-
42. Data: 2014-04-13 13:00:44
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Andrzej Lawa a...@l...com ...
>>> Każdy cokolwiek rozgarnięty ekonomista Ci powie że bez reform i cięć
>>> piramida się zawali.
>>>
>> Ale ja jestem jak najbardziej za.
>> nie potrafię zrozumiec tej idei 45 letnich emerytów...
>
> I ty się dziwisz, jak wytykam ci dziecinną naiwność i oderwanie od
> rzeczywistości...
>
Ja się nie dziwie. Ja się dziwie, ze czesto robisz to w malo meryotryczny
sposób...
> Idea jest taka, że niektóre zawody są trudniejsze i bardziej wymagające.
> 65-letni krawiec, aktor czy księgowy to jedno, ale 65-letni żołnierz czy
> policjant to jakby nieco inna sprawa.
>
Zgoda. Ale to jest dopiero naiwnościa sądzić, ze własnie te grupy
korzystają z tych przywilejów. No i jak zawsze - diabeł tkwi w szczegółach.
> Tak, wiem - nie każdy policjant biega za przestępcami.
Ano własnie!!!
> Ale teoretycznie
> każdy policjant na służbie może być w każdej chwili (i to dosłownie -
> także jeśli już jest teoretycznie "po służbie") wzięty do obstawiania
> demonstracji czy meczu lub pościgu za uzbrojonymi bandytami. Podobnie z
> żołnierzami. Niby można by różnicować wymagania i przywileje w
> zależności od konkretnego stanowiska, ale to już byłaby duża komplikacja
> dodatkowo powodująca duże tarcia pomiędzy "lepszymi" i "gorszymi"
> funkcjonariuszami.
I to jest własnie naiwnośc.
Kazdy moze byc wziety - ale nie jest brany.
Innymi słowy rozbudowuje sie pod wszelkie miary przywile tylko dlatego, bo
ktoś tam wymyślił jakieś mozliwe problemy.
To troche takie podejście jak teraz stosuje się w marketingu. Hasła zamiast
merytoryki.
Kupię APAP bo jest lepszy od wielu innych paracetamoli - przeciez w
reklamie mówią, że ten jest bezpieczny i nieszkodliwy dla organizmu.
>
> Do tego dochodzi stres i odpowiedzialność w takich zawodach, przez co
> pojawia się szybsze wypalenie zawodowe.
>
ROTFL
Gwarantuję ci ze sprzedawca który ma regularnie nakładane plany
sprzedazowe, jest z nich rozliczany etc. ma równie wysoki poziom
zestrosowania niz wiekszosc osób objętych przywilejami.
> Dodatkowo taki "bonus" to też forma uatrakcyjnienia zawodu. Państwo
> potrzebuje takich funkcjonariuszy, ale z drugiej strony w bieżącym
> budżecie nie ma środków na adekwatne wynagrodzenie. No to się daje w
> zamian obietnicę wcześniejszej emerytury.
>
W chwili obecnej to przeciez jedno i to samo.
Nie ma kasy na rozsadne pensje ale jest kasa na płacenie emerytom.
Wystarczy przesunac zk ieszeni A do B.
i nie oszukujmy sie - chetni do pracy w takiej policji beda nawet jak
zabierze sie przywileje. Problem nie jest w przyszłych chętnych tylko w
obecnych beneficjentach.
Nie wspomianajac juz o tak kiepsko płatnych miejscach pracy jak wymiar
sprawiedliwośc...
> To jest oczywiste dla każdego, kto ma rozum i kontakt ze światem
> zewnętrznym.
>
To jest własnie ten ton - tylko JA, AL, mam rację i odpowiadając, juz robię
ci łaskę. Wybacz Andrzeju, moze stąd to zderzenie miedzy nami, bo ja czegos
takiego po prostu nie toleruję. Nawet gdybys miał racje!
> PS: o kwestii praw nabytych to już nawet nie chce mi się pisać.
>
A to jest zupełnie inna inszość.
Dlatego trzeba zmiany robić jak najszybciej bo i tak zaczną działać za
jakis czas.
-
41. Data: 2014-04-13 13:00:44
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik z ...@...pl ...
>> Sprzeciwiam się tylko takiemu podejściu że KRUS cacy a ZUS be.
>
> Nie napisałem że cacy ale że "to jakieś wyjście" bo opór przed
> drastycznymi zmianami jest OGROMNY a takie zmiany trzeba robić i to już.
>
Nadal jednak nie podałes powodów dlaczego KRUS miałby być lepszy...
-
43. Data: 2014-04-13 13:00:46
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik cef c...@i...pl ...
>>> Idea jest taka, że niektóre zawody są trudniejsze i bardziej
>>> wymagające. 65-letni krawiec, aktor czy księgowy to jedno, ale
>>> 65-letni żołnierz czy policjant to jakby nieco inna sprawa.
>>>
>>
>> Skoro reformować, to na całego.
>> Dlaczego jeden zawód ma być przypisany do końca życia? Jeśli się taki
>> strażnik graniczny czy inny policjant nie daje rady, to niech
>> zostanie krawcem, ochroniarzem, czy czymkolwiek.
>
> "A gdzie on teraz robotę znajdzie jak tylko przesłuchiwać umie?"
>
Psy to jednak pare lat temu były...
Ale pierwsze co mi przychodzi do głowy: w HR? :)
-
44. Data: 2014-04-13 13:40:19
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2014-04-13 13:00, Budzik pisze:
>>>> Idea jest taka, że niektóre zawody są trudniejsze i bardziej
>>>> wymagające. 65-letni krawiec, aktor czy księgowy to jedno, ale
>>>> 65-letni żołnierz czy policjant to jakby nieco inna sprawa.
>>>>
>>>
>>> Skoro reformować, to na całego.
>>> Dlaczego jeden zawód ma być przypisany do końca życia? Jeśli się taki
>>> strażnik graniczny czy inny policjant nie daje rady, to niech
>>> zostanie krawcem, ochroniarzem, czy czymkolwiek.
>>
>> "A gdzie on teraz robotę znajdzie jak tylko przesłuchiwać umie?"
>>
> Psy to jednak pare lat temu były...
> Ale pierwsze co mi przychodzi do głowy: w HR? :)
Na Polskie Nagrania nie ma co liczyć :-), ale tak prawdę mówiąc, to co
za pracę można zaproponować wypalonemu niewykwalifikowanemu?
Taką pracę może wykonywać każdy, stąd jej cena jest "rynkowa" i trudno
będzie tam wepchnąć funkcjonariusza. Z drugiej strony jedynym wyjściem
jest nie wpuszczanie ich do systemu ZUS czyli muszą wiedzieć, że po
służbie kolejne lata trzeba gdzieś pracować.
(albo się nachapać na służbie :-))
-
45. Data: 2014-04-13 13:42:31
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Sat, 12 Apr 2014 20:58:21 +0200, z napisał(a):
> "W ZUS-ie jest 22 mln członków (tych pobierających świadczenia i tych,
> którzy odkładają dopiero składki). Na obsługę molocha w 2009 r. poszło
> 152 mld zł. W przeliczeniu na każdego członka ZUS-u to blisko 7 tys. zł.
> Na emerytury i renty 7,5 mln ubezpieczonych w ZUS idzie 135 mld zł -
> czyli jeden świadczeniobiorca kosztuje 18 tys. zł!
Autor tego cytatu skończył tylko trzy klasy podstawówki, czy po prostu
żongluje liczbami tak, żeby podpasowały mu do założonej tezy? W kosztach
działalności zawarte są również wypłaty świadczeń!
Jestem ostatni do bronienia ZUS, ale trochę naprostuję te bzdury. Zajrzałem
do ich sprawozdania finansowego i wygląda to tak:
Koszty działalności w 2010 r. (wynagrodzenia i inne): 4,1 mld PLN
Czyli obsługa bieżąca ZUS kosztuje jednego ubezpieczonego ~550zł rocznie,
45zł miesięcznie.
(co ciekawe w 2010 roku zatrudnienie w ZUS spadło o blisko 1000 osób)
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
46. Data: 2014-04-13 14:07:31
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
> ZUS ma prowizje, czy dokladniej odpis na dzialalnosc, okreslona
> ustawowo. Jest to obecnie ok 2.2% wyplat swiadczen.
I to są wszystkie ich koszty? Jakoś tak niewiarygodnie wygląda, i kiedyś
z pewnością wyglądało to dużo gorzej - ale nie wiem.
--
Krzysztof Hałasa
-
47. Data: 2014-04-13 14:10:07
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 13.04.2014 08:57, Pete pisze:
>> Idea jest taka, że niektóre zawody są trudniejsze i bardziej wymagające.
>> 65-letni krawiec, aktor czy księgowy to jedno, ale 65-letni żołnierz czy
>> policjant to jakby nieco inna sprawa.
>>
>
> Skoro reformować, to na całego.
> Dlaczego jeden zawód ma być przypisany do końca życia? Jeśli się taki
> strażnik graniczny czy inny policjant nie daje rady, to niech zostanie
> krawcem, ochroniarzem, czy czymkolwiek.
A dalej czytać już nie miałeś siły?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
48. Data: 2014-04-13 14:37:29
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 13.04.2014 13:00, Budzik pisze:
>> Idea jest taka, że niektóre zawody są trudniejsze i bardziej wymagające.
>> 65-letni krawiec, aktor czy księgowy to jedno, ale 65-letni żołnierz czy
>> policjant to jakby nieco inna sprawa.
>>
> Zgoda. Ale to jest dopiero naiwnościa sądzić, ze własnie te grupy
> korzystają z tych przywilejów. No i jak zawsze - diabeł tkwi w szczegółach.
Czytaj dalej uzasadnienie.
>> Tak, wiem - nie każdy policjant biega za przestępcami.
>
> Ano własnie!!!
Tylko w praktyce nie da się formalnie podzielić policjantów na takich
biegających i zestresowanych oraz takich nie biegających i mało
narażonych na nadzwyczajny stres.
>> Ale teoretycznie
>> każdy policjant na służbie może być w każdej chwili (i to dosłownie -
>> także jeśli już jest teoretycznie "po służbie") wzięty do obstawiania
>> demonstracji czy meczu lub pościgu za uzbrojonymi bandytami. Podobnie z
>> żołnierzami. Niby można by różnicować wymagania i przywileje w
>> zależności od konkretnego stanowiska, ale to już byłaby duża komplikacja
>> dodatkowo powodująca duże tarcia pomiędzy "lepszymi" i "gorszymi"
>> funkcjonariuszami.
>
> I to jest własnie naiwnośc.
> Kazdy moze byc wziety - ale nie jest brany.
Spróbuj wstąpić. Jak ci się uda możesz się zdziwić ;->
[ciach bzdury]
>> Do tego dochodzi stres i odpowiedzialność w takich zawodach, przez co
>> pojawia się szybsze wypalenie zawodowe.
>>
> ROTFL
> Gwarantuję ci ze sprzedawca który ma regularnie nakładane plany
> sprzedazowe, jest z nich rozliczany etc. ma równie wysoki poziom
> zestrosowania niz wiekszosc osób objętych przywilejami.
Jak ty mało wiesz o świecie...
Sprzedawcy, który nie wykona planu, grozi najwyżej utrata premii i
ewentualnie zwolnienie w skrajnym przypadku.
A wiesz co grozi policjantowi za nawet drobny formalny błąd?
>> Dodatkowo taki "bonus" to też forma uatrakcyjnienia zawodu. Państwo
>> potrzebuje takich funkcjonariuszy, ale z drugiej strony w bieżącym
>> budżecie nie ma środków na adekwatne wynagrodzenie. No to się daje w
>> zamian obietnicę wcześniejszej emerytury.
>>
> W chwili obecnej to przeciez jedno i to samo.
> Nie ma kasy na rozsadne pensje ale jest kasa na płacenie emerytom.
> Wystarczy przesunac zk ieszeni A do B.
Nie da się - oni już tę emeryturę mają i nie możesz im jej zabrać.
> i nie oszukujmy sie - chetni do pracy w takiej policji beda nawet jak
> zabierze sie przywileje. Problem nie jest w przyszłych chętnych tylko w
> obecnych beneficjentach.
Udowodnij swoją teorię.
Co więcej - policjanci ze stażem tak długim jak "normalne" grupy
zawodowe są niezbyt pożądani.
Dodatkowo: analogiczny system istnieje praktycznie w całym cywilizowanym
świecie. Nie daje co to do myślenia?
> Nie wspomianajac juz o tak kiepsko płatnych miejscach pracy jak wymiar
> sprawiedliwośc...
??
>> To jest oczywiste dla każdego, kto ma rozum i kontakt ze światem
>> zewnętrznym.
>>
> To jest własnie ten ton - tylko JA, AL, mam rację i odpowiadając, juz robię
Kłamiesz. Wytykam tylko bijące w oczy twoje luki w kontakcie z
rzeczywistością. Ewentualnie cierpisz na skrajny przypadek wizji
tunelowej: "Skasować przywileje i pieprzyć skutki!"
> ci łaskę. Wybacz Andrzeju, moze stąd to zderzenie miedzy nami, bo ja czegos
> takiego po prostu nie toleruję. Nawet gdybys miał racje!
Mhm. Innymi słowy wolisz ładnie opakowane bycze gówno niż trudną prawdę.
>> PS: o kwestii praw nabytych to już nawet nie chce mi się pisać.
>>
> A to jest zupełnie inna inszość.
> Dlatego trzeba zmiany robić jak najszybciej bo i tak zaczną działać za
> jakis czas.
Przedstaw kompleksowy program zmian z uzasadnieniem to pogadamy.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
49. Data: 2014-04-13 16:11:47
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 13 Apr 2014 14:07:31 +0200, Krzysztof Halasa napisał(a):
> "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
>> ZUS ma prowizje, czy dokladniej odpis na dzialalnosc, okreslona
>> ustawowo. Jest to obecnie ok 2.2% wyplat swiadczen.
>
> I to są wszystkie ich koszty?
Chyba tak. Jedna kwota, sami musza sobie zadbac zeby starczyla ... lub
zeby prosic o wiecej.
> Jakoś tak niewiarygodnie wygląda, i kiedyś
> z pewnością wyglądało to dużo gorzej - ale nie wiem.
Az tak duzo gorzej to chyba nie - kojarzy mi sie 3%.
I nie wiem czy to z powodu wiekszych kosztow, czy nizszych skladek.
Oni tam niby duzo roboty nie maja, jak juz raz cos ustala, to pare lat
sie kreci. Ale chocby stosowny system komputerowy musieli zrobic
(drogi jak diabli zreszta :-).
Tak czy inaczej - nie tu szukac zrodel problemow finansowych.
J.
-
50. Data: 2014-04-13 16:27:03
Temat: Re: OFE czy ZUS:P
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 13 Apr 2014 13:42:31 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):
> Jestem ostatni do bronienia ZUS, ale trochę naprostuję te bzdury. Zajrzałem
> do ich sprawozdania finansowego i wygląda to tak:
> Koszty działalności w 2010 r. (wynagrodzenia i inne): 4,1 mld PLN
> Czyli obsługa bieżąca ZUS kosztuje jednego ubezpieczonego ~550zł rocznie,
> 45zł miesięcznie.
Biorac pod uwage ze dzialalnosc zblizona do banku - przyjac przelewy,
zaksiegowac na konta, wyslac pieniadze ... to jednak troche drogie te
konto w ZUS...
Co prawda przekaz pocztowy na 1500zl kosztuje 20 ... ale Zus chyba
znizke wynegocjowal, no i to dopiero w trzeciej tercji uzywania konta
:-)
> (co ciekawe w 2010 roku zatrudnienie w ZUS spadło o blisko 1000 osób)
Tam wiekszosc powinny komputery robic ...
J.