-
81. Data: 2010-11-28 13:21:00
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu"
> P.S. Szkoda, że kolega Delfino nie powiedział wcześniej o swoim hobby.
Powiedział.
> Zapytałbym go o jego zdanie na temat opracaownia prof. Dakowskiego na
> osobności na priv, nie trzepiąc zbędnie piany. Na moją obronę przemawia
> fakt, iż parę razy zarzuciłem w/w teks i nikt na niego merytorycznie nie
> odpowiadał.
Swoją drogą, co sądzisz nt pasów bezpieczeństwa w samolotach?
-
82. Data: 2010-11-28 14:28:00
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "Endriu" <nmp3(NOSPAM)@interia.pl>
>> P.S. Szkoda, że kolega Delfino nie powiedział wcześniej o swoim hobby.
No to musiało mi to gdzies umknąć ....
> Swoją drogą, co sądzisz nt pasów bezpieczeństwa w samolotach?
A jaki to ma związek z dyskusją .... ?.
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
83. Data: 2010-11-28 14:40:44
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "Endriu" <nmp3(NOSPAM)@interia.pl>
> Ale o tym wie każdy, kto jechał samochodem czy pociągiem.
> Jechałeś?
To czemu tego nie zgłosiłes jako pierwszy, w odopwiedzi na:
<http://www.pluszaczek.com/2010/06/05/stenogramy-z-c
zarnych-skrzynek-tu-154m-%E2%80%93-falszerstwo-%E2%8
0%93-czesc-iv/>
"[...]
"W normie
A teraz ciekawostka - pierwszy spadek ze 100 do 90 metrów z prędkością
11,1 m/sekundę, czyli w ciągu sekundy spadają trzy piętra w dół!
Czy lecąc windą na łeb na szyję trzy pietra w dół drugi pilot TU-154M
mógł powiedzieć do mikrofonu w normie ?.
Nie miał nawet czasu pomyślec, a co dopiero powiedzieć. Według czasu
podanego na stenogrramach "w normie" trwało 0,4 sekundy! [...]".
Czemu nie zapodałes argumentu, iż wcale nie jest ważny wykres prędkości
tylko przyspieszenia z uwzględnieniem wartości wysokości terenu ?.
Przecież takie pytanie empatyczny i zatroskany o los Barbary Bochenek
wyborca PO takie pytanie powinien zadać sobie na parę dni po ujawnieniu
stenogramów. Jak widać (z powyższej dyskusji) większość wyborców PO winą za
katastrofę obarcza pilotw nawet nie przeczytawszy stenogramów, nie mówiąć o
wyciągnięciu z nich jakichkolwiek wniosków (patrz zachowanie Jana
Werbińskiego) ....
Tego typu odpowiedzi, gdy dyskusja jest praktycznie zamknięta wygląda mi na
wymądrzanie się po fakcie ....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
84. Data: 2010-11-28 15:21:00
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu" <nmp3(NOSPAM)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ictplg$oq2$1@usenet.news.interia.pl...
>> Ale o tym wie każdy, kto jechał samochodem czy pociągiem.
>> Jechałeś?
>
> To czemu...
Byłeś w wojsku?
Nic dziwnego że nie wiesz, żeby nie pytać "czemu".
Pozostanę juz tylko w tej paranoidalnej konwencji, jesli już.
-
85. Data: 2010-11-28 15:21:32
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu" <nmp3(NOSPAM)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ictotj$nkh$1@usenet.news.interia.pl...
>>> P.S. Szkoda, że kolega Delfino nie powiedział wcześniej o swoim hobby.
>
> No to musiało mi to gdzies umknąć ....
>
>> Swoją drogą, co sądzisz nt pasów bezpieczeństwa w samolotach?
>
> A jaki to ma związek z dyskusją .... ?.
>
Czyli nie wiesz.
-
86. Data: 2010-11-28 15:34:18
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "Endriu" <nmp3(NOSPAM)@interia.pl>
> Czyli nie wiesz.
No nie wiem. Nie wiem, ale o co ci chodzi i jaki to ma związek z głównymi
wątkami.....
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
87. Data: 2010-11-28 15:48:00
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: Delfino Delphis <D...@w...op.pl>
Endriu wrote:
> Jak widać (z powyższej dyskusji) większość wyborców PO winą
> za katastrofę obarcza pilotw nawet nie przeczytawszy stenogramów, nie
> mówiąć o wyciągnięciu z nich jakichkolwiek wniosków (patrz zachowanie Jana
> Werbińskiego) ....
>
Wiesz, jeśli wysokość decyzyjna jest 100, a samolot zniża do 90 i pada "w
normie" to właściwie nie ma co dalej szukać, oczywistym jest, że złamano
wszelkie możliwe procedury i główna wina spoczywa na pilotach. To tak jakby
samochód się rozbił i ze wstępnych ustaleń wynikało, że jechał 200 km/h, a
kierowca miał 2 promile. Oczywiście śledztwo prowadzi się dalej i można
znaleźć ew. współwinnych np. egzaminatora, który dał kierowcy prawko za
łapówkę itp., ale nie umniejsza to głównej winy kierowcy.
W przypadku katastrofy w Smoleńsku praktycznie od początku było pewne, że
główną winę ponoszą piloci, a pobieżna analiza stenogramów to potwierdza.
Samolot na pewno nie miał żadnej usterki, która zmusiła go do zejścia pod
decyzyjną, gdyż nie padają żadne komentarze na ten temat. To była świadoma
decyzja pilotów i wygląda na to, że w przeszłości podejmowana wielokrotnie.
Notoryczne łamanie wszelkich przepisów musi prędzej czy później doprowadzić
do katastrofy. Oczywiście można się doszukiwać współwinnych np. lot był
słabo przygotowany, mapy nieaktualne, ale nadal to rolą pilota jest wytknąć
te błędy i odmówić lotu, dopóki nie będzie miał wszystkich danych jak
należy. Pilot jest dowódcą załogi i bierze na siebie odpowiedzialność
zarówno za przygotowanie map, sprawdzenie wyważenie, sprawdzenie paliwa i
milion innych rzeczy.
Wystarczy sobie przypomnieć historię Tuninter 1153:
http://en.wikipedia.org/wiki/Tuninter_Flight_1153
W samolocie zamontowano złe wskaźniki paliwa, które pokazywały więcej, niż
rzeczywiście było. W locie nad morzem zabrakło paliwa, piloci zrobili
wszystko, aby w miarę bezpiecznie samolot posadzić na wodzie, niestety 16
osób zginęło. I co? I nikt nie argumentował, że ruski agent podmienił
wskaźniki paliwa, a ATC wprowadzał w błąd (choć z nagrania z czarnej
skrzynki jednoznacznie pokazują, że ATC był idiotą i tylko utrudniał sprawę
w kółko pytając o to samo i nie rozumiejąc co do niego mówią:
http://www.youtube.com/watch?v=7ZSGw51ZkmA). Pilota skazano na 10 lat
więzienia właśnie za to, że zawierzył wskaźnikom, a nie sprawdził osobiście
ile ma paliwa, tudzież olał brak na pokładzie dokumentów potwierdzających
tankowanie. Taka jest odpowiedzialność pilota.
-
88. Data: 2010-11-28 16:27:23
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "Endriu" <nmp3(NOSPAM)@interia.pl>
> Wiesz, jeśli wysokość decyzyjna jest 100, a samolot zniża do 90 i pada "w
> normie" to właściwie nie ma co dalej szukać, oczywistym jest, że złamano
> wszelkie możliwe procedury i główna wina spoczywa na pilotach. To tak
> jakby
> samochód się rozbił i ze wstępnych ustaleń wynikało, że jechał 200 km/h, a
> kierowca miał 2 promile. Oczywiście śledztwo prowadzi się dalej i można
> znaleźć ew. współwinnych np. egzaminatora, który dał kierowcy prawko za
> łapówkę itp., ale nie umniejsza to głównej winy kierowcy.
Kolego Delfino chcaiłbym zamknąć ten temat, gdyż uważam że na moim marnym
poziomie jeżeli chodzi o lotnictwo, śmiesznym byłoby abym zabierał głos w
tej kwestii. (Jakoś podświadomie chyba) chciałem, uzyskac choćby pobieżną
odpowiedź odnośnie koncepcji prof. Dakowskiego i dostałem.
Trzeba by było to zweryfikować, ale niestety ze względu na brak czasu,
ciężko będzie mi to zrobić.
Gdyby pojawiły się jakieś następne pytania będę pisał na pl.rec. lotnictwo
gdzie jak widze jesteście obaj z Jasiem Werbińskim dostępni.
Ogólnie to dyskusja miałą dotyczyć funkcjonariusza WSI wsród obrońców
krzyża, ale jak widać na skutek związku przyczyno-skutkowego zeszło na
lotnictwo :).
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
89. Data: 2010-11-28 18:07:39
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu" <nmp3(NOSPAM)@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ictspu$tqa$1@usenet.news.interia.pl...
>> Czyli nie wiesz.
>
> No nie wiem. Nie wiem, ale o co ci chodzi i jaki to ma związek z głównymi
> wątkami.....
z wgpw?
żaden
-
90. Data: 2010-11-28 18:16:38
Temat: Re: No to teraz wiadomo kto urz?dza? burdel pod krzy?em....
Od: "skippy" <m...@t...moon>
Użytkownik "Endriu"
> Gdyby pojawiły się jakieś następne pytania będę pisał na pl.rec. lotnictwo
> gdzie jak widze jesteście obaj z Jasiem Werbińskim dostępni.
Czyli qwa nie wyjasniałeś tego na adekwatnej grupie, tylko teraz dopiero
wpadłeś na ten pomysł?
Gratki, stary.
Co do pasów tego typu to ci wyjasnie.
Przy tym przeciążeniu dylemat jest prosty - albo przetną na pół, albo
(niezapiete) pozwolą wpaść do maszynki do mielenia.
PS
A jak tam było, rzuciłeś pawia czy to był myśliwiec typu kukuruźnik?