eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNagonka
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 82

  • 11. Data: 2009-11-05 10:20:04
    Temat: Re: Nagonka
    Od: szczurwa <s...@g...com>

    On 5 Lis, 09:44, "MarekZ" <b...@a...w.pl> wrote:

    > Wygląda na to, że jednak kradzież w tej formie się nie uda, mimo zrozumiałej
    > sporej determinacji strony rządowej. Ciekawe jakie będzie kolejne, bardziej
    > dojrzałe podejście.

    Moim skromnym zdaniem to walka buldogów pod dywanem, a złodziej
    próbuje okraść złodzieja...Na pohybel OFE, synekurze tfurcuf "reformy
    emerytalnej" !


  • 12. Data: 2009-11-05 16:54:17
    Temat: Re: Nagonka
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    MarekZ pisze:
    > Straszna nagonka w mediach na ten pomysł odebrania OFE dopływu części
    > środków.

    Widać lobby OFE jest silne i łatwo się od koryta oderwać nie da.

    > Wygląda na to, że jednak kradzież w tej formie się nie uda, mimo
    > zrozumiałej sporej determinacji strony rządowej. Ciekawe jakie będzie
    > kolejne, bardziej dojrzałe podejście.

    Kradną to wszelkiego typu OFE. Nie dosyć, że kupują tak czy inaczej
    obligacje państwowe to jeszcze pobierają za to 7% prowizji. A to co
    "zarobią" na giełdzie to stracą przy pierwszym lepszym kryzysie (czyli
    np. całkiem niedawno).

    OFE w obecnej formie nadają się tylko do jednego. Do likwidacji.

    Jak dla mnie to OFE to powinno mieć postać obecnych funduszy
    inwestycyjnych. Jakaś tam składka obowiązkowo idzie do OFE i to klient
    decyduje jaką cześć przeznaczyć na agresywne inwestycje, a jaką na
    bezpieczne lokowanie środków (oczywiście można wprowadzić ograniczenia
    np. w ryzykowne akcje nie więcej niż X itp.). Do tego OFE powinno mieć
    możliwość inwestowania we wszystko, a nie w przeważającej większości
    obligacje skarbu państwa.

    Obecnie tak czy inaczej nasze pieniądze są przez OFE "inwestowane" w
    obligacje, a więc pośrednio zasilają np. ZUS. Obligacje te będą musiały
    zostać wykupione z naszych podatków więc jakikolwiek zysk i inwestycja
    mają postać wyłącznie pozorną. A do tego wszystkiego OFE za swoje
    działania pobierają kosmiczną prowizję. Po co komu taki system ?


    --
    Mithos


  • 13. Data: 2009-11-05 18:20:42
    Temat: Re: Nagonka
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Myślę, że patrzę na to w miarę obiektywnie, bo nie partycypuję w tym
    systemie. Uważam to za zmianę na niekorzyść, bo zmienia to rzeczywiste
    pieniądze, którymi obracają OFE w wirtualne pieniądze, które znikną bo je
    wyda ZUS. Da to także dodatkowy komfort budżetowi państwa aby przypadkiem
    nie musiał szukać oszczędności gdzie indziej uciekając przed zbyt wysokim
    poziomem deficytu. Ja myślę, że próbowali sprawdzić czy łatwo da się was
    okraść, ale mogę naturalnie nie mieć racji.

    > Kradną to wszelkiego typu OFE. Nie dosyć, że kupują tak czy inaczej
    > obligacje państwowe to jeszcze pobierają za to 7% prowizji. A to co
    > "zarobią" na giełdzie to stracą przy pierwszym lepszym kryzysie (czyli np.
    > całkiem niedawno).

    Sam byś nie stracił? No to w takim przypadku czemu jeszcze nie masz tego
    gdzieś? To tak poza zasadniczym nurtem wątku...

    > OFE w obecnej formie nadają się tylko do jednego. Do likwidacji.

    Być może. Ale ta akcja nie likwiduje OFE tylko zabiera im część środków, od
    których OFE już wzięły prowizje. Podnoszone są argumenty, że resztę środków
    OFE będzie i tak inwestować w akcje. Czyli co, obowiązkowo ma być portfel
    wysoko ryzykowny? A co jak się zaczną ostre wahania wartości jednostek?
    Nakręci się z tego aferę, że OFE tracą w bessie i się im kolejną porcję kasy
    zabierze, bo ZUS jej nie straci?

    > Jak dla mnie to OFE to powinno mieć postać obecnych funduszy
    > inwestycyjnych. Jakaś tam składka obowiązkowo idzie do OFE i to klient

    OK, ale to jest ideologia i marzenia. Uważam, że polskie państwo już nigdy
    nie odda kasy z OFE (w imię solidarności społecznej). A jeśli ma ona
    funkcjonować w formie OFE albo w formie ZUS/budżet, to mnie się wydaje, że
    już lepiej dla przyszłych emerytów, aby to było OFE. No ale ja sie tam nie
    znam.


  • 14. Data: 2009-11-05 18:39:23
    Temat: Re: Nagonka
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:hcv003$p0b$1@news.onet.pl...
    >
    > OFE w obecnej formie nadają się tylko do jednego. Do likwidacji.
    >

    Tak z ciekawosci zapytam... Jakiego rzedu srodki masz teraz w OFE?

    MK


  • 15. Data: 2009-11-05 19:05:35
    Temat: Re: Nagonka
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    MK pisze:
    > Tak z ciekawosci zapytam... Jakiego rzedu srodki masz teraz w OFE?

    Nie mam pojęcia. Nie interesuje mnie ani ZUS ani OFE ponieważ nie liczę
    na jakiekolwiek świadczenia emerytalne z tego systemu.

    Przede wszystkim istotne jest to, że zanim nabędę prawo do emerytury to:
    a) system padnie,
    b) władza podniesie wiek emerytalny na tyle, że nie dożyjemy.

    Tak więc de facto nie ma znaczenia jakie środki trzymamy w OFE, bo i tak
    z tych pieniędzy nie skorzystamy. Ot, kolejny podatek.


    --
    Mithos


  • 16. Data: 2009-11-05 20:26:54
    Temat: Re: Nagonka
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "MarekZ" news:hcv4n0$bqt$1@srv.cyf-kr.edu.pl

    > Myślę, że patrzę na to w miarę obiektywnie, bo nie partycypuję w tym
    > systemie. Uważam to za zmianę na niekorzyść, bo zmienia to rzeczywiste
    > pieniądze, którymi obracają OFE w wirtualne pieniądze, które znikną bo je
    > wyda ZUS.

    Według Ciebie pieniądze zgromadzone w OFE są mniej lub bardziej wirtualne od
    tych, które dzierży ZUS? IMHO jedno i drugie to takie samo badziewie, do
    którego przekupni politycy zapędzili ludzi.

    > Da to także dodatkowy komfort budżetowi państwa aby przypadkiem
    > nie musiał szukać oszczędności gdzie indziej uciekając przed zbyt wysokim
    > poziomem deficytu. Ja myślę, że próbowali sprawdzić czy łatwo da się was
    > okraść, ale mogę naturalnie nie mieć racji.

    Kreatywna księgowość na gruncie kasy jaką trafia do OFE to jedna z form
    kradzieży jaką stosowały i zapewne stosować będą nierządy w Polsce.

    > > Kradną to wszelkiego typu OFE. Nie dosyć, że kupują tak czy inaczej
    > > obligacje państwowe to jeszcze pobierają za to 7% prowizji. A to co
    > > "zarobią" na giełdzie to stracą przy pierwszym lepszym kryzysie (czyli
    np.
    > > całkiem niedawno).

    > Sam byś nie stracił? No to w takim przypadku czemu jeszcze nie masz tego
    > gdzieś? To tak poza zasadniczym nurtem wątku...

    Jak by nie patrzeć kasa zgromadzona w OFE należy do niego. Ale tak to już
    jest, że to państwo zadecyduje kiedy będzie mógł ją w ratach dostać albo
    inaczej - kiedy będzie dla niego "najlepiej" aby te pieniądze trafiły w jego
    łapki.
    Nie wiem ile on tam kasy zgromadził ale jeżeli ktoś sam z sukcesami pomnaża
    własne oszczędności i widzi, że pieniądze które ma w OFE dostał do obrotu to
    by wyciągnął z tego więcej niż śmieszny fundusz to chyba idzie się wkurzyć
    albo też poczuć (lekko rzecz ujmując) frustrację, że przyszło żyć w takim
    chorym systemie.

    > Być może. Ale ta akcja nie likwiduje OFE tylko zabiera im część środków,
    od
    > których OFE już wzięły prowizje. Podnoszone są argumenty, że resztę
    środków
    > OFE będzie i tak inwestować w akcje. Czyli co, obowiązkowo ma być portfel
    > wysoko ryzykowny? A co jak się zaczną ostre wahania wartości jednostek?
    > Nakręci się z tego aferę, że OFE tracą w bessie i się im kolejną porcję
    kasy
    > zabierze, bo ZUS jej nie straci?

    IMHO problem jest bardziej złożony. Nie zagłębiałem się w ustawę o OFE ale z
    tego co się orientuje mają one narzucone jakieś limity inwestycyjne, które
    przy dobrej ekipie zarządzającej kapitałem danego funduszu tak naprawdę
    kasują dodatkowy (ewentualny) zysk już na starcie.
    Po za tym polityka ich inwestowania jest w moim odczuciu uboga, wręcz
    mizerna. No bo co to za łaska dla mnie kiedy fundusz pakuje pieniądze w
    obligacje skarbu państwa i dodatkowo bierze za to prowizję, kiedy ja mogę te
    same papiery dłużne zakupić bez żadnych dodatkowych kosztów... Albo też
    pompuje (najczęściej) pieniądze w akcje WIG20 i koniec pieśni.
    A ja się pytam gdzie są jakieś dodatkowe subfundusze w ramach danego OFE?
    Nie ma i raczej nie będzie. Co jakiś czas jakiś debil z okrąglada wypowie
    się, że w pocie czoła (a'la Zbyniek Chlebowski czy jak się on tam nazywał)
    pracują nad tym aby fundusze inwestowały bezpiecznie (coś na wzór funduszy
    r. pieniężnych) pieniądze tych co będą przechodzili na emerytury w
    najbliższym czasie, albo agresywnie kiedy ktoś zaczyna się w to bawić.

    > OK, ale to jest ideologia i marzenia. Uważam, że polskie państwo już nigdy
    > nie odda kasy z OFE (w imię solidarności społecznej). A jeśli ma ona
    > funkcjonować w formie OFE albo w formie ZUS/budżet, to mnie się wydaje, że
    > już lepiej dla przyszłych emerytów, aby to było OFE. No ale ja sie tam nie
    > znam.

    W jednej jak i drugiej instytucji te pieniądze są niepewne. W ZUSie bo
    pewnie padnie na pysk, w OFE bo wystarczy większa jazda na akcjach (co
    mogliśmy obserwować ostatnio) i już kapitał idzie się rypać.
    Tak więc to, że ktoś ma dziesiąt tysięcy w danym momencie w OFE wcale nie
    oznacza, że ten kapitał otrzyma w ratach po przejściu na emeryturę.
    Obecny system jest do d... i co gorsza nic nie zanosi się na to aby został
    on zmieniony. Dobre rozwiązania leżą na ulicy tylko jakoś dziwnym trafem
    nikt nie chce po nie sięgać.


  • 17. Data: 2009-11-05 20:30:06
    Temat: Re: Nagonka
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "Mithos" news:hcv7ma$fge$1@news.onet.pl

    > > Tak z ciekawosci zapytam... Jakiego rzedu srodki masz teraz w OFE?

    > Nie mam pojęcia. Nie interesuje mnie ani ZUS ani OFE ponieważ nie liczę
    > na jakiekolwiek świadczenia emerytalne z tego systemu.

    Bardzo rozsądny głos w dyskusji. Mithos + dla Ciebie :)

    > Przede wszystkim istotne jest to, że zanim nabędę prawo do emerytury to:
    > a) system padnie,
    > b) władza podniesie wiek emerytalny na tyle, że nie dożyjemy.

    Otóż to. Cechą charakterystyczną polskiej polityki jest brak stabilizacji i
    jakiś długoletnich planów/wizji (nie mylić z PRLem) co do reform itp. a to
    nie wróży dobrze wirtualnym pieniądzą w OFE oraz ZUSie a tym samym przyszłym
    emerytom, którzy jeżeli sami nie zatroszczą się o siebie (najgorsze jest to,
    że niektórzy ze względu na wysokość swoich uposażeń nie są w stanie...)
    dostaną głodowe emerytury, za które będzie można ledwie egzystować bo o
    normalnym (godziwym) życiu to raczej chyba nawet nie ma co marzyć.

    > Tak więc de facto nie ma znaczenia jakie środki trzymamy w OFE, bo i tak
    > z tych pieniędzy nie skorzystamy. Ot, kolejny podatek.

    Bardzo rozsądny głos w dyskusji. Mithos kolejny + dla Ciebie :)


  • 18. Data: 2009-11-05 20:46:31
    Temat: Re: Nagonka
    Od: "eg" <e...@w...pl>


    > Wygląda na to, że jednak kradzież w tej formie się nie uda, mimo
    > zrozumiałej
    > sporej determinacji strony rządowej. Ciekawe jakie będzie kolejne,
    > bardziej dojrzałe podejście.

    I oby sie udalo.

    Choc mysle, ze powinny byc wieksze mozliwosci oszczedzania na emeryture,
    kazdy OFE powinien miec ze 2,3 typy funduszy i powinna byc mozliwosc
    podzialu srodkow pomiedzy rozne fundusze. Wydaje sie tez, ze prowizje sa
    bardzo wysokie uwzgledniajac skale (dzis czesto wieksze niz w tfi, ktore
    przeciez musza duzo bardziej zabiegac o klientow, choc troche niedlugo sie
    to poprawi, ale wciaz malo).



  • 19. Data: 2009-11-05 20:51:26
    Temat: Re: Nagonka
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości
    news:hcu2v8$3pf$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Straszna nagonka w mediach na ten pomysł odebrania OFE dopływu części
    > środków.
    >
    > Wygląda na to, że jednak kradzież w tej formie się nie uda, mimo
    > zrozumiałej sporej determinacji strony rządowej. Ciekawe jakie będzie
    > kolejne, bardziej dojrzałe podejście.

    No, nie do końca bym się zgadzał o tezie z kradzieżą. Bo nie wykluczone, ze
    właśnie ma to zapobiec kradzieży. Obecnie rzecz wygląda tak, że państwo
    wypuszcza obligacje m.in. na pokrycie zobowiązań ZUS, w które inwestują
    OFE. Jeśli pieniądze od razu wpuścimy w ZUS, to zaoszczędzona zostanie
    prowizja OFE od tego obrotu, a to kilka procent. Jeśli nawet nie
    zaoszczędzi każdy z nas z osobna, to zaoszczędzimy jako państwo.


  • 20. Data: 2009-11-05 21:03:36
    Temat: Re: Nagonka
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Valdi" <V...@v...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hcvb9m$5hg$...@n...interia.pl...

    > Według Ciebie pieniądze zgromadzone w OFE są mniej lub bardziej wirtualne
    > od
    > tych, które dzierży ZUS? IMHO jedno i drugie to takie samo badziewie, do
    > którego przekupni politycy zapędzili ludzi.

    Tu nie ma miejsca na żadne "według ciebie". To są realne pieniądze. I mam
    nawet wrażenie, że pewna znikoma część tych pieniędzy przepłynęła z OFE do
    mnie przy użyciu WGPW. Za co przy okazji wszystkim wpłacającym do OFE
    serdecznie dziękuję.

    Co do aspektu emerytalnego: uważam, że dla dzisiejszych 30-40-latków w
    zasadzie nie będzie wypłat emerytur z ZUS. Nie mam pojęcia jak to zostanie
    zorganizowane co do szczegółów, ale uważam, że taki właśnie będzie efekt
    końcowy. Natomiast przypuszczam, że część kapitałowa systemu emerytalnego
    (czyli właśnie podsystem z OFE) lepiej czy gorzej ale będzie działać i będą
    z niej wypłaty. O naturalnie uda się uchronić te środki przed rozkradzeniem
    przez państwo, co może być trudne, ale jednak jest to w pewnym stopniu
    realne. Dlatego każde jej pomniejszanie części kapitałowej uważam za
    niekorzystne dla emerytów.

    > Kreatywna księgowość na gruncie kasy jaką trafia do OFE to jedna z form
    > kradzieży jaką stosowały i zapewne stosować będą nierządy w Polsce.

    Tzn. co konkretnie masz na myśli? Nie bronię w żadnym razie OFE jako takich,
    uważam to za przekręt z nieco innych względów, ale z punktu widzenia
    przyszłego emeryta uważam, że podsystem OFE jest lepszy niż podsystem ZUS.
    Najlepsze wydaje mi się ich połączenie, ale ze stopniowym zwiększaniem
    udziału podsystemu kapitałowego a nie na odwrót.

    > IMHO problem jest bardziej złożony. Nie zagłębiałem się w ustawę o OFE ale
    > z
    > tego co się orientuje mają one narzucone jakieś limity inwestycyjne, które
    > przy dobrej ekipie zarządzającej kapitałem danego funduszu tak naprawdę
    > kasują dodatkowy (ewentualny) zysk już na starcie.
    > Po za tym polityka ich inwestowania jest w moim odczuciu uboga, wręcz
    > mizerna. No bo co to za łaska dla mnie kiedy fundusz pakuje pieniądze w
    > obligacje skarbu państwa i dodatkowo bierze za to prowizję, kiedy ja mogę
    > te
    > same papiery dłużne zakupić bez żadnych dodatkowych kosztów... Albo też
    > pompuje (najczęściej) pieniądze w akcje WIG20 i koniec pieśni.
    > A ja się pytam gdzie są jakieś dodatkowe subfundusze w ramach danego OFE?
    > Nie ma i raczej nie będzie. Co jakiś czas jakiś debil z okrąglada wypowie
    > się, że w pocie czoła (a'la Zbyniek Chlebowski czy jak się on tam nazywał)
    > pracują nad tym aby fundusze inwestowały bezpiecznie (coś na wzór funduszy
    > r. pieniężnych) pieniądze tych co będą przechodzili na emerytury w
    > najbliższym czasie, albo agresywnie kiedy ktoś zaczyna się w to bawić.

    Wszystko to co napisałeś Ty i Mithos w tym kontekście to racja. Do tego co
    napisaliście należałoby dążyć. Czy się to uda? Ha. Nie sądzę. Za dużo jest
    wokoło chętnych do tej kasy. Ale a nuż?

    > W jednej jak i drugiej instytucji te pieniądze są niepewne. W ZUSie bo
    > pewnie padnie na pysk, w OFE bo wystarczy większa jazda na akcjach (co
    > mogliśmy obserwować ostatnio) i już kapitał idzie się rypać.

    Nie idzie się rypać. Straty poniesione przez OFE były NICZYM w porównaniu do
    strat poniesionych przez niektórych inwestorów indywidualnych. Znam
    indywidualnych, którzy mieli wyniki typu -86% w 12 miesięcy. I takie
    przypadki też by były, gdyby "każdy sam sobie miał radzić". OFE inwestuje
    pasywnie i wygląda na to, że mało umiejętnie. Niekoniecznie do końca z
    własnej winy, ale to już szeroki temat.

    > on zmieniony. Dobre rozwiązania leżą na ulicy tylko jakoś dziwnym trafem
    > nikt nie chce po nie sięgać.

    Jakie rozwiązania? IMO zagadnienie nie ma prostego rozwiązania w obecnych
    realiach ekonomicznych. Zapaść jest nieunikniona. Sprzedaż praw do wydobycia
    się nie opłaca, lepiej chyba zdecydować się na kryzys systemu emerytalnego,
    z całą pewnością połączony z kryzysem walutowym. Terytorium raczej nikt od
    nas nie kupi (zresztą sprzedaż za pieniądze też się raczej nie opłaca, jeśli
    już to też za prawa do wydobycia bogactw, może Rosja by się skusiła? Bo
    Niemcy i Austria raczej nie a inni mają za daleko.). Pozostaje odsuwać to w
    czasie, zapewne wydłużając wiek emerytalny i oby likwidując przywileje
    wybranych grup.

    Mimo, że jestem poza systemem OFE/ZUS wcale nie jest to dla mnie kompletnie
    obojętne. Bo kryzys walutowy uderzy nie tylko w emerytów, ale we wszystkich.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1