Witajcie,

Już trzy razy wtopiłem na giełdzie. Ktoś tam mądry powiedział że żeby zostać
dobrym inwestorem to trzeba 3 razy zbankrutować.
No to ja swój limit wyczerpałem.
Zachęcony tym stwierdzeniem ponownie przystąpiłem do walki
licząc na to że już nic mi nie grozi.
Idzie jakoś, choć zdarzają się przypadki że kolejny raz zgrzesze
niekonsekwencją
i zmianą zasad w czasie jazdy, przekonując siebie że to Ja mam racje a nie
rynek.

Potrzebuje zatem jakiegoś obiektywnego narzędzia, które powie mi w pewnym
momencie.
"Daj spokój stary, nie masz racji" ktorego opinie będe w stanie
zaakceprować.

Kontrola krzywej kapitału/
A mianowicie chce odpuścić sobie inwestowanie na jakiś ustalony okres czasu
(miesiąć, kwartał, rok ?)
kiedy krzywa kapitału zaliczy mi jakiś duży drop down powiedzmy 25%
No właśnie jaki powinien być to procent, może jakieś rady ?
Może to za dużo, bo oznacza wtopienie 10 razy pod rząd po 2,5% kapitału
zaangażowanego
w jedną transakcje (czyli wg teorii najbardziej efektywne zaangażowanie w
pojedyńczą transakcje) ?

Czy w internecie jest jakiś serwis online gdzie wprowadze swoje transakcje i
będę mógł śledzić
krzywą kapitału na bazie danych EndOfDay ?
A może łatwiej będzie wrzucić swoje transakcje za pomocą copy-paste z
serwisu Online bzwbk
do Excela i dalej w nim obrabiać ?
Jeśli tak to mam problem z uwzględnieniem w algorytmie, wpłat i wypłat, tak
żęby nie zakłócać
przebiegu krzywej kapitału.
Proszę o rady jak to rozwiązać

Pozdrawiam
starhaze