Witam,
trochę mnie dziś rano trafiło jak oglądając sobie listę transakcji w Nordei
ujrzałem, że poszły trzy zlecenia stałe, choć byłem pewien, że miały iść
dwa. Pamiętałem, że przed weekendem mieszałem coś w zleceniach (dla
niezorientowanych - zlecenia stałe, to jest sposób wysyłania przelewów z
datą przyszłą. Kosztują 0,20 mniej niż zwykły przelew ;]) i nie byłem pewien
czy czasem to nie moja wina (tym bardziej, że kilka dni wcześniej puściłem
przelewy nie tak jak trzeba).

Na szczęście w serwisie jest bardzo jak się okazało przydatna funkcja
Dziennik Zdarzeń. Ten jasno mi pokazał, że w piątek ustawiłem trzy zlecenia,
ale jedno odwołałem. Czyli bank puścił przelew wbrew mojej dyspozycji.

Wbrew pozorom ucieszyło mnie to, bo teraz to oni się będą musieli tłumaczyć,
a nie ja ;] Szczęście w nieszczęściu, że była to mała kwota, która niczego
nie zmieniała.

Generalnie sytuacja niedopuszczalna i należą się bankowi wszelkie słowa
krytyki, ale na szczęście też pochwały.
Po telefonie na infolinię w ciągu niecałej godziny oddzwonili potwierdzić,
że to ich błąd, a pieniądze są już z powrotem na koncie (jeżeli nie było ich
już w banku, to tym większy plus). Trochę później wróciła prowizja i jestem
zadowolony ze sposobu załatwienia sprawy. Żadnych pism, X telefonów,
wyjaśniania, niewiadomo czego. Sytuacja oczywista i absolutnie nie powinna
się zdarzyć, ale nie jestem przekonany, że wszędzie tak sprawnie by to
poszło. W razie czego mogłem bez problemu przelew puścić drugą sesją...

Ale tak czy inaczej - uważajcie na odwoływane zlecenia stałe, bo jeśli tego
nie poprawią, to się można przejechać...

--
Pozdrawiam,
Washko



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/