na zlotowki. I powinno wyjsc nad kreska, zeby zakup mial sens.

    Oczywiscie rozni ludzie maja rozne wspolczynniki, po ktorych przeliczaja
    np. komfort i czas.

    > Chyba dyskusja nam się zrobiła troszkę OT.

    Nie wydaje mi sie, by dyskusja o kredytach mogla byc OT na tej grupie
    - chyba ze "On Topic" :-)
    --
    Krzysztof Halasa


  • 12. Data: 2005-01-06 16:04:27
    Temat: Re: Kredyt na samochod w MultiBank
    Od: Mirosław Pragłowski <p...@i...pl>

    Hello Krzysztof,

    > Wlasnie. I mam wrazenie, ze kredyty tego typu najczesciej wlasnie
    > takimi sa. Dlatego je (w takich przypadkach, nie ogolnie) odradzam.
    > Chyba ze ktos napisze cos, co pozwoli na inna diagnoze.
    Też bym wolał wszystko za gotówkę kupować ale czasami się nie da.

    > Owszem. Dlatego wspomnialem o taksowkach. Przy wzglednie niewielkiej
    > (ale zupelnie realnej) dlugosci tras taksowki moga byc tansze. Do tego
    > dochodzi brak ryzyka, ze cos pojdzie nie tak jak planowano (stluczka,
    > zmniejszenie zarobkow itd).
    Niestety u mnie odpada - prawie co weekend od 700 do 1000 km po drogach polskich

    + dojazdy do pracy w tygodniu. Łacznie około 25 kkm rocznie.

    > Nie wydaje mi sie, by dyskusja o kredytach mogla byc OT na tej grupie
    > - chyba ze "On Topic" :-)
    To może zamiast odradzać powiedz coś w temacie - kredyt w Multi CHFy czy zł ?

    --
    Mirosław Pragłowski [tymczasowo pieszy pasażer]
    EMail/MSN: p...@i...pl GG: 15273


  • 13. Data: 2005-01-06 22:20:17
    Temat: Re: Kredyt na samochod w MultiBank
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mirosław Pragłowski <p...@i...pl> writes:

    > Niestety u mnie odpada - prawie co weekend od 700 do 1000 km po drogach
    > polskich

    W takim przypadku faktycznie. Ale to raczej duzo wiecej niz przecietna.

    > + dojazdy do pracy w tygodniu. Łacznie około 25 kkm rocznie.

    I to chyba tez duzo wiecej.

    > To może zamiast odradzać powiedz coś w temacie - kredyt w Multi CHFy czy zł ?

    Wiesz, tu jest tak ze nikt nie wie co jest lepsze. To sie dopiero okaze.
    Realia sa takie: CHF = mniejsze stopy, marza kupno/sprzedaz
    ZL = wieksze stopy.
    Do tego zawsze dochodzi ryzyko kursowe, zlotowka moze sie umocnic
    wzgledem frankow lub odwrotnie.

    Przy dlugim czasie kredytowania duze stopy sa duzym problemem, ale
    przy krotkim az tak zle nie jest.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 14. Data: 2005-01-09 21:40:42
    Temat: Re: Kredyt na samochod w MultiBank
    Od: Mirosław Pragłowski <p...@i...pl>

    Hello Krzysztof,

    > W takim przypadku faktycznie. Ale to raczej duzo wiecej niz
    > przecietna.
    Być może ;) Nie wiem ile jest przecietna ale tak u mnie wychodzi.

    > Wiesz, tu jest tak ze nikt nie wie co jest lepsze. To sie dopiero
    > okaze.
    > Realia sa takie: CHF = mniejsze stopy, marza kupno/sprzedaz
    > ZL = wieksze stopy.
    Zł 10%, CHF 5%.

    > Do tego zawsze dochodzi ryzyko kursowe, zlotowka moze sie umocnic
    > wzgledem frankow lub odwrotnie.
    Wstępne wyliczenia przy założeniu dość pesymistycznego kursu wskazuja raczej
    na CHFa.

    > Przy dlugim czasie kredytowania duze stopy sa duzym problemem, ale
    > przy krotkim az tak zle nie jest.
    Ja chyba wezme kredyt na 3 lata z zalozeniem ze jak sie uda to do splacenia
    w 2 lata.
    Raty malejace.
    Na razie ciagle nie wiem jaki samochod kupie ;)

    --
    Mirosław Pragłowski [tymczasowo pieszy pasażer]
    EMail/MSN: p...@i...pl GG: 15273

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1