-
41. Data: 2009-09-19 21:46:02
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
"Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote in message
news:h93hqv$ofv$1@news.interia.pl...
> A ja coraz częściej :) - ehh ta polska drogówka...
A do mnie to oni zawsze najpierw "panie kierowco", a potem "panie Marku". Po
nazwisku jakoś chyba nigdy mi sie nie zdarzyło.
-
42. Data: 2009-09-19 21:51:31
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: "k...@w...pl" <k...@w...pl>
On 19 Wrz, 23:46, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:
> "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote in message
>
> news:h93hqv$ofv$1@news.interia.pl...
>
> > A ja coraz częściej :) - ehh ta polska drogówka...
>
> A do mnie to oni zawsze najpierw "panie kierowco", a potem "panie Marku". Po
> nazwisku jakoś chyba nigdy mi sie nie zdarzyło.
bac sie nalezy, jak ze stopniowaniem poufalosci przejda na "ty' :)
-
43. Data: 2009-09-19 23:07:57
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Sat, 19 Sep 2009 20:14:11 +0200, Valdi.Pavlack napisał(a):
>> Stacja benzynowa - i 'you' i 'sir'.
>
> O. Szczerze Ci się przyznam, że ze sir nigdy na stacji się nie spotkałem. W
> drogerii natomiast tak - ale IMHO takie zwroty w codziennych sytuacjach
> (sir) to rzadkość.
Ja pare razy trafiłem na starszych Hindusów, oni mają widac to wpojone ;)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ GG: 3524356
___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
-
44. Data: 2009-09-20 02:36:47
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
RK wrote:
> Czy w Anglii lub USA naprawdę jest powszechne zwracanie się do klienta mister John,
mister
> Sam, missis Alice?
Nie. Zwykle mówi się "you" co przy normalnym tłumaczeniu, a nie ze
słownikiem w ręce oznaczna Pan/Pani.
Nikt w sklepie nie powie ci po imieniu bo conajmniej ktoś poszedłby się
poskarżyć.
Nikt też nie mówi mister John. Po prostu John. Do sąsiada, z którym się
chociaż raz zapoznało, do kolegi z pracy, a równie dobrze do szefa w
pracy. Do szefa szefa też. Bardzo rzadko mówi się do kogoś przez
"mister". Chyba, że się go bardzo szanuje, albo taki utarał się zwyczaj
w stosunku do danej osoby.
-
45. Data: 2009-09-20 02:38:29
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Valdi.Pavlack wrote:
> "WAM" news:bn7ab59jmu8jp9m4o7nbgglo37juajjm9u@4ax.com
>
>> Wole jak ktos obcy mowi do mnie "Panie (imie)" niz "Panie (nazwisko)"
>> a w tym drugim przoduja Polacy mieszkajacy w Niemczech :)
>
> I polska policja w tym przoduje :)
A nie. Do mnie zawsze po imieniu jak do tej pory.
-
46. Data: 2009-09-20 02:40:49
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
WAM wrote:
> Wole jak ktos obcy mowi do mnie "Panie (imie)" niz "Panie (nazwisko)"
Ani jedno ani drugi nie za bardzo pasuje w języku polskim. Po prostu
proszę pana.
> a w tym drugim przoduja Polacy mieszkajacy w Niemczech :)
>
a to akurat jest w niemieckiej kulturze. Her Kowalski.
Po 20 latach można się rzeczywiście zapomnieć.
Natomiast śmieszą mnie ludzie po roku pobytu udajacy niemiecki/angielski
akcent.
-
47. Data: 2009-09-20 02:44:39
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
MarekZ wrote:
> "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote in message
> news:h93hqv$ofv$1@news.interia.pl...
>
>> A ja coraz częściej :) - ehh ta polska drogówka...
>
> A do mnie to oni zawsze najpierw "panie kierowco", a potem "panie
> Marku". Po nazwisku jakoś chyba nigdy mi sie nie zdarzyło.
Dokładnie.
jak do mnie zajechali z imienia, to się na poczatku zastanawiałem, czy
nie potraktować tego jako zaproszenia do wręczenia małego co nieco.
-
48. Data: 2009-09-20 06:19:46
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"MarekZ" news:h93j87$inv$1@srv.cyf-kr.edu.pl
> > A ja coraz częściej :) - ehh ta polska drogówka...
> A do mnie to oni zawsze najpierw "panie kierowco", a potem "panie Marku".
Po
> nazwisku jakoś chyba nigdy mi sie nie zdarzyło.
1. Panie kierowco 2. Panie + nazwisko -> niektórzy z drogówki na Dolnym
Śląsku i Pomorzu Zachodnim są po prostu źle wychowani :)
-
49. Data: 2009-09-20 06:20:45
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"witek" news:h944j5$nr3$12@inews.gazeta.pl
> >> Wole jak ktos obcy mowi do mnie "Panie (imie)" niz "Panie (nazwisko)"
> >> a w tym drugim przoduja Polacy mieszkajacy w Niemczech :)
> > I polska policja w tym przoduje :)
> A nie. Do mnie zawsze po imieniu jak do tej pory.
No to jeszcze lepiej :)
-
50. Data: 2009-09-20 06:22:05
Temat: Re: Milego dnia w ... Empiku?
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"witek" news:h944ng$nr3$13@inews.gazeta.pl
> a to akurat jest w niemieckiej kulturze. Her Kowalski.
> Po 20 latach można się rzeczywiście zapomnieć.
> Natomiast śmieszą mnie ludzie po roku pobytu udajacy niemiecki/angielski
> akcent.
He, he, he po roku to i tak znośnie. Znam osobiście takie przypadki, że po
tygodniu przebywania po zachodniej stronie Odry, niektórzy są bardziej
niemieccy niż Niemiec z dziada pradziada. Po dwóch miesiącach "zapominają"
już polskiej mowy :)