-
1. Data: 2009-09-22 23:38:58
Temat: OK Anuluj -- Mille by night ;)
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Operacja nie może być w tej chwili wykonana.
Wybierz "Anuluj" aby zrezygnować z wykonania operacji lub "OK" aby
zarejestrować operację do wykonania do godz. 12.00 następnego dnia
roboczego. Do tego czasu operacja ta nie będzie widoczna
w systemie Millenet.
Pamiętaj, że jeżeli w późnych godzinach wieczornych lub nocnych
(przed północą) definujesz zlecenie stałe z jutrzejszą datą
rozpoczęcia to nie zostanie ono wykonane w tej dacie.
Pamiętaj, że operacje polegające na modyfikacji przelewów i zleceń
stałych z jutrzejszą datą wykonania nie zostaną uwzględnione.
-=-
Czy ktoś potrafi przetłumaczyć na normalny język, co oznacza powyższe?
Jeśli zleciłem coś około 1:30 w nocy we środę, to zostanie to wykonane
we środę do południa czy dopiero we czwartek? A jeśli bym zlecił przed
północą we wtorek (niby wiadomo, że nie, z lecz zapytam), to zostałoby
wykonane we środę, czwartek czy w piątek?
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
2. Data: 2009-09-23 06:51:05
Temat: Re: OK Anuluj -- Mille by night ;)
Od: " jk" <j...@N...gazeta.pl>
W obu przypadkach przelew wyjdzie w środę przed 12.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2009-09-24 20:40:37
Temat: Re: OK Anuluj -- Mille by night ;)
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
" jk" h9cggp$q6n$...@i...gazeta.pl
>W obu przypadkach przelew wyjdzie w środę przed 12.
Dzięki.
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
4. Data: 2009-09-25 22:22:49
Temat: Re: OK Anuluj -- Mille by night ;) Znowu przepraszam za mnogość liter...
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Na początku miało być inaczej -- świetliste kręgi chóry i stopnie abstrakcji ale nie
udało się...
To z Herberta... Zbigniew Herbert, Sprawozdanie z raju
Na początku miało być inaczej, to znaczy tak, jak
w tym poście, ale napisałem tylko slowo dziekuję. :)
" jk" h9cggp$q6n$...@i...gazeta.pl
>W obu przypadkach przelew wyjdzie w środę przed 12.
No i wyszedł -- spłaciłem złoto dla zuchwałych.
Akurat w trakcie ,,inicjacji'' dodatkowej kobiety palił
się duży dom w Białymstoku -- TV i dziesiątki widzów! :)
(sama rozkosz dla Dziecka śmierci, :) którym jestem ja,
co pokazało właścicielce tej dodatkowej moc Bożą -- karcie
brak prezerwatyw, :) a limity są spore jak na mój budżet.
No... i sama właścicielka może mi zabrać kasę, jak to
uczyniła **kilkakrotnie** w swym życiu...
Tylko żeby się Samul nie dowiedział, bo będzie się
modlił o to, aby właścicielka kasę ukradła. :)
-=-
Samul żąda od Boga, abym stracił wszystko, co mam i znalazł się na slamsach. :)
Ma swój plan zbawienia mojej duszy. :) Limit karty to moje oszczędności. :)
Właścicielką karty jest moja matka, która mi zarekwirowała oszczędności
nieraz. :) (dlaczego rekwirowała -- bo ja miałem, ona nie miała, gdyż
mnie pieniądze lubią, a jej nie) Z rodzicami mam kolejną wojnę. :)
O co? O to, że żyjąc ze mną w pokoju nie zainteresowali się moim dwudniowym
milczeniem.
Od paru miesięcy choruję na coś, a od początku września na zapalenie oskrzeli.
Najpierw
spędziłem jeden dzień w nieświadomości, później dwa pod rząd...
Człowiek nie może na dwa dni wypaść z obiegu? Za przeproszeniem z.s.a się lub z.e.e?
Ja lunatykuję od niepamiętnych lat -- nie muszę się budzić, aby iść do ubikacji. :)
I piszę to poważnie. :) Przyzwyczajony do jakiegoś miejsca, potrafię iść do ubikacji
bez budzenia się i wrócić w to miejsce, do którego jestem przyzwyczajony. Jeśli
jednak
z jakiegoś powodu wstanę nie z tego miejsca, do którego jestem przyzwyczajony, wrócę
nie tam, skąd wystartowałem i na przykład położę się w miejscu, w którym nie ma
łóżka. :)
(tak raz się ,,położyłem'' po przestawieniu łóżka w nietypowe miejsce; innym razem
położyłem się wprawdzie na łóżko, ale nie było tam pościeli i zbudziłem się
zziębnięty)
Ponieważ miałem zapalenie oskrzeli, miałem spore trudności z oddychaniem.
Mogłem ostatnich dni nie przeżyć. :) Gdy dziś chodziłem po cmentarzu,
rozmyślałem o tym, że mógłbym już być trupem. :)
-=-
Samulu -- ukradnie mi matka szmal z karty czy nie? :) Jak myślisz? :)
Nie mogę ustawić limitów -- taka to karta. :) Zdechnę z głodu czy nie?
Wygrasz ze mną za swego życia czy przegrasz? :) Uduszę się czy będę
oddychał swobodnie? :) Antybiotyk (w pewnym sensie penicylina znana
od lat) działa, leki przeciwgrzybicze chyba też... I chyba wiadomo,
co powoduje te zapalenia oskrzeli... Ale miejmy ;) nadzieję. :)
-=-
Trzeba zuchwałości, aby postawić wszystko na jedną, złotą kartę -- nieprawdaż? :)
I farta, aby pożarem dachu dużego budynku przestrzec przed zabraniem...
-=-
Mogliby księża pozwolić mi na pracę i na ożenienie się?
Pewnie tak, gdyby potrafili przyznać się do swoich błędów,
uznać ewidentne prawdy i przeprosić mnie. :)
Oczekuję jednak wojowania. :) To znaczy księża będą wojowali (rękami
swoich Rycerzy), a ja będę przyglądał się. Jeśli zwyciężę -- zapalę
znicze na nowych (i na starych też) grobach młodych Rycerzy Korterii
poległych (jak ci spod Jeżewa, z bodajże 30 września 2005 roku) na
polach niechawły...
--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....