eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNowy produkt bankowości - bieżący rachunek hipotecznyNowy produkt bankowości - bieżący rachunek hipoteczny
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!n
    ews.onet.pl!not-for-mail
    From: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Nowy produkt bankowości - bieżący rachunek hipoteczny
    Date: Mon, 28 Oct 2002 20:05:47 +0100
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 113
    Sender: m...@p...onet.pl@chello062179015114.chello.pl
    Message-ID: <apk1n9$air$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: chello062179015114.chello.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1035831849 10843 62.179.15.114 (28 Oct 2002 19:04:09 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 28 Oct 2002 19:04:09 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:210255
    [ ukryj nagłówki ]

    Za GW

    Tomasz Michałowicz 28-10-2002

    Statystycznie bardziej prawdopodobne jest, że ktoś się rozwiedzie, niż że
    zmieni bank. Taka prawda obowiązywała na rozwiniętych rynkach finansowych
    jeszcze kilka lat temu. Wtedy w Wielkiej Brytanii pojawił się nowy produkt -
    bieżący rachunek hipoteczny, który nakłonił tysiące klientów do zmiany
    banku. Jak będzie w Polsce?

    Okazało się, że stabilnym rynkiem ukształtowanym przez kilkaset lat może
    zachwiać ekscentryczny biznesmen. Mowa o jednym z najbogatszych Brytyjczyków
    Richardzie Bransonie, właścicielu Virgin Group skupiającej 240 firm, m.in.
    linie lotnicze, biuro podróży i operatora telefonii komórkowej.

    Branson postanowił rozwinąć należącą do niego firmę finansową i przekonać
    klientów, którzy oszczędzali na rachunkach depozytowych Virgin, by
    przenieśli do tej firmy też swoje konta osobiste i kredyty hipoteczne
    zaciągnięte i spłacane w innych bankach. Sprawa wydawała się beznadziejna.

    Hojność Bransona...

    Branson wprowadził jednak pod koniec 1997 r. nowy rachunek - One Account.
    Warunkiem jego otwarcia było zaciągnięcie kredytu hipotecznego na co
    najmniej 50 tys. funtów (oprocentowanie 5,2 proc.). Każdy następny kredyt
    gotówkowy czy samochodowy był także zabezpieczony hipoteką i oprocentowany
    na tym samym poziomie, czyli o co najmniej jeden punkt procentowy mniej niż
    u konkurencji. - Nie ma powodu, by ściągać z klientów haracz za kredyty
    gotówkowe i samochodowe, skoro mamy już w ręku ich hipotekę. Nic przecież
    nie ryzykujemy - mówił Branson.

    Najwięcej wątpliwości wzbudzało w Brytyjczykach to, że odsetki od depozytów
    dorównywały oprocentowaniu kredytów. To właśnie innowacja Bransona. W One
    Account depozyty bilansują się z kredytem i zmniejszają saldo zadłużenia.
    Odsetki od kredytu naliczane są codziennie! Każda kwota wpłacona na konto
    nawet na kilka dni zmniejsza więc sumę odsetek do spłaty. Tym samym klient
    płaci niższe odsetki od kredytów. A w razie potrzeby może skorzystać z
    oszczędności.

    Sposób spłaty kredytu nie jest całkowicie dowolny. Klient ustala z bankiem
    okres spłaty zadłużenia, a ten informuje go co miesiąc, ile powinno wynosić
    saldo przed wpłynięciem następnej pensji.

    Zalety nowej oferty przekonały do końca 2001 r. 75 tys. Brytyjczyków. Ponad
    80 proc. nowych kredytów hipotecznych w Wielkiej Brytanii, o wartości
    wyższej niż 50 tys. funtów, przypada właśnie na One Account. Na
    ustabilizowanym brytyjskim rynku to był wyczyn.

    ...przebiegłość Woolwicha...

    Są jednak Brytyjczycy, którzy za nic nie otworzyliby rachunku w Virgin.
    Część z nich odstrasza sama osoba Bransona. Jego charakter i temperament
    bardziej pasują do gwiazdy muzyki pop niż szefa poważnej instytucji.
    Wystarczy wspomnieć, że w jednej z reklam wystąpił nago, zakrywając
    "strategiczne" rejony swoją autobiografią o tytule "Loosing My Virginity".
    Inny powód wątpliwości wiąże się z samym rachunkiem One Account. Jego
    charakter powodował, że klienci za każdym razem, gdy sprawdzali saldo na
    rachunku, widzieli tam "minus". Co prawda w każdej chwili mogli skorzystać
    ze swoich oszczędności, ale efekt psychologiczny był fatalny.

    Wtedy Woolwich, spółka developerska udzielająca kredytów hipotecznych,
    postanowił ulepszyć pomysł Bransona. Jej Open Plan gwarantuje, że klient,
    sprawdzając saldo (w internecie, bankomacie bądź przez telefon), widzi od
    razu, ile ma pieniędzy na rachunku bieżącym oraz ile zaoszczędził. O
    wysokości zadłużenia informowany jest oddzielnie.

    Woolwich osiągnął sukces, pod koniec 2000 r. prowadził pół miliona rachunków
    Open Plan. Wtedy Barclays, jeden z największych banków detalicznych w
    Wielkiej Brytanii, uznał, że bieżący rachunek hipoteczny może zaszkodzić
    jego pozycji i... kupił Woolwicha.

    ...i ich polskie kopie

    Brytyjskie plany pojawiają się powoli w Polsce. mBank zamierza wprowadzić
    bieżące rachunki hipoteczne do końca listopada. Od maja można je zakładać w
    MultiBanku: plan WWJ (Wszystko W Jednym) to odpowiednik One Account,
    MultiPlan wzoruje się zaś na Open Planie Woolwicha. Zainteresowanie na razie
    nie jest duże - 650 wniosków kredytowych na łączną sumę ponad 125 mln zł.

    - Zainteresowanie planami rośnie lawinowo. Ostatnio w naszych oddziałach
    pojawiły się nawet kolejki. Wkrótce nasze wyniki będą więc lepsze - zapewnia
    Bartosz Brzozowski, dyrektor marketingu MultiBanku.

    Na razie żaden z dużych polskich banków detalicznych nie zareagował na
    pojawienie się nowego produktu. - Zdaniem naszych specjalistów bieżące
    rachunki hipoteczne to produkt interesujący, choć raczej nie rewolucyjny -
    mówi Sebastian Łuczak, rzecznik Pekao SA. Zastrzega jednak, że Pekao będzie
    się przyglądać, jak nowa oferta radzi sobie na rynku. - Jeśli ten nowy
    produkt spotka się z zainteresowaniem klientów, zastanowimy się, jak na
    niego odpowiedzieć - dodaje rzecznik. W podobnym tonie wypowiada się Marek
    Kłuciński, rzecznik PKO BP.

    O wprowadzeniu bieżących rachunków hipotecznych żaden z nich nie wspomina.
    Barierą zapewne jest niski zysk, który ten produkt przynosi. WIBOR, czyli
    cena, jaką banki płacą za pozyskanie pieniądza na rynku, wynosi obecnie ok.
    8 proc. Oprocentowanie najtańszych kredytów hipotecznych to blisko 10 proc.
    Banki zarabiają więc na nich zaledwie 2 proc., znacznie mniej niż na
    kredytach samochodowych czy gotówkowych.

    Zyski z prowadzenia nowych rachunków nie pozwoliłyby im utrzymać
    rozbudowanej struktury oddziałów i tysięcy pracowników, dlatego bieżące
    rachunki hipoteczne chętniej wprowadzają instytucje, które dopiero się
    tworzą.



    --

    ----
    Amra the Freelancer
    www.prnews.pl - swiat e-bankow


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1