eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Nadpłata kredytu hipotechnego w CHF poprzez eMax+ CHF
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2008-03-13 17:49:09
    Temat: Nadpłata kredytu hipotechnego w CHF poprzez eMax+ CHF
    Od: "mf" <m...@o...pl>

    Witam, chciałbym nadpłacać kredyt hipoteczny w CHF (PKO BP) osczędnosciami z
    eMax+ CHF w mBanku.
    Odkładałbym pieniądze jak by był niski kurs na eMax+ CHF i co jaskiś czas
    nadpłacał kapitał kredytu z tego eMaxa+. Czy coś takiego jest wogóle
    możliwe? Czy to sie w ogóle opłaci?



  • 2. Data: 2008-03-13 21:27:05
    Temat: Re: Nadpłata kredytu hipotechnego w CHF poprzez eMax+ CHF
    Od: Poldekk <n...@g...pl>

    mf wrote:
    > Witam, chciałbym nadpłacać kredyt hipoteczny w CHF (PKO BP) osczędnosciami z
    > eMax+ CHF w mBanku.
    > Odkładałbym pieniądze jak by był niski kurs na eMax+ CHF i co jaskiś czas
    > nadpłacał kapitał kredytu z tego eMaxa+. Czy coś takiego jest wogóle
    > możliwe? Czy to sie w ogóle opłaci?

    Nie bardzo rozumiem pytanie. Ale nie bardzo się opłaca nadpłacać kredyt
    hipoteczny, szczególnie w mBanku, gdzie jest rachunek bilansujący.
    Jeżeli chcesz zmniejszyć odsetki, to przelewaj na rachunek bilansujący.
    W razie potrzeby masz tani kredyt od ręki, a zgromadzona na rachunku
    bilansującym kwota zmniejsza podstawę oprocentowania.


  • 3. Data: 2008-03-13 21:45:28
    Temat: Re: Nadpłata kredytu hipotechnego w CHF poprzez eMax+ CHF
    Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>

    On Thu, 13 Mar 2008 22:27:05 +0100, Poldekk wrote:

    > Nie bardzo rozumiem pytanie. Ale nie bardzo się opłaca nadpłacać kredyt
    > hipoteczny, szczególnie w mBanku, gdzie jest rachunek bilansujący.
    > Jeżeli chcesz zmniejszyć odsetki, to przelewaj na rachunek bilansujący.
    > W razie potrzeby masz tani kredyt od ręki, a zgromadzona na rachunku
    > bilansującym kwota zmniejsza podstawę oprocentowania.

    Bilansowanie działa tylko dla kredytów w PLN.

    --
    Marcin Mokrzycki
    gg:659336 o2:mmokrzycki


  • 4. Data: 2008-03-14 07:25:42
    Temat: Re: Nadpłata kredytu hipotechnego w CHF poprzez eMax+ CHF
    Od: Michał Asman <b...@a...com.pl>

    On 13 Mar, 18:49, "mf" <m...@o...pl> wrote:
    > Witam, chciałbym nadpłacać kredyt hipoteczny w CHF (PKO BP) osczędnosciami z
    > eMax+ CHF w mBanku.
    > Odkładałbym pieniądze jak by był niski kurs na eMax+ CHF i co jaskiś czas
    > nadpłacał kapitał kredytu z tego eMaxa+. Czy coś takiego jest wogóle
    > możliwe? Czy to sie w ogóle opłaci?

    po co nadpłacasz.
    przecież twoje oszczędności przewyższają koszt kredytu.
    nadpłacając kredyt nie będziesz miała co oszczędzać.
    Co by się nie działo to twoje oszczędności zawsze będą przewyższały
    koszt kredytu.

    Musimy wiedzieć, że jeśli koszty kredytów wzrastają to wszystkich, a
    nie tylko hipotecznych.
    Tak samo muszą wzrastać lokaty bankowe, ze względu na wzrost inflacji
    z których Banki pożyczają nam pieniądze.
    Gdyby Banki ze względu na wzrost inflacji nie podnosiły lokat, to
    naraziły by siebie na niewypłacalność. Bo wszyscy oszczędzający
    chcieli by zwrot swoich pieniędzy.


    Długi kredyt, krótka lokata (źródło nbportal)
    (........) Pieniądze na te kredyty banki biorą z naszych depozytów.
    Nikt jednak nie lokuje w banku pieniędzy na lat 30, a tylko na kilka
    miesięcy, na rok, czy dwa. Ta sytuacja w której długoterminowe kredyty
    finansowane są depozytami krótkoterminowymi fachowo nazywa się
    niedopasowaniem zapadalności aktywów i pasywów. To niedopasowanie
    rodzi ryzyko dla banku i tych, którzy w nim lokują.
    Ta sytuacja w której długoterminowe kredyty finansowane są depozytami
    krótkoterminowymi fachowo nazywa się niedopasowaniem zapadalności
    aktywów i pasywów.

    To niedopasowanie rodzi ryzyko dla banku i tych, którzy w nim lokują.
    W uproszczeniu ryzyko to można opisać następująco: do banku przychodzi
    deponent aby ulokować 100 tys. zł na jeden rok. Bank te pieniądze
    przyjmuje.
    Chwilę potem przychodzi do banku kredytobiorca, który chce pożyczyć
    również 100 tys. zł, ale nie na rok, a na 30 lat. Bank - upraszczając
    - wypłaca mu więc te same, przyjęte niedawno 100 tys. Po upływie roku
    do banku zgłasza się deponent po swoje pieniądze wraz z należnymi mu
    odsetkami, a więc - mniej więcej - po 105 tys. zł.
    Tymczasem kredytobiorca przez ten rok spłacił bankowi z owych 100 tys.
    dopiero kilka tysięcy złotych. Bank ma więc - teoretycznie - dziurę na
    ok. 100 tys. zł. (........)
    Więcej Czytaj: http://www.nbportal.pl/pl/np/bloki/finanse/dlugi_kre
    dyt

    Tak, więc nie musimy wpadać w panikę, że koszty kredytów wzrastają, bo
    nigdy nie trwa to w nieskończoność. Raz idzie w górę za jakiś czas
    spada i wszystko się wyrównuje, dlatego warto wyliczać sobie średni
    roczny koszt kredytu z całego okresu kredytowania.

    Przykładem może być kurs Euro w 2000 roku był w granicach 4 zł, a w
    2004 r. 4,8 zł, każdy mówił, że jest 0,80 groszy w plecy na różnicy
    kursu, a tak naprawdę jakby dodał wszystkie kursy, po których spłacał
    raty do banku to średnia kursu i raty wyszłaby taka, jaką płacił na
    początku w 2000 roku, czyli można powiedzieć, że nic nie stracił.

    Jeszcze dodam, że z moich analiz było wiadomo, że ten kurs musi zacząć
    spadać, ponieważ Polska nie może sobie pozwolić na długotrwałe
    osłabienie do Euro przez zwiększające się zadłużenie w tej walucie.
    Ile osób dało się naciągnąć na przewalutownie kredytu po kursie 4,8 za
    Euro na kredyty w PLN, gdy bardziej się opłacało na franki
    szwajcarskie lub normalnie spłacać kredyt.

    więcej na : www.michalasman.bblog.pl

    Michał Asman

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1