"Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote in message
news:gthal1$cqq$1@news.interia.pl...
>
> Jeżeli chodzi o infrastrukturę kolejową to... to ja niestety marnie to
> widzę. Moje subiektywne odczucia są takie, że w głowach prezesów i
> prezesików na PKP cały czas tkwi głęboki PRL... i podejście, że jakoś to
> będzie.
>

W PKP samorzady to raczej chyba nie inwestuja...o ile nie musza oczywiscie.
I tak powinno pozostac do prywatyzacji. po prywatyzacji moga inwestowac
kupujac udzialy, a wtedy beda mialy wplyw na zarzadzanie :). Teraz niech
inwestuja w drogi i komunikacje inna niz pociagi :).

MK

do góry

> Chyba w Gdańsku Orunii.
> W Gdyni nie ma Orunii.

A tfu... pomyliłem. Gdynia Orłowo, ze 200 m. od plaży niedaleko klifu.
Poniżej rozkopanego parkingu. A kto buduje nie pamiętam, ale na tablicy
informacyjnej jest projekt jak to ma wyglądać, ceny od 15.000zł/m2 i
telefon.

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrngvkdgg.slb.proteus@pl-test.org...
>
> Bloachosmród to właśnie samochód.
>

Jak sobie pościelisz tak sie wyspisz...


--
Irokez

do góry

On 2009-05-03, Irokez <h...@o...pl> wrote:

[...]

>> Bloachosmród to właśnie samochód.
> Jak sobie pościelisz tak sie wyspisz...

Walnąć cytata z przysłowia to każdy umie. Gorzej z trafnością.
Śpisz w samochodzie, bo na mieszkanie już nie starczyło?
A może myślisz, że samochody nie mają blach i nie generują
zanieczyszczeń? A może myślisz, że 100 samochodów generuje
mniej zanieczyszczeń niż 1 tramwaj?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrngvpq3s.toq.proteus@pl-test.org...
> On 2009-05-03, Irokez <h...@o...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Bloachosmród to właśnie samochód.
>> Jak sobie pościelisz tak sie wyspisz...
>
> Walnąć cytata z przysłowia to każdy umie. Gorzej z trafnością.
> Śpisz w samochodzie, bo na mieszkanie już nie starczyło?
> A może myślisz, że samochody nie mają blach i nie generują
> zanieczyszczeń? A może myślisz, że 100 samochodów generuje
> mniej zanieczyszczeń niż 1 tramwaj?

A tramwaj jeździ siłą woli...

Patrząc pod tym kątem to przez ekologów oszołomów sprzeciwiającym sie
budowie elektrownii atomowej nic się nie zmieni jeszcze długo.
Energia tzw. czysta, wiatraki, solary, jest zbyt droga dla naszego kraju i
zbyt mało wydajna.
No to od tyłu - stawiamy zaporę wodną - znowu ekolodzy że zalewamy jakieśtam
tereny...
Ciekawe kto im płaci?

--
Irokez

do góry

On 2009-05-03, Irokez <h...@o...pl> wrote:

[...]

>> Walnąć cytata z przysłowia to każdy umie. Gorzej z trafnością.
>> Śpisz w samochodzie, bo na mieszkanie już nie starczyło?
>> A może myślisz, że samochody nie mają blach i nie generują
>> zanieczyszczeń? A może myślisz, że 100 samochodów generuje
>> mniej zanieczyszczeń niż 1 tramwaj?
>
> A tramwaj jeździ siłą woli...

Wskaź gdzie to napisałem, proszę.

> Patrząc pod tym kątem to przez ekologów oszołomów sprzeciwiającym sie
> budowie elektrownii atomowej nic się nie zmieni jeszcze długo.

Nie jestem ekologiem-oszołomem, tylko Ci wyjaśniłem skąd "blachosmród".
Jeden autobus też mniej kopci niż 100 samochodów, a przewozi znacznie
większą ilość osób niż ową setkę. Żużycie surowców też jest mniejsze.
Nie trzeba być ekologiem by takie rzeczy zauważyć.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Wojciech Bancer pisze:
> Nie jestem ekologiem-oszołomem, tylko Ci wyjaśniłem skąd "blachosmród".
> Jeden autobus też mniej kopci niż 100 samochodów, a przewozi znacznie
> większą ilość osób niż ową setkę. Żużycie surowców też jest mniejsze.

A jakie to ma znaczenie skoro obok stoi elektrownia lub inna huta, która
kopci tyle co 100 tyś samochodów ? :)

Poza tym polemizowałbym czy stary Ikarus kopci mniej niż 100 samochodów
(samochody z reguły są nowsze niż 30 letni autobus o przebiegu 1000k
km), zwłaszcza, że jeździ on cały dzień, częściowo wykonując puste
przeloty (np. jak większość ludzi jest w pracy), a samochodem jednak
jedziemy z punktu A do punktu B i podróż się kończy.

> Nie trzeba być ekologiem by takie rzeczy zauważyć.

Tym niemniej ekologia przybiera ostatnio przeważnie formy eko-oszołmstwa
lub eko-terroryzmu. Niedawno była afera z torebkami foliowymi w
sklepach. Torebki jak były tak są (teraz niby się je nazywa
ekologicznymi ale wyglądają kompletnie tak samo), tyle że z racji tego
iż orzeczono je pro-ekologicznymi ich cena wynosi 10-20 gr i przerzucono
ją na klienta. Różne formy "ekologów", którzy blokują inwestycje do
czasu aż dostaną dotację również przecież nie są czymś co wzbudza
zdziwienia.


--
Mithos

do góry

On 2009-05-03, Mithos <f...@a...pl> wrote:

[...]

>> Nie jestem ekologiem-oszołomem, tylko Ci wyjaśniłem skąd "blachosmród".
>> Jeden autobus też mniej kopci niż 100 samochodów, a przewozi znacznie
>> większą ilość osób niż ową setkę. Żużycie surowców też jest mniejsze.
>
> A jakie to ma znaczenie skoro obok stoi elektrownia lub inna huta, która
> kopci tyle co 100 tyś samochodów ? :)

Takie, że ta elektrownia i tak ten prąd dostarcza, i tak. Śmiem
twierdzić że w końcowym rozrachunku jednak ten tramwaj mniej
tego zanieczyszczenia wygeneruje.

> Poza tym polemizowałbym czy stary Ikarus

[...]

Polemizuj. Nie bronię. Ale proszę nie manipuluj. Wszędzie się tabor
wymienia, w Warszawie też - "stare Ikarusy" się i owszem zdarzają,
ale nie stanowią już przeważającego taboru. A jesteś dla odmiany
przekonany, że większość samochodów to takie nówki? Poza Warszawą
też?

[...]

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Wojciech Bancer pisze:
> Takie, że ta elektrownia i tak ten prąd dostarcza, i tak. Śmiem
> twierdzić że w końcowym rozrachunku jednak ten tramwaj mniej
> tego zanieczyszczenia wygeneruje.

Możliwe ale to jest kropla w morzu, która de facto nie ma znaczenia.
Nawet jak zaczniemy mieszkać w lepiankach i odrzucimy cały postęp
cywilizacyjny to niektóre państwa "truciciele" (USA, Chiny) i tak
wypuszczą wystarczającą liczbę syfu żeby nas wszystkich podtruć.

> Polemizuj. Nie bronię. Ale proszę nie manipuluj. Wszędzie się tabor
> wymienia, w Warszawie też - "stare Ikarusy" się i owszem zdarzają,
> ale nie stanowią już przeważającego taboru. A jesteś dla odmiany
> przekonany, że większość samochodów to takie nówki? Poza Warszawą
> też?

Jestem przekonany jedynie co do tego, że zamiast ekologii mamy
eko-oszołomstwo i eko-terroryzm, a wypuszczanie produktów (w teorii)
ekologicznych służy jedynie wyciągnięciu pieniędzy od nieświadomych ludzi.


--
Mithos

do góry

Głupoty wypisujesz - laski emigrują z małych mieścin do dużych miast za lepszym
życiem własnie, w W-wie jest coś 107 kobiet na 100 mężczyzn, i dlatego też niestety
Twoi rówiesnicy mają kłopoty (no ale jakąś masz szansę na swoje "Daleko od szosy" z
wczasowiczkami ;))
JaC
PS. Piszę o Polsce oczywiście, kiedys ten trend się może odwróci, ale to jeszcze
przyszłość, i raczej będzie chodziło o przedmieścia.


-----

> Procentowo tyle samo

do góry