eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNiby prosta sprawa- Lukas.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-01-23 07:56:39
    Temat: Niby prosta sprawa- Lukas.
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    Witam wczoraj wybrałem się do Lukasa w Gdyni, żeby zmienić pin do ichniej karty
    identyfikacyjnej.
    Wyglądało to w ten sposób:
    1 proszę włożyć kartę,
    2 wpisać stary pin,
    3 wyjąć kartę,
    4 włożyć kartę,
    5 wpisać stary pin,
    6 wyjąć kartę,
    i tak jeszcze 3 razy.
    Zmienić udało się za szóstym razem.
    Niekompetencja niedysponentek tak mnie poraziła, że nie wiem jak to skomentować.
    Odniosłem wrażenie, że wszedłem do sklepu z ... (jakiegokolwiek).
    Były dwie babki, ale tylko jedna zajarzyła w miarę szybko co mam na myśli
    mówiąc, że chce zwiększyć limit na VC (zaczęły wymyslać: "limit do wypłat w
    bankomacie ?").
    Kpina i ogólna żenada.
    Kto chce się pośmiać, to oddzialik na 10 lutego w Gdyni polecam gorąco :-)))

    Grzegorz /rozbawiony i załamany (bo planowałem przenieść się tam z kontem)/

    PS
    Czas akcji : 22.01 godz 17:30 :-))
    Na plus liczę, że nie było kolejki i z marszu podszedłem do stanowiska ;-)



  • 2. Data: 2002-01-23 08:48:38
    Temat: Re: Niby prosta sprawa- Lukas.
    Od: "Artur O." <r...@w...pl>


    Użytkownik "Grzegorz" <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:a2lqe4$p0v$1@korweta.task.gda.pl...
    > Witam wczoraj wybrałem się do Lukasa w Gdyni, żeby zmienić pin do ichniej
    karty
    > identyfikacyjnej.
    > Wyglądało to w ten sposób:
    > 1 proszę włożyć kartę,
    > 2 wpisać stary pin,
    > 3 wyjąć kartę,
    > 4 włożyć kartę,
    > 5 wpisać stary pin,
    > 6 wyjąć kartę,
    > i tak jeszcze 3 razy.
    > Zmienić udało się za szóstym razem.

    Cos nie laczylo czy taka jest procedura ?
    Karta chipowa to nie jest karta z paskiem magnetycznym.

    > Niekompetencja niedysponentek tak mnie poraziła, że nie wiem jak to
    skomentować.
    > Odniosłem wrażenie, że wszedłem do sklepu z ... (jakiegokolwiek).
    > Były dwie babki, ale tylko jedna zajarzyła w miarę szybko co mam na myśli
    > mówiąc, że chce zwiększyć limit na VC (zaczęły wymyslać: "limit do wypłat
    w
    > bankomacie ?").

    Podejrzewam ze zdazaja sie im klienci co powiedza jedno a po czasie
    reflektuja sie ze chodzilo im o cos innego. Dwa razy wiecej mieszania 0
    lepiej spytac sie dwa razy :-)

    > Kpina i ogólna żenada.
    > Kto chce się pośmiać, to oddzialik na 10 lutego w Gdyni polecam gorąco
    :-)))
    >
    > Grzegorz /rozbawiony i załamany (bo planowałem przenieść się tam z
    kontem)/

    Kolo Wielkiego Mlyna w Gdansku jest duzo lepiej, choc kierownik tam jest
    nieszczegolny, za duzo wymysla.

    AO




  • 3. Data: 2002-01-23 09:03:34
    Temat: Re: Niby prosta sprawa- Lukas.
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > Cos nie laczylo czy taka jest procedura ?
    > Karta chipowa to nie jest karta z paskiem magnetycznym.

    Niedyponentka była wyjątkowo niedysponowana :-) i nie mogła znaleźć
    odpowiedniego menu w programie.

    > Podejrzewam ze zdazaja sie im klienci co powiedza jedno a po czasie
    > reflektuja sie ze chodzilo im o cos innego. Dwa razy wiecej mieszania 0
    > lepiej spytac sie dwa razy :-)

    I tacy starają się o kartę kredytową- to im współczuję, bo można się nieźle
    wkopać.

    > Kolo Wielkiego Mlyna w Gdansku jest duzo lepiej, choc kierownik tam jest
    > nieszczegolny, za duzo wymysla.

    Jak wymyśla, to trzeba go ciągle korygować :-)
    Ja wolę sam wymyślać i być korygowany :-)
    Grzegorz



  • 4. Data: 2002-01-23 23:03:18
    Temat: Re: Niby prosta sprawa- Lukas.
    Od: simon <s...@p...onet.pl>

    Artur O. zapodaje:

    > Podejrzewam ze zdazaja sie im klienci co powiedza jedno a po czasie
    > reflektuja sie ze chodzilo im o cos innego. Dwa razy wiecej mieszania 0
    > lepiej spytac sie dwa razy :-)

    Tacy tez sa, fakt. Np gosciu ktory chcialby ten darmowy kalkulator i co on
    ma zrobic. Jak sie dowiedzial, ze ma zalozyc konto obslugiwane przez
    internet (co akurat bylo niezbyt scisla informacja) to wymiekl.
    Natomiast kiedy ja zakladalem konto, to poczatek rozmowy wygladal tak:
    - Dziendobry, chcialem zalozyc konto.
    - A do czego to konto mialoby sluzyc?
    Tu, przyznam, ja wymieklem. Niy dore pytanie, ale co odpowiedzec?
    Ze do trzymania pieniedzy?

    > Kolo Wielkiego Mlyna w Gdansku jest duzo lepiej, choc kierownik tam
    > jest nieszczegolny, za duzo wymysla.

    Wymysla klientom? :-)

    simon

    --
    szymon jankowski


  • 5. Data: 2002-01-29 22:00:35
    Temat: Re: Niby prosta sprawa- Lukas.
    Od: "Marcin" <m...@b...pl>

    > - A do czego to konto mialoby sluzyc?
    > Tu, przyznam, ja wymieklem. Niy dore pytanie, ale co odpowiedzec?
    > Ze do trzymania pieniedzy?
    w końcu mają kilka kont z różnymi opłatami...
    może więc chciała Ci doradzić najlepsze
    rozwiązanie do Twoich potrzeb ;-)))
    marcin



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1