-
71. Data: 2004-04-29 13:01:33
Temat: Re: OT
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
Thu, 29 Apr 2004 14:41:36 +0200, w <c6qt53$6da$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):
> >Po prostu zależało mu tylko na licencji, resztę wyp***** i tyle. Ja tu
> żadnych
> >specjalnych zasług nie widzę, po prostu typowy (polski) kapitalista.
>
> Raczej typowy kapitalista (bez dodatku narodowego). Masz może coś przeciwko
> temu, że ktoś ma zamiar rozporządzać swoimi pieniędzmi jak mu sie podoba i w
> realizować własną koncepcję? Czy też wstrętny polski kapitalista ma
> koniecznie słuchać "dobrych rad", bo jak nie to jest be ;-))) ? Mówienie
Nie, ale widze powodu żeby go chwalić dosłownie za nic.
Chyba, że ktoś lubi, ale to nie ta grupa :))
> ludziom co mają robić ze swoją własnością już przerabialiśmy z wielkim
> powodzeniem przez 50 lat komunizmu - efekty są znane, a jak ktoś nie
> pamięta, to wycieczka na Białoruś lub Kubę może pomóc odświeżyć pamięć ;-)))
> Tam nie ma "typowych kapitalistów (białoruskich, kubańskich) ;-)))) A przy
> okazji to też niczego innego nie ma ;-)))
Jak dla mnie to może je nawet wrzucić do fosy :))).
-
72. Data: 2004-04-29 13:16:29
Temat: Re: OT
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
>Nie, ale widze powodu żeby go chwalić dosłownie za nic.
>Chyba, że ktoś lubi, ale to nie ta grupa :))
Jak to za nic. Chyba jednak lepiej, że facet zamiast żyć sobie spokojnie z
odsetek rozpoczął kolejne przedsięwzięcie, co jak na razie dało efekt taki,
że 2 banki na skraju bankructwa nie padły, a dodatkowo trochę osób ma pracę?
IMHO pochwała jak najbardziej się należy, ale nie - zawsze znajdą się tacy,
co wiedzą lepiej ("mógł zrobić, to i tamto" - no to niech sami zrobią jak
są tacy mądrzy), albo wypisują dyrdymały o złych kapitalistach.
>Jak dla mnie to może je nawet wrzucić do fosy :))).
Mógł. Nie wrzucił - rozkręcił kolejny biznes ryzykując własną kasę, a przy
okazji trochę ludzi zatrudnił.
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
73. Data: 2004-04-29 13:50:12
Temat: Re: OT
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
Thu, 29 Apr 2004 15:16:29 +0200, w <c6qv8g$ol0$1@news.onet.pl>, "Glenn"
<g...@b...pl> napisał(-a):
> >Nie, ale widze powodu żeby go chwalić dosłownie za nic.
> >Chyba, że ktoś lubi, ale to nie ta grupa :))
>
> Jak to za nic. Chyba jednak lepiej, że facet zamiast żyć sobie spokojnie z
> odsetek rozpoczął kolejne przedsięwzięcie, co jak na razie dało efekt taki,
> że 2 banki na skraju bankructwa nie padły, a dodatkowo trochę osób ma pracę?
Jak nie padły? To gdzie one? A pracownicy pewnie dalej tam pracują? Bo czytałem
co innego w tym wątku.
> >Jak dla mnie to może je nawet wrzucić do fosy :))).
>
> Mógł. Nie wrzucił - rozkręcił kolejny biznes ryzykując własną kasę, a przy
> okazji trochę ludzi zatrudnił.
Pomnik mu :)
-
74. Data: 2004-04-29 13:52:31
Temat: Re: OT
Od: Radosław Popławski <r...@a...net.pl>
Thu, 29 Apr 2004 15:00:24 +0200, w <c6quh1$qcc$1@news.onet.pl>, Michał 'Amra'
Macierzyński <m...@p...pl> napisał(-a):
> Radosław Popławski <r...@a...net.pl> wrote:
> > Wystarczy po prostu przestać pieprzyć, że Łukaszewicz taki dobry był
> > i uratował 10 miejsca pracy (a zwolnił x razy więcej).
>
> Smieszny jestes. NBP nie daje licencji - tylko zacheca do "ratowania"
> upadajacych bankow.
> Jednym slowem nie mial wyjscia.
No właśnie. Więc po go chrzanisz głupoty jaki to on dobry, bo uratował banki i
ludziom dał pracę?
> Nie wiem ile zwolnil ludzi - ale wiem, ze zatrudnial ok 500. A te miejsca
> pracy nie powstalyby gdyby banku nie zalozyl + upadlyby dwa banki (czyli
> ludzie i tak straciliby miejsca pracy) + zgromadzone tam depozyty bylyby
> zagrozone.
> Dlatego wybacz, ale IMO ty pieprzysz.
Depozyty są objęte (w dużej części) gwarancjami, więc to już czysta demagogia.
Banki upadłyby? A co się z nimi stało, funkcjonują dalej czy jednak pracownicy
poszły na trawkę, a Łukaszewicz kupił licencję?
Może by tak przejrzeć na oczy zamiast głupiego bałwochwalstwa?
-
75. Data: 2004-04-29 14:14:27
Temat: Re: OT
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
>Jak nie padły? To gdzie one?
Powstał Eurobank na ich bazie.
>A pracownicy pewnie dalej tam pracują?
No i? Kup jakąś firmę i zatrudnij w niej wszystkich poprzednich pracowników,
bo przecież nadal powinni tam pracować, nie? Przecież to niedopuszczalne,
żebyś miał decydować kogo zatrudnić we własnej firmie, prawda? I zawsze
pojawi się tuzin "wszystkowiedzących", którzy będą lepiej od Ciebie
wiedzieć, jak masz wydać swoje pieniądze.
>Bo czytałem
>co innego w tym wątku.
Facet kupił 2 banki. Sposób rozporządzania jego własnością nie jest chyba
Twoją sprawą, nie? Owszem de facto kupił licencję. A o fachowości zarządów i
pracowników kupionych banków świadczą ich wyniki. Nie dziwię się, że
zamiast ich wolał zatrudnić kogoś innego.
> >Jak dla mnie to może je nawet wrzucić do fosy :))).
>
> >Mógł. Nie wrzucił - rozkręcił kolejny biznes ryzykując własną kasę, a
przy
> >okazji trochę ludzi zatrudnił.
>Pomnik mu :)
Owszem pomnik by się przydał ;-) bo to jest jak najbardziej dobry przykład
dla Polaków - zamiast biadolić i zastanawiać się co tu by mi się jeszcze
należało- przydałoby się więcej osób, które działają w ten sposób.
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn
-
76. Data: 2004-04-29 15:23:47
Temat: Re: OT
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Radosław Popławski <r...@a...net.pl> wrote:
> No właśnie. Więc po go chrzanisz głupoty jaki to on dobry, bo
> uratował banki i ludziom dał pracę?
Znaczy co - nie uratowal tych bankow i nie dalu ludziom pracy?
> Depozyty są objęte (w dużej części) gwarancjami, więc to już czysta
> demagogia. Banki upadłyby? A co się z nimi stało, funkcjonują dalej
> czy jednak pracownicy poszły na trawkę, a Łukaszewicz kupił licencję?
Trollujesz.
Depozyty sa objete gwarancjami - owszem - ale chyba masz swiadomosc, ze nie
ma nic za darmo to raz, a po drugie wiesz, ze nie cale kwoty oddaja.
Gdyby te banku upadly - musialby sie skladac kazdy bank, a chyba masz
swiadomosc, ze pewnie przerzuconoby to na klientow (masz swiadomosc?)
Co do bankow - NIE upadly - bo on je przejal.
Zreszta - on chcial zalozyc swoj wlasny bank - NBP powiedzialo - ok, ale jak
wezmiesz te dwa bankiu.
BTW Ci prezesie, ktrorzy kierowali wczesniej bankami - to sa goscie, nie?
Banki mialy straty, ale oni ludzkie chlopaki - i nie redukowali
zatrudnienia...
> Może by tak przejrzeć na oczy zamiast głupiego bałwochwalstwa?
Smuty gadasz. Facet z niczego stworzyl nowy bank, ktory okazuje sie sukcesem
na tak juz apchanym rynku.
Dal prace wielu ludziom, dal konsumentom nowy wybor.
Ty patrzysz ze swoimi klapeczkami jedynie na to, ze zwolnil (ILU - wiesz
ilu, czy tylko tak bedziesz pisal, ze zwolnil) pracownikow przejetych
bankow.
Ja nie pisze, ze ML to byl mecenas i charytatywnie sie udzielal - ja pisze
ze to byl wieli gosc.
A w tym watku za duzo jest jakis emocji negatywnych, ktore sa poklosiem jak
ktos napisal wychowania w PRLu.
Sam mozesz okazac swoja dobra wole i zatrudnic tych pracownikow - utrzymywac
ich ze swojego - nikt ci nie przeszkadza.
Zwalniac - owszem zwalnial - ale z drugiej strony zatrudnial.
Jesli nie widzisz, ze nowy bank przeniosl swoja siedzibe do Wroclawia,
zmieni branze - to tylko nie chcesz tgo zauwazyc - ze dotychczasowa kadre
musial zwolnic.
A robienie wielkiego larum - ze smial zwolnic (bez uwagi, ze przy okazji
zatrudnil i dokapitalizowal upadajace banki) swiadczy tylko zlej woli.
A z ta nie da sie dyskutowac, bo takie osoby sa zamkniete na wszelkie
argumenty.
Jednym slowem EOT (kolejny w tym watku).
P.S. I szczerze ci zycze, zebys mogl przejmowac upadajace zaklady i nikogo
nie musial zwalniac. Bo to znaczy, ze bedziesz mial duuuuzo pieniadzy. A co
z nimi bedziesz chcial robic - twoja sprawa - ja w odroznieniu od ciebie -
nie bede wskazywal ci jak je wydawac.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
77. Data: 2004-04-29 16:36:17
Temat: Re: OT
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:c6r6m1$p28$1@news.onet.pl...
> Banki mialy straty, ale oni ludzkie chlopaki - i nie redukowali
> zatrudnienia...
nie wytrzymalam, nie masz pojecia co sie dzialo w BS SA w latach 200-2003
koniec tematu
Ewa (Krakow)
*to co powyzej to prywatna opinia o zabarwieniu malo obiektywnym*
-
78. Data: 2004-04-29 16:37:22
Temat: Re: OT
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
2000-2003
--
Ewa (Krakow)
*to co powyzej to prywatna opinia o zabarwieniu malo obiektywnym*
-
79. Data: 2004-04-29 16:54:00
Temat: Re: OT
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
a&e <a...@w...op.pl> wrote:
> nie wytrzymalam, nie masz pojecia co sie dzialo w BS SA w latach
> 200-2003 koniec tematu
Odpowiem krotko.
Nie, nie mam pojecia co sie dzialo z kadra. Mam tylko pojecie ile ludzi w
ogole w sektorze bankowym w tym samym czasie stracilo prace. To po pierwsze.
Po drugie.
W lutym 2002 roku kapital wlasny banku wynosil 10,7 mln zl a suma bilansowa
195 mln zl.
Liczba placowek 9.
A teraz najlepsze - strata banku 7,6 mln....
BW - zostal za darmo "dodany" do BS.
Samo przejecie kosztowalo ponad 20 mln. (cena licencji polowa tego teraz?
tyle ze czasu szkoda...).
Powiem szczerze - nie rozumiem i nie zrozumiem juz chyba nigdy - dlaczego
ktos uwaza, ze przejmujac jakas _upadajaca_ firme ktos ma obowiazek dalej
zatrudniac wszystkich pracownikow.
Zarowno BW i BS gdyby nie Lukaszewicz upadlyby. (czy raczej inne banki
musialyby sie zajac "wygaszaniem" dzialalnosci - wiec ludzie i tak i tak
wyladowaliby na bruku). I tego nic i nikt nie zmieni.
Zadanie, zeby nowy bank zachowywal sie jak swiety mikolaj nie jest chyba
normalne?
P.S. A juz argument z oddawaniem kasy dotychczasowym wlascicielom jest...
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl
-
80. Data: 2004-04-29 17:24:42
Temat: Re: OT
Od: "a&e" <a...@w...op.pl>
1. a czy ja cos mowilam o kadrze, nie wiesz co sie dzialo w oddzialach, a
piszesz ze kolesie nie zwalniali, czlowiek piszacy doktorat powinien sie
opierac na doswiadczeniach i materialach, jak sadze, a nie na podejrzeniach
i domyslach?
2. nie mam pretensji ze zwolnil, tylko ze ludzil ludzi, ze nie zostana
zwolnieni
3. popatrz na wczesniejsze dostepne wyniki BS a bedziesz wiedzial ile
wiedziala kadra w oddzialach (zanim dalej bedziesz krytykowal)
4. 6 oddzialow i 3 przedstawicielstwa (nie bedace odrebnymi jednostkami -
2-3 os.)
5. oddawanie kasy wlascicielom dotychczasowym - chyba Ci sie snilo.....albo
wniosek bardzo "trafny" z tego co ja napisalam, rece opadaja....
6. generalnie czytasz inaczej niz ja pisze, nie mi rozstrzygac kto popelnia
blad, zatem milo mi bedzie juz nie czytac Twoich "uwag" do tego co to ja
niby napisalam
Ewa (Krakow)
tkwiaca, jak mniemam, w PRL-u ....chyba sie zastanowie nad Lepperem, skoro
mi tak wmawiasz ze mi sie nalezy
*to co powyzej to prywatna opinia o zabarwieniu malo obiektywnym*