Dnia Wed, 2 Jul 2008 18:17:03 +0100, swen napisał(a):

> Niezaleznie od pozimou obrotow i stanu konta?
> A w ktorym to banku w Polsce jest tak za darmo?

A chociażby w mBanku, przynudzaczu.

> Czy jak nic nie bede mic na koncie przez rok tez nie zaplace?

Ja nie zapłacę, ty mnie nie interesujesz, przynudzaczu.

> Czy jak nie wykonam zadnej operacji karta tez nie zaplace?

Jak wyżej.

> Jesli nie, to nudzisz.

Nie, to ty nudzisz.

AK

do góry

"swen" VCOak.226459$M...@n...ams2

> Wystarczy by poinformowal go bankomat, gdzie sprawdza saldo, ze ta usluga
> bedzie platna, kontynuowac?

Też tak myślę. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"swen" DzOak.226457$M...@n...ams2

> Raczysz zartowac!

[..]

I mnie wydaje się, że studiowanie ;) ofert każdego banku w poszukiwaniu
kruczków typu płatne sprawdzanie stanu konta jest niepoważną propozycją. :)
Czy bank ma ułatwiać mi życie, czy utrudniać?

Pewne usługi czy towary (jak sól w solniczkach stojących na stolikach
w restauracjach) powinny być gratisowe z założenia. Karty kredytowe
i bankomatowe, konta i wpłaty oraz wypłaty w kasie banku nie powinny
być obciążane prowizjami z założenia. Jeśli są -- bank powinien o tym
uprzedzać wyraźnie.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" g4e78h$ph4$...@a...icm.edu.pl

> Na moje pytanie, czy mogę skorzystać tam z WC, odpowiedziano mi, że
> tak i że dla ich klientów WC jest za freeko. Zapytałem więc, ile dla
> mnie, skoro nie jestem ich klientem. Odpowiedziano mi z uśmiechem,
> że ich klientem jest ten, kto przekroczy prób ich lokalu. :)

Oczywiście nie nazwano mnie tam klientem, ale gościem. :)

> Na moje pytanie, czy mogę skorzystać tam z WC, odpowiedziano mi, że
+ tak i że dla ich gości WC jest za freeko. Zapytałem więc, ile dla
+ mnie, skoro nie jestem ich gościem. Odpowiedziano mi z uśmiechem,
+ że ich gościem jest ten, kto przekroczy prób ich lokalu. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Użytkownik "Andrzej Kubiak" <n...@i...invalid> napisał w wiadomości
news:zwwgyncz6yai.6p53lygpja0z$.dlg@40tude.net...
> Dnia Wed, 2 Jul 2008 18:17:03 +0100, swen napisał(a):
>
>> Niezaleznie od pozimou obrotow i stanu konta?
>> A w ktorym to banku w Polsce jest tak za darmo?
>
> A chociażby w mBanku, przynudzaczu.
>
>> Czy jak nic nie bede mic na koncie przez rok tez nie zaplace?
>
> Ja nie zapłacę, ty mnie nie interesujesz, przynudzaczu.
>
>> Czy jak nie wykonam zadnej operacji karta tez nie zaplace?
>
> Jak wyżej.
>
>> Jesli nie, to nudzisz.
>
> Nie, to ty nudzisz.
>
> AK

Czyli jednak platne...
Widzisz ja pisze o kontach darmowych dla kazdego, nie dla tego co ma wplywy,
obroty. Darmowe to darmowe ja wiem, ze tobie ciezko to zrozumiec i nie majac
nic do powiedzenia po prostu mardzisz jak 3 - latek.
Ale mam nadzieje, ze sie to zmieni bo ludzie dorosleja, ty tez pewnie
wydoroslejesz i zobaczysz troche szerzej niz tylko waski wycinek tego, ze
masz za darmo, bo wykonujesz "obroty" na koncie... za ktore i tak placisz!!!
Bo musisz wykazac obroty czy wpywy, czyli musisz wplacic gotowke. Widzisz w
cywilizowanych krajach uslugi bankowe sa za darmo...
Powiedzialem ci bys dal przyklad banku gdzie to jest za darmo... a ty co
dajesz, jakis mbank, gdzie jak widze na stronie sa oplaty za prowadzenie
konta czy za karte... chyba nie bardzo jeszcze kumasz co oznacza slowo ZA
DARMO.

do góry

swen pisze:

> Powiedzialem ci bys dal przyklad banku gdzie to jest za darmo... a ty co
> dajesz, jakis mbank, gdzie jak widze na stronie sa oplaty za prowadzenie
> konta czy za karte...

Stwierdzam, ze jestes niepismienny.

A tak przy okazji

http://www.kartyonline.pl/niusy.php?id=3905&_18_000_
wnioskow_o_karty_kredytowe_dziennie_do_kosza



chyba nie bardzo jeszcze kumasz co oznacza slowo ZA
> DARMO.
>
>

do góry

"Andrzej Kubiak" 1tvut78wak3yc$....@4...net

> Policzmy... cztery konta, trzy karty kredytowe. Łączne opłaty roczne za
> cały zestaw: 0 złotych, 0 groszy, niezależnie od poziomu obrotów. Nudzisz.

Podróże (do banków) kształcą i kosztują. :)
Pozostałe opłaty są znikomo małe -- jak ta z pobraniem za sprawdzenie.

-=-

Ale najwyższą ceną jest czas, jaki marnuje się przy okazji tych ZONKów.
Toż wczoraj przesiedziałem tutaj ,,pół'' dnia. Jeszcze gdybym gadał,
siedząc wygodnie na trawie, nad wodą, z notebookiem na kolanach -- to
co innego...

Ale w tym kraju nie tylko bank Multi robi mi łaskę, ale nawet sprzedawca
notebooka. A dokładniej nie sprzedawca, ale dystrybutor -- sprzedawcy!!!

I oczywiście nie jest to paranoja wg niektórych osób!!!

-=-

I nie jest paranoją to, że najpierw dogaduję się w sklepie co do ceny
(nie targuję -- jedynie pytam o cenę) przy płatności kartą, a następnie
(gdy już cenę zaakceptuję, choć jest nieco wyższa niż rynkowa) słyszę,
że sklep woli :) gotówkę i na moje proste pytanie: 'ile przy płaceniu
kartą' słyszę jęki i zawodzenia, :) których końca nie widać, jak nie
widać końca kary Syzyfa... :)

-=-

Słowem -- pierdoląca można dostać!!! Gdy ktoś juz zauważy, że zależy mi na
czymś (bo dokładnie to obmacam) to albo podnosi cenę, albo robi mi łaskę,
albo nie chce płacenia kartą i zmusza mnie do dźwigania makulatury...

Ale ten sam ktoś całować będzie po rękach, nogach i (za przeproszeniem) po
dupie innych klientów, którzy nie okażą tego, iż im zależy na kupnie... :)

-=-


Trzeba chyba w sklepach rżnąć głupa (może nie obrazi się Mikke za kradzież
pomysłu antygreckiego) i udawać, że się zostało złapanym przez operatywnego
sprzedawcę.... :) Może nawet warto patrzeć tępym spojrzeniem, oczekując
zachęcającego rabatu...

-=-

Citi raz za razem wypełnia wniosek o kartę dla mnie, daje przy okazji
jakiś prezencik (termos lub misa czy notes lub długopis z ołówkiem)
po czym... ...wniosek ów skrzętnie odrzuca... :)

I to jest normalne? :)

Multi łapie klienta (przed ponad rokiem były niemal łzy w oczach, gdy
zamykałem rachunek) po czym obdziera go przy okazji bezpłatnej wpłaty, :)
aby mnie natychmiast stracić. :) (i to nie na stosie)

I to wszystko nie jest paranoją? :):):)

-=-

Chcę kupić notebook, aby spokojnie jechać na wakacje, ale...
Chcę kupić aparat z obiektywem, aby sobie umilić czas, ale...
Chcę wziąć kartę, aby spokojnie płacić w sklepach, ale...
Chcę założyć konto, aby zamieniać makulaturę na pieniądze, ale...

-- Polbank robi łaskę przy przelewach
-- Multi zdziera za sprawdzenie...

Chcę kupić samochód z Dieslem i automatem, ale mam z tym problem
i słyszę, że mogę przecież (a raczej -- powinienem) kupić samochód
z silnikiem benzynowym lub z Dieslem, ale bez automatu!!!!


I taki sprzedawca WIE O TYM NA PEWNO, ŻE NIE KUPIĘ SAMOCHODU
ZE SKRZYNIĄ ,,ZWYKŁĄ'' LUB Z SILNIKIEM BENZYNOWYM, ale mimo
tego -- próbuje wszelkich metod. Ostatnim hitem jest stwierdzenie
'benzyna jest tańsza od oleju napędowego'...


-- Czy są jajka?
-- Nie, ale można iść do kina.
-- Aha... A masło?
-- Może pan posłuchać muzyki.
-- A... Może jest chleb?
-- Jest... Nie, nie ma... Będzie w przyszłym miesiącu. :)


I to wszystko nie jest paranoją?!?!?!?


Przypomina mi się Odessa z piosenki Wysockiego. Problem w tym, że w Odessie
wówczas były ,,niepokoje społeczne'' i piosenka była polityczną. :)

-=-

Na domiar tego wszystkiego -- chcę kupić meble. :)
Najpierw (a jakże) dzwonię (trzy dni, bo była awaria telefonu -- nie
u mnie oczywiście) do producenta i dogaduję się z nim... Później jadę
do białostockich sklepów... W jednym sklepie dogaduję się co i jak...
Następnego dnia dowiaduję się, że budynek, w którym jest ów sklep,
będzie wkrótce burzony, a sklep -- likwidowany...


I to wszystko nie jest paranoją. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Marcin Nowakowski" g4f587$t7l$...@n...dialog.net.pl

> Chyba? JA je widzę w TOiP.


Innymi słowy -- bank klientów (choćby jednego -- Ciebie) będzie miał.
Nie będzie więc płaczu i błagania o litość oraz miłosierdzie, gdy będę
zamykał tam konto. :)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Dnia Wed, 2 Jul 2008 22:14:21 +0100, swen napisał(a):

> Powiedzialem ci bys dal przyklad banku gdzie to jest za darmo... a ty co
> dajesz, jakis mbank, gdzie jak widze na stronie sa oplaty za prowadzenie
> konta czy za karte...

Przy koncie osobistym? Pokaż te opłaty, ciężki kretynie.

AK

do góry

"Eneuel Leszek Ciszewski" g4h56h$lgk$...@a...icm.edu.pl

> I nie jest paranoją to, że najpierw dogaduję się w sklepie co do ceny
> (nie targuję -- jedynie pytam o cenę) przy płatności kartą, a następnie
> (gdy już cenę zaakceptuję, choć jest nieco wyższa niż rynkowa) słyszę,
> że sklep woli :) gotówkę i na moje proste pytanie: 'ile przy płaceniu
> kartą' słyszę jęki i zawodzenia, :) których końca nie widać, jak nie
> widać końca kary Syzyfa... :)

Tu chodziło o aparat fotograficzny w pewnej hurtowni, która ma na stanie
50 sztuk tych aparatów... Na szczęście w FotoJokerze, w galerii (bo eFJ
nie odpowiedział na moje pytanie) dogadałem się co do kupna po cenie
niższej i zapłaty kartą...

Dogadałem się to dużo powiedziane -- po prostu takie są u nich warunki.

> Citi raz za razem wypełnia wniosek o kartę dla mnie, daje przy okazji
> jakiś prezencik (termos lub misa czy notes lub długopis z ołówkiem)
> po czym... ...wniosek ów skrzętnie odrzuca... :)

Więc chyba dziurę w miesiącu zatkam kartą z WBK. :)
(komplet to 4 karty -- mam 3; każdą wówczas można płacić
przez pierwszy tydzień jej okresu i w razie czego można
się ratować tymi kartami, na kórych jeszcze ;) coś jest)

> Na domiar tego wszystkiego -- chcę kupić meble. :)
> Najpierw (a jakże) dzwonię (trzy dni, bo była awaria telefonu -- nie
> u mnie oczywiście) do producenta i dogaduję się z nim... Później jadę
> do białostockich sklepów... W jednym sklepie dogaduję się co i jak...
> Następnego dnia dowiaduję się, że budynek, w którym jest ów sklep,
> będzie wkrótce burzony, a sklep -- likwidowany...

Oczywiście o likwidacji budynku dowiaduję się nie ze sklepu, ale
przypadkiem, od osoby, która z tego budynku się właśnie wyprowadziła...

W miejsce sklepu (ogromnych (jak na moje oko -- ogromnych) dwóch marketów)
będzie budowana kolejna galeria w Białymstoku... :)

-=-

Oczywiście właścicielka sklepu meblowego może powiedzieć, że przy zakupie
mebli powinienem się upewnić co do tego, czy ten sklep w ogóle będzie istniał,
gdy będę odbierał te meble!!! Być może ma w swoich regulaminach zezwolenie na
to, że sklep zlikwiduje, zanim meble dobiorę -- po wcześniejym wpłaceniu zaliczki...
:)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry