Witam,

byc moze ktos z Was spotkal sie juz z takim problemem, jezeli nie - ku
przestrodze innych ;)

W grudniu 2007 rodzice narzeczonej wzieli pozyczke w SKOK ( potrzebna
byla gotowka na oplaty zwiazane z zakupem mieszkania )
Wzieli pozyczke na kwote 9000, oczywiscie jak to przy tego typu
imprezach - po odliczeniu prowizji na reke dostali 8570pln

Co miesiac splacalismy rate po ok. 250pln (220pln pozyczka, 20
ubezpieczenie, 10 skladka czlonkowska ).

Wplaty realizowane byly przez dwa pierwsze miesiace w kasie na miejscu -
potem w marcu stwierdzilem, ze ulatwie sobie zycie i przelalem srodki na
rachunek w ESKOK.
Pieniadze szly dwa dni ale doszly. Przelalem 260pln ale juz na starcie
sciagneli ponad 5pln ( 4.50 za prowadzenie eskok ( SIC! ) i jeszcze
jakies grosze - sam nie wiem za co, bo informacji o tym nie bylo ! ).

Ok, przelalem kase na konto pozyczki i niby wszystko fajnie ALE saldo
pozyczki, czyli kwota do splacenia pozostalo bez zmian ( 8570 ).

Stwierdzilem ok, moze sie nie odswiezylo i przez kolejne miesiace
wplacalismy na miejscu w kasie.
Taka forma nie jest akurat dla mnie wygodna, bo zajmuje troche czasu,
wiec w lipcu postanowilem, ze bede wplacal na ten eskok - dam druga szanse.

Przelalem znowu 260pln, czekalem na ksiegowania 2 dni i co ?
Znowu sciagneli ponad 5pln na oplaty - przebolalem, zrobilem przelew
wewnetrzny i jest ok.
SALDO NADAL SIE NIE ZAKTUALIZOWALO.

Mowie, cholera, co jest nie teges - telefon w reke i zapytanie WTF.
Przez sluchawke uslyszalem, ze taka informacje uzyskam na miejscu - no
to tesciowa pod reke i do oddzialu - wypisalismy upowaznienie ( juz tak
na przyszlosc ) i zadaje pytanie co do tego salda na koncie - BETON!
Uslyszalem, ze taka informacje uzyskam jedynie w ESKOK, bo oni tu na
miejscu nie maja wgladu do systemu.

.................
Przemilczalem, wrocilismy do domu i za telefon. Oni nic nie wiedza, u
nich jest ok i zapraszaja do oddzialu na miejscu . Na stwierdzenie, ze
juz bylem i odeslano mnie na infolinie, Pani odpowiedziala, ze musialem
zle zrozumiec i ponownie swoje o oddziale .

Nerwy zaczely mi juz powoli puszczac ale OK - bede spokojny.
Teraz, na poczatku sierpnia, zrobilem nastepny przelew.
Przy ksiegowaniu kwota 260pln uszczuplila sie do 250,10 i, zeby bylo
smieszniej, w historii rachunku byla jedynie informacja -4,50 za
prowadzenie eskok i -0,20 za costam.

Malo tego - zrobilem przelew wewnetrzny na splate pozyczki na calosc,
jaka mialem na koncie - 250,10pln i co ?
Po 8 godzinach ta kasa wrocila na konto USZCZUPLONA PO RAZ KOLEJNY o
ponad 5 pln !!!!!!

W historii rachunku ZERO informacji - nic. Po prostu kasa nagle sama sie
pojawila.

Co ja na to ? Telefon i infolinia.
Przyznam, ze Pani, z ktora rozmawialem jako pierwsza konsultantka w
ESKOK byla w stanie udzielic mi naprawde wielu informacji ALE nie
rozwiazala niestety mojego problemu :(

Przebakiwala cos, ze moze kasa poszla na oplate za karte....nie mialem
serca juz jej powiedziec, ze karta jest nieaktywna, bo nikt z niej nie
korzystal - nie jest nawet ujeta w ESKOK w sekcji KARTY.
Zostalem poproszony o przeslanie screenshotow z informacji z konta w
ESKOK administratorom - sprawdza co sie dzieje.

Nastepnego dnia telefon do tesciowej z ESKOK, zadzwonil sam
administrator!!!, z prosba o te zrzuty - no to podeslalem
( pomijam juz fakt, ze ich RBL blokuje w calosci yahoo.com, hotmail.com
czy windowslive.com, gdzie ja z tych kont na co dzien korzystam ).

Poszedl mail 04.08 - nadal odpowiedzi nie mam.

W akcie desperacji zrobilem jeszcze raz przelew wewnetrzny i tym razem
zostal przyjety ...ale nie mam juz po prostu do tego sily.

Reasumujac - majac rate pozyczki 250pln, gdzie samej raty pozyczki jest
220pln, splacajac ja od stycznia do lipca, saldo pozyczki z 8.570pln
zmniejszylo sie do 8300.06 ( czyli co stalo sie z ponad 1200pln samej
pozyczki ) ? Tego nikt w SKOK nie umie wytlumaczyc - ale fakt, pieniadze
musialy do nich dochodzic, bo nie dostalismy ani razu monitu o braku
wplaty a informacja o nastepnej splacie zawsze sie odswiezala ( to chyba
jedyna rzecz, ktora w tym systemie dziala prawidlowo z automatu ) .

Na koncie w ESKOK mam saldo +90pln, nie wiadomo zupelnie skad i na co -
Pani na infolinii stwierdzila, ze to zawsze musi byc 90pln, bo to jest
kasa na skladke czlonkowska - tylko po jaka cholere to jest tak
prezentowane ?! :|

Przy przelewach szczatkowe informacje o operacjach na rachunku a
pieniadze same sie ulatniaja.

W sekcjach KARTY, UBEZPIECZENIA nie ma nic, pomimo tego, ze jest
pobierana oplata za taka usluge.

Ech, szkoda slow :(

Jezeli ktos to przeczytal - dzieki, wiem ze dlugie, ale musialem sie tym
podzielic :(

PS. Jestem siadom tego, ze splacajac taka pozyczke splacam zarowno rate
pozyczki jak i odsetki od pozyczki ale watpie aby to powodowalo takie
bledy w wyswietlaniu kwot w systemie.