-
41. Data: 2015-04-07 13:03:00
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" napisał w wiadomości
On 2015-04-07, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>to zazwyczaj wychodzi, że chodzi o transakcje sprzed zastrzeżenia
>>>karty.
>> no to masz prierwszy z brzegu
>> http://prnews.pl/hydepark/karta-zblizeniowa-mozna-za
placic-nawet-po-jej-zastrzezeniu-6550426.html
>Reklamacja uznana. Next. Zwrot "dopiero po wielu przepychankach" IMHO
>to jest licentia poetica dziennikarza, żeby brzmiało bardziej
>sensacyjnie.
Myslisz, ze jakby klientowi bank szybko uznal reklamacje, to ten by
redaktorowi d* zawracal ?
I jeszcze dwa troche mniej sklonnego do fantazjowania
http://samcik.blox.pl/2014/05/Zastrzegl-karte-zblize
niowa-A-potem-zaplacil-nia.html
http://samcik.blox.pl/2014/03/U-nich-karty-zblizenio
we-juz-bezpieczne.html
No, i zaczalem sie bac. Chyba zaraz nozyczki pojda w ruch.
A szkoda, bo mi sie podobalo ...
>>> No i życie, od takich sytuacji albo masz limit ustawowy (do
>>> 150EUR),
>>> albo wykupujesz ubezpieczenie.
>> Od takich rzeczy masz tez zabezpieczenie pinem.
>> Ooops, ukradli zabezpieczenie :-)
>Kiedyś było zabezpieczenie podpisem i wszyscy piali jaki to PIN
>niebezpieczny. Jak to się perspektywa zmienia. A PIN można łatwo
>podejrzeć, czego dowodem jest popularność skimingu bankomatowego.
No widzisz - pin niebezpieczny sie okazal, zgodnie z pianiem.
A teraz juz nawet nic nie trzeba podgladac :-)
>> Teoria, ale widzisz jakis problem wciac sie w transmisje ?
>> Zabezpieczenie czasowe jakies ?
>Jak "wciąć"? Wciąć to się nie da, zabezpieczeniem jest odległość
>i czas.
Zblizasz jedno urzadzenie delikwentowi do portfela, drugie do kasy, co
kasa nadaje drugie urzadzenie przekazuje pierwszemu, pierwsze karcie,
co karta odpowie jest przekazywane miedzy uradzeniami do kasy.
W dobie internetu odleglosc nie jest juz problemem, ale mozna i
szybszymi drogami.
Czas ... no, ciekaw jestem czy naprawde jest czasowe zabezpieczenie ..
>> Bo to duzych zyskow nie przyniesie. A skoro sa lepsze i prostsze
>> sposoby ...
>Otóż to.
Jak sie jednak upowszechni, to pomysl pojdzie do piachu.
J.
-
42. Data: 2015-04-07 13:06:17
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-04-07, Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:
[...]
>> No to proszę. Pokaż artykuły to potwierdzające.
>> Bo z ciekawości przejrzałem wszystkie i jak dziennikarzyna się dokopuje,
>> to zazwyczaj wychodzi, że chodzi o transakcje sprzed zastrzeżenia karty.
>>
> A dlaczego klient ma za to odpowiadać?
Bo zaakceptował regulamin karty? Bo klient odpowiada za transakcje dokonane
własną kartą? No pomyśl chwilę, jak chciałbyś to inaczej rozwiązać?
No jak ma klient nie odpowiadać za transakcje dokonane przed zastrzeżeniem
karty?
> To nie klient sprowadził to dodatkowe zagrożenie tylko bank na nim wymusił.
Nic nie wymusił, nie ma konieczności posiadania karty.
I zawsze możesz poszukać banku który umożliwia blokadę transakcji offline.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
43. Data: 2015-04-07 13:16:27
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-04-07, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
[...]
>>Reklamacja uznana. Next. Zwrot "dopiero po wielu przepychankach" IMHO
>>to jest licentia poetica dziennikarza, żeby brzmiało bardziej
>>sensacyjnie.
>
> Myslisz, ze jakby klientowi bank szybko uznal reklamacje, to ten by
> redaktorowi d* zawracal ?
Oczywiście. Klient po prostu się "zdziwił". że zastrzeżona karta działa,
a wynika to z niezrozumienia tego jak działa offline. a "upierdliwość",
czy "przepychankowość" pewnie polegała na tym, że bank poprosił o jakieś
papiery które klient musiał podpisać, w rodzaju oświadczenia o tym,
że nie dokonywał tych transakcji itd. Jak tak czytam, to ludzi to stasznie
burzy.
> I jeszcze dwa troche mniej sklonnego do fantazjowania
> http://samcik.blox.pl/2014/05/Zastrzegl-karte-zblize
niowa-A-potem-zaplacil-nia.html
> http://samcik.blox.pl/2014/03/U-nich-karty-zblizenio
we-juz-bezpieczne.html
>
> No, i zaczalem sie bac. Chyba zaraz nozyczki pojda w ruch.
> A szkoda, bo mi sie podobalo ...
I Ty też jak widzę nie rozumiesz. :)
>> Kiedyś było zabezpieczenie podpisem i wszyscy piali jaki to PIN
>> niebezpieczny. Jak to się perspektywa zmienia. A PIN można łatwo
>> podejrzeć, czego dowodem jest popularność skimingu bankomatowego.
>
> No widzisz - pin niebezpieczny sie okazal, zgodnie z pianiem.
> A teraz juz nawet nic nie trzeba podgladac :-)
Odkąd karty umożliwiają płatności online, to średnio trzeba się
natrudzić. I nadal łatwiej jest doprowadzić do skopiowania karty
przez nakładkę na bankomat niż przez macanie się z innymi w ścisku.
>>> Teoria, ale widzisz jakis problem wciac sie w transmisje ?
>>> Zabezpieczenie czasowe jakies ?
>>Jak "wciąć"? Wciąć to się nie da, zabezpieczeniem jest odległość
>>i czas.
>
> Zblizasz jedno urzadzenie delikwentowi do portfela,
Znaczy macasz gościowi po kieszeniach. No zero podejrzeń. :D
> drugie do kasy, co kasa nadaje drugie urzadzenie przekazuje pierwszemu,
> pierwsze karcie, co karta odpowie jest przekazywane miedzy uradzeniami
> do kasy.
I wszystko w czasie poniżej 1 sekundy. Marvelous.
Ale to ludzi fantazja ponosi.
> W dobie internetu odleglosc nie jest juz problemem, ale mozna i
> szybszymi drogami.
Zwłaszcza jak nagle wystąpi spowolnienie transmisji bo się przełączy
między nadajnikami.
>>> Bo to duzych zyskow nie przyniesie. A skoro sa lepsze i prostsze
>>> sposoby ...
>>Otóż to.
> Jak sie jednak upowszechni, to pomysl pojdzie do piachu.
Wiedza jest powszechna. Pomysły i youtuby teoretyków również
(jarających się że da się w warunkach laboratoryjnych to zrobić).
Tak jak i były pomysły teoretyków że PIN jest niebezpieczny,
i podpis Uber Alles.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
44. Data: 2015-04-07 13:33:34
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnmi7eh9.127c.proteus@pl-test.org...
>>> No to proszę. Pokaż artykuły to potwierdzające.
>>> Bo z ciekawości przejrzałem wszystkie i jak dziennikarzyna się dokopuje,
>>> to zazwyczaj wychodzi, że chodzi o transakcje sprzed zastrzeżenia karty.
>>>
>> A dlaczego klient ma za to odpowiadać?
>
> Bo zaakceptował regulamin karty?
Regulamin karty akceptowałem ponad 10 lat temu. Musiałem mieć jakieś
zaćmienie skoro nie doczytałem, że po kradzieży karty złodziej będzie mógł
nią płacić w sklepie.
Karta jakimś cudem zmieniła się na niezabezpieczoną przed użyciem przez
nieupoważnioną osobę.
> Bo klient odpowiada za transakcje dokonane
> własną kartą? No pomyśl chwilę, jak chciałbyś to inaczej rozwiązać?
> No jak ma klient nie odpowiadać za transakcje dokonane przed zastrzeżeniem
> karty?
>
>> To nie klient sprowadził to dodatkowe zagrożenie tylko bank na nim
>> wymusił.
>
> Nic nie wymusił, nie ma konieczności posiadania karty.
Dobra. Nie wymusił tylko podstępnie sprowadził to dodatkowe zagrożenie wraz
z wznowieniem karty.
> I zawsze możesz poszukać banku który umożliwia blokadę transakcji offline.
Za widzimisię banku mam płacić swoim czasem. Czy to jest fair?
P.G.
-
45. Data: 2015-04-07 13:47:08
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
news:slrnmi7f4c.127c.proteus@pl-test.org...
>>
>> No widzisz - pin niebezpieczny sie okazal, zgodnie z pianiem.
>> A teraz juz nawet nic nie trzeba podgladac :-)
>
> Odkąd karty umożliwiają płatności online, to średnio trzeba się
> natrudzić. I nadal łatwiej jest doprowadzić do skopiowania karty
> przez nakładkę na bankomat niż przez macanie się z innymi w ścisku.
>
Tego to kompletnie nie rozumiem. O ile wiem to te nakładki nie kopiują chipa
tylko pasek magnetyczny.
Zajmujemy się kontrolą dostępu. Z wykorzystania kart z paskiem magnetycznym
w naszym systemie zrezygnowaliśmy w 1998 roku bo za łatwo je skopiować.
Banki wymieniają karty co kilka lat.
Według mnie zamiast kombinować z modyfikacją czytników w bankomatach
(wciąganie/wysuwanie karty skokami) mogły by już dawno całkiem zrezygnować z
paska.
P.G.
-
46. Data: 2015-04-07 14:49:13
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: "Ghost" <g...@e...com>
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mg0g2h$4mr$...@s...chmurka.net...
>Według mnie zamiast kombinować z modyfikacją czytników w bankomatach
>(wciąganie/wysuwanie karty skokami) mogły by już dawno całkiem zrezygnować
>z paska.
Ale u muricanów zdaje się zadziałają głownie karty z paskami - oni są trochę
zacofani. Mając kartę wyłącznie chipowa w wielu miejscach świata nie masz
karty w ogóle.
-
47. Data: 2015-04-07 15:41:36
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-04-07, Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:
[...]
> Tego to kompletnie nie rozumiem. O ile wiem to te nakładki nie kopiują chipa
> tylko pasek magnetyczny.
> Zajmujemy się kontrolą dostępu. Z wykorzystania kart z paskiem magnetycznym
> w naszym systemie zrezygnowaliśmy w 1998 roku bo za łatwo je skopiować.
> Banki wymieniają karty co kilka lat.
Sure. No i ile widziałeś kart wyłącznie chipowych? :)
> Według mnie zamiast kombinować z modyfikacją czytników w bankomatach
> (wciąganie/wysuwanie karty skokami) mogły by już dawno całkiem zrezygnować z
> paska.
I potem będzie taki biedny klient narzekał że ma kartę tylko na warunki
polskie. :)
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
48. Data: 2015-04-07 15:46:18
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2015-04-07, Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:
[...]
>> Bo zaakceptował regulamin karty?
> Regulamin karty akceptowałem ponad 10 lat temu.
I z każdą jego aktualizacją.
> Musiałem mieć jakieś zaćmienie skoro nie doczytałem, że po kradzieży karty złodziej
będzie mógł
> nią płacić w sklepie.
Ale zawsze może i mógł, duh.
Natomiast Ty jesteś odpowiedzialny tylko za transakcje do momentu zastrzeżenia karty.
Nawet jeśli obciążą rachunek, to da się to wyprostować.
> Karta jakimś cudem zmieniła się na niezabezpieczoną przed użyciem przez
> nieupoważnioną osobę.
Ale one od zawsze były niezabezpieczone, tym bardziej te 10 lat temu
(no bo umówmy się podpis, który wtedy obowiązywał, to zabezpieczenie typu
"śmiech na sali").
A teraz zawsze można popróbować wyciągnąć kasę online, albo przez offline
terminale (wystarczy kraj, który ma tego więcej, srsly nie wiem po co się
do Polski ograniczać - przecież grupy które się w tym specjalizują
są międzynarodowe).
>> Nic nie wymusił, nie ma konieczności posiadania karty.
> Dobra. Nie wymusił tylko podstępnie sprowadził to dodatkowe zagrożenie wraz
> z wznowieniem karty.
Normalnie jakbym słyszał argumentację przed wprowadzeniem PINu parę lat temu. :D
A teraz ten PIN taki bezpieczny że hej :D
>> I zawsze możesz poszukać banku który umożliwia blokadę transakcji offline.
> Za widzimisię banku mam płacić swoim czasem. Czy to jest fair?
Tak. Każda strona umowy ma prawą ją zmieniać w dozwolony sposób i za zgodą
drugiej strony. I to że Ty uważasz to za niewygodną rzecz, bo np. masz
paranoję, nie znaczy że ktoś inny ma takie same zdanie.
Powiedziałbym że takich paranoików jest mniejszość.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
49. Data: 2015-04-07 15:52:39
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: Chris94 <c...@p...fm>
Dnia Mon, 6 Apr 2015 23:34:56 +0200, Wojciech Bancer napisał(a):
[...]
J.F. bardzo trafnie obalił większość użytych przez Ciebie argumentów,
więc ja już nie będę go powtarzał.
Ustosunkuję się tylko do ostatniego akapitu.
>> A wobec braku jakichkolwiek wiarygodnych statystyk, wszelkie twierdzenia
>> o tym, że karty zbliżeniowe są bezpieczniejsze od innych, są zwykłym
>> nadużyciem!
>
> A gdzie ja tak napisałem? Ja tylko napisałem, że wbrew przewidywaniom
> teoretyków nie nastąpił wysyp nieautoryzowanych transakcji i nic nie wskazuje
> na to by miało się to zmienić.
Oto Twoja wypowiedź z pierwszego postu:
> Tyle szumu było, a tymczasem życie pokazuje, że:
> http://prnews.pl/hydepark/karty-zblizeniowe-jednak-c
akiem-bezpieczne-6550631
> "Najmniejsze straty odnotowano w związku z oszustwami w zakresie usług e-commerce
> i kart zbliżeniowych. [...]"
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
50. Data: 2015-04-07 16:08:38
Temat: Re: "Niebezpieczne" zbliżeniówki
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "Ghost" <g...@e...com> napisał w wiadomości
news:5523d24b$0$8389$65785112@news.neostrada.pl...
>
>
> Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:mg0g2h$4mr$...@s...chmurka.net...
>
>>Według mnie zamiast kombinować z modyfikacją czytników w bankomatach
>>(wciąganie/wysuwanie karty skokami) mogły by już dawno całkiem zrezygnować
>>z paska.
>
> Ale u muricanów zdaje się zadziałają głownie karty z paskami - oni są
> trochę zacofani. Mając kartę wyłącznie chipowa w wielu miejscach świata
> nie masz karty w ogóle.
Ale z czego wynika to zacofanie?
U nich kart się nie wymienia co jakiś czas?
Organizacje kartowe nie są wystarczająco globalne aby to przeprowadzić
wszędzie?
Nie chodzi mi o to, aby piorunem, ale karty z paskiem już pod koniec tamtego
wieku były zacofane.
Czasu według mnie było aż nadto.
P.G.