Witam,

Ostatnio mialem wytlumaczyc moim rodzicom jak wykonuje sie przelewy z
rachunku internetowego (posiadaja konto w Millennium).
Rok trwalo zanim ich przekonalem i nauczylem jak sprawdza sie stan konta
przez internet oraz jakie operacje zostaly wykonane.
Pomyslem sobie wspaniale rodzice juz troche wiekowi a tutaj przelew 1% z
podatku na pozytek publiczny i to przez konto internetowe, bylem mile
zaskoczony.
No wiec sie loguje (tak nawiasem mowiac jakies malo ergonomiczne to
logowanie czlowiek wyszukuje tych danych i wyszukuje) przechodze na
przelewy krajowe i zaczynam tlumaczyc co i jak rodzince no i bach
zostalem wylogowany, a wiec loguje sie powtornie patrze a tam jakis czas
bezczynnosci ustawiony na chyba 5min, mysle sobie gdzies to mozna pewnie
zmienic no i znalazlem, zmieniam parametry a tu sie mnie pyta o haslo2,
ki czort!. Zaczynam szukac co to jest to haslo2 no i okazuje sie ze aby
je otrzymac nalezy pojsc z karta do bankomatu i tu sie zaczyna najlepsze
bo moi kochani nie maja karty, stwierdzili kilka lat temu ze im
niepotrzebna i zrezygnwali.
Powiedzialem sobie ok, darujmy sobie zmiane czasu wylogowania, zrobmy
ten przelew, wypelnilem wszystko co trzeba potwierdzam wyslanie przelewu
a tu komunikat w stylu ze zbyt niski dzinny limit, sprawdzam i
faktycznie dzienny limit na pozimie 0, oczywiscie przy probie zmiany
wysokosci limitu prosba o haslo2.
Widze na twarzach rodziny rozczarowanie bo niby to internetowy i mialo
byc tak prosto i szybko :-)
Akurat tego samego dnia wybierali sie do banku (takiego fizycznego :-)
) wiec mowie im ze skoro nie maja karty to niech im pracownik
banku zmieni wszystkie te opcje i ustawi raz "na sztywno", wiec
napisalem wszystko na kartce prosze o zmiane takiego parametru o
wartosci takiej na wartosc taka itd.
Jakie bylo moje zdziwienie kiedy po powrocie z placowki banku
powiedzieli "nic nie zalatwilismy", kobieta w banku powiedziala im ze
nie moze zmienic tych parametrow na ich koncie a co jeszcze ciekawsze i
co juz mnie totalnie zaskoczylo ze jezeli nie posiadaja karty to i tak
nie beda mogli dokonywac przelewow z konta.
Prosze powiedzcie czy naprawde w Millennium trzeba posiadac karte aby
rachunek internetowy sluzyl do czegos wiecej niz tylko do sprawdzania
stanu konta, musze przyznac ze posiadam od lat rachunki w trzech innych
bankach i z czyms takim sie jeszcze nie spotkalem.
Przy okazji moze macie jakies namiary mailowe do odpowiedniej komorki
Millennium tak aby mozna bylo do nich napisac w tej sprawie bo chyba
sobie nie zdaja sprawy z kwadratury kola jaka stworzyli - tylko prosze
nie odsylac mnie do infolini bo mam wyrobione zdanie na temat poziomu
usulug swiadczonych przez zwykle wynajete do tego celu firmy outsourcingowe.

PS. Oczywiscie przekonanie rodzicow do rachunku internetowego spalilo na
panewce, jeszcze bardziej sie utwierdzili w tym ze nie ma jak to pojsc
do fizycznej placowki banku :-(

Pozdrawiam,
Greg