-
11. Data: 2009-05-03 05:07:36
Temat: Re: NTG - do Fatso - piękne słowa....
Od: fatso <f...@n...com>
Endriu wrote:
>> czyli tak: pracuj synku, pracuj a garb ci juz sam wyrosnie
>>
>
> Spodziewalem sie tych slów od ciebie (jako przedstawiciela rasy zydowskiej).
> Niczym mnie nie zaskoczyles.....
>
>
>
swinski ryju, masz ty chociaz pare zlotych przy dupie?
f
-
12. Data: 2009-05-03 09:04:17
Temat: Re: NTG - do Fatso - piękne słowa....
Od: "Dieter" <d...@a...pl>
Powinno tak byc ale zwykle jest niestety zupelnie odwrotnie.
D.
-
13. Data: 2009-05-04 05:05:06
Temat: Re: NTG - do Fatso - piękne słowa....
Od: fatso <f...@n...com>
Dieter wrote:
> Fatso, nakrec film o Zydach i tez dostaniesz Oscara. To po prostu
> towarzystwo wzajemnej adoracji i tyle. Mnie tam cwaniactwo i bezczelnosc nie
> imponuja absolutnie, a z tym mi sie kojarza Wybrani z gornej polki.
>
> D.
>
>
>
Czesc Dieter, nie slyszalem aby sie komus udalo nakrecic udany film o
Zydach bez udzialu Naszych
w scenariuszu, dyrekcji filmu itp. No, chyba ze jakis tam Jude Suss na
zamowienie Goebbelsa.
Nasi trzymaja mocno reke na pulsie czyli kasie. Pewien potentat filmowy
z Hollywood, oczywiscie Zyd,
mial powiedziec kiedys- i ja sie tu z nim zupelnie zgadzam- ze nie ma
czegos takiego jak Negative
Publicity. Zyd wie, ze jesli o nim mowia to jest to dobre dla geszeftu.
Brak zainteresowania zabija.
Dlatego Zyd przyjmie kazda publicity z dobrodziejstwem inwentarza a
reklame polskiego produktu-
ot chociazby wspanialych kawalkow muzycznych Henryka Marii Goreckiego, z
upodobaniem przydusi.
Pamietam dobrze gdy stacja muzyki klasycznej tutaj, Classic FM, zaczela
lansowac Goreckiego.
Przez poltora roku HMG nie schodzil z numeru 1 listy przebojow klasyki.
Ludzie byli zdumieni:
jak to, ten facet napisal swoje kawalki prawie 40 lat temu, one byly
wykonywane na festiwalu
Warszawska Jesien- a mysmy nic o tym nie wiedzieli? No wlasnie,
wystarczy wiedziec, kto siedzial
wtedy w wiezach z kosci sloniowej, bral forse za bycie muzykologiem na
uniwersytetach USA
i Wlk Brytanii- i juz wszystko wiadome.
fatso
-
14. Data: 2009-05-04 07:29:59
Temat: Re: NTG - do Fatso - pi?kne s?owa....
Od: "olob kowalski" <b...@g...pl>
fatso <f...@n...com> napisał(a):
> Kolego, dyskusje o Zydach to obsesja was, Polakow.
> Kiedys przezywano mnie od "polskich Zydow" i ja sie tym przejmowalem.
> Dzis wiem, zem ja ani Zyd ani Polak a moja kultura, bialoruska , jest
> wielonarodowa, przyjazna wszystkim.
> Moja obsesja- i to od lat- to sprawa ukrainska. Poczytaj co o tym
> napisalem dzis
> rano facetowi o ksywie Babai. To ukrainski arystokrata z USA ,czlonek klanu
> Szeptyckich- jesli ci to cos w ogole mowi. Jeden z nich byl polskim
> generalem a drugi ukrainskim
> kardynalem i swietym.
obsesja? czy naprawdę myślisz że hitlerowcy wstali pewnego dnia lewą nogą i
stwierdzili że żydów trzeba pozabijać lecz wcześniej trzeba ich okraść
zabierając majątki złoto diamenty itd. wcale nie przeczę że żydów mordowano
ale nie bez przyczyny trzeba być wyjątkowo zdesperowanym żeby mordować na
taką skalę i trzeba sobie wyjątkowo zasłużyć aby być zamordowanym żydzi
unikają jak ognia w wielu dyskusjach przyczyn mordowania żydów wiele mówią o
antysemityżmie o ksenofobi itd. ale wszystkie te cechy winikają z czegoś
przede wszystkim z tego że jedni mają więcej lub znacznie więcej niż inni że
jedni mają znacznie więcej kosztem innych bo inaczej się nie da. niestety na
ziemi jesteśmy na siebie skazani żydzi, muzułamnie i inne sekty nie mamy
wyjścia i musimy ze sobą żyć tak długo jak jedni będą chcieli mieć lekko
kosztem innych tak długo będą leserzy i cwaniaki mordowani
niby naród żydowski jest mądrym narodem a ja twierdzę że żydzi to głupi
naród ponieważ przez wieki niczego się nie nauczyli zawsze bogacą się i
będąc cwaniaczkami którzy się nie napracowali (wysiłek fizyczny) byli
wyganiani lub mordowani (Egipt, Hiszpania, Niemcy) ciekawe jak długo jeszcze
będziecie kopani co jakiś czas w tyłek i ile wiekówb będziecie potrzebować
aby swoje dzieci nauczyć że cwaniactwo i życie cudzym kosztem nie będzie się
wam opłacać
co do pracy ja znam jedną pracę W=F*s i nie ma innej pracy jak nie włożysz
siły na pewnej drodze to nie wykonasz pracy. najlepszy sposób na ocenę ile
kto wykonał pracy to czujnik temperatury ciała im wyższa temperatura ciała
tym większa praca wykonana. [wyłączając chorych :)]
na świecie od najdawniejszych czasów tylko na jedno jest popyt i zawsze
będzie ENERGIA , ludzka,naturalna słońce, kopaliny
ludzie tzw. "pracujący" umysłowo to bzdura nie ma pracy umysłowej chyba że
cwaniactwo kombinacja życie jak pasożyt kosztem innych tacy nie wykonują
żadnej pracy W [J] nie dają żadnej energii tak więc czy są potrzebni? do
pieca i już :)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2009-05-04 07:53:50
Temat: Re: NTG - do Fatso - piękne słowa....
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
>> Spodziewalem sie tych slów od ciebie (jako przedstawiciela rasy
>> zydowskiej).
>> Niczym mnie nie zaskoczyles.....
> swinski ryju, masz ty chociaz pare zlotych przy dupie?
Gdyby nie te twoje obelgi - móglbys byc calkiem fajnym chlopem, z którym i
pogadac mozna i posluchac, lecz niestety jaki kon jest kazdy widzi....
Ogónie to do najbogatszych nie naleze, raczej klepie biede, ale ogólnie
ostatnio jestem zadowolony z mojej sytuacji materialnej.
A co do zas twoich "srebrnych nocników" to ja raczej darze szacunkiem (a
przynajmniej sie staram - bo czasmi sie nie da) nie tego kto jest aktualnie
w ich posiadaniu, lecz tego kto je wykonal - stworzyl "z niczego".
Gdy wchodze na przyklad do jubilera i patrze na te zlote wisiorki kosztujace
po 10000 PLN to po prostu nie moge uwierzyc ze taki byle gówno które
wlasciwie w zyciu czlowieka w niczym przydatnym nie uczestniczy jest tak
drogie. Tysiac razy wole sobie kupic pustaków, cementu, jakis silnik,
wiertarke, maszyne do robienia czegokolwiek, niz kupowac taki bzdety które
tylko pózniej wisza na scianach i trzeba ich pilnowac (popadajac w obsesje
"ze kazdy twój sasiad to zlodziej i chce cie obrabowac" - co widac wyraznie
na twoim przykladzie...).
Silnika, betoniarki, cementu raczej ci nkt nie zapierdoli, bo aby to ukrasc
to trzeba sie SCHYLIC, i wlozyc ODROBINE WYSILKU....
Ogónie to wole tysiac razy przebywac w towarzystwie ludzi ubogich ale
wesolych, szczerych, z którymi wódke mozna wypic, pozartowac, niz z bogatymi
pazernymi smutasami którzy buduja twierdze, otaczaja sie wysokimi murami,
wynajmuja ochraniarzy do pilnowania swojego majatku. Oni sa nieszczesliwi -
przewaznie bardzo zmierzli i wymiana zdan z nimi konczy sie bardzo
szybko....
P.S. Odnosnie zas tych którzy tworza "srebrne ncniki". Z reguly jest tak ze
ci którzy je tworza sa to najwieksze swiry. Bylem jakos ostatnio pare
miesiecy temu w Krakowie muzeum narodowym gdzie widzialem wystawe
zatytuaowana jakos "wystawa sztuki wspólczesnej" - (moja baba mnie tam
zabrala zebym sie odchamil) . Piekne obrazy witraze rzezby - polecam do
obejrzenia. Tylko ze gdy popatrzec w zyciorys wiekszosci z tych artystów, to
kazdy kurwiarz, zboczniec, pedofil albo pedal ...
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
16. Data: 2009-05-04 08:47:07
Temat: Re: NTG - do Fatso - pi?kne s?owa....
Od: fatso <f...@n...com>
olob kowalski wrote:
OK. rozumiem, masz dla zydow rozwiazanie: Arbeit macht frei.
Tyle tylko ze jestes out of sync, tak jakos. Teraz oni maja bombke A,
lotnictwo i rakiety, trudno twoje pomysly bedzie uskutecznic.
f
-
17. Data: 2009-05-04 09:00:01
Temat: Re: NTG - do Fatso - piękne słowa....
Od: fatso <f...@n...com>
Endriu wrote:
aha, rozumiem-jestes akwizytorem sprzedazy obrabiarek. No coz, tak tez
zyc mozna
a nawet sa ludzie co to musza robic. Zadziwiasz mnie swoja hucpa jednak.
Oto zupelnie mnie
nie znajac przyznales mi honor przynalezenia do Narodu Wybranego. Tak
sie zachowywal kiedys
pewien pol-Zyd, facet o nazwisku Grzes Nawrocki. Literat, juz nie zyje.
Otoz byl on synem b.posla-
ludowca i Zydowki, stad uzdolniony wielce. Bywal u mnie, w mieszkaniu
czlonkini rodziny Bierutow,
gdzie sie ukrywalem w W-wie przed zyciem, po tym jak mnie z pierdla
wypuszczono.
No i ten Grzes z uporem maniaka wmawial mi ze jestem Zydem, niby jego
kuzynem.
Grzesiu-mowie- ja bylbym DUMNY,
gdybym mogl to udowodnic, wszak sam wiem ze nie wygladam ani nie mysle
ani nie zachowuje sie tak,
jak te Swinskie Ryje wokolo. Zawstydzilem faceta, pisal pozniej u
Kwasniewskiego w jego redaktorskim
"itd" etapie.
Reasumujac, endriu- obejrzyj sobie kutasika, zobacz czys przypadkiem nie
nozem ochrzczony?
Bo cos mi na tego lze-Polaka jw wygladasz bardzo.
fatso
-
18. Data: 2009-05-04 09:01:56
Temat: Re: NTG - do Fatso - piękne słowa....
Od: fatso <f...@n...com>
fatso wrote:
aha, cos zapomnialem powiedziec. Z tym Michalkiewiczem, zobacz sobie
liste jego finansowych sponsorow.
Szukaj pod Krzysztof, vel Christopher Robak. To ja.
f
-
19. Data: 2009-05-04 09:11:01
Temat: Re: NTG - do Fatso - piękne słowa....
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
> aha, rozumiem-jestes akwizytorem sprzedazy obrabiarek.
:).
Nie nie sprzedaje obrabiarek. Ale mam kolege któy sprzedaje koparki
Catapilera, jak chcesz kupic to sprzeda ci "po kolezensku" z duzym upustem
:).
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
20. Data: 2009-05-04 09:17:09
Temat: Re: NTG - do Fatso - piękne słowa....
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
> aha, cos zapomnialem powiedziec. Z tym Michalkiewiczem, zobacz sobie liste
> jego finansowych sponsorow.
> Szukaj pod Krzysztof, vel Christopher Robak. To ja.
Zacny z ciebie czlowiek. Ciesze ze zaczytujesz sie w jednego z naszych
najciekawszych felietonistów jakich posiadamy. Oby sie nie zaprzedal zlym
silom jak jak inni znani i cenieni (do tej pory) felietonisci....
http://prawica.net/node/16603
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/