Hej.

Jak banki rozliczają odsetki z lokat z kapitalizacją dzienna po
śmierci właściciela lokat ?

Czy gdy bank otrzyma od spadkobierców postanowienie sądu o nabyciu
spadku to wypłaci tylko kwotę lokaty bez odsetek czyli tak jakby
nastąpiło zerwanie lokaty, czy może odsetki naliczy tylko do dnia
zgonu właściciela lokat.

Czy spadkobiercy wiedząc że do końca lokaty zostało np. 1 miesiąc
mogą zgłosić się do banku po zakończeniu lokat gdy cała kasa wraz
z odsetkami wróci na konto rozliczeniowe (lokaty nieodnawialne).

Po prostu interesuje mnie jak zgodnie z prawem są takie sprawy
załatwiane.

Czy banki są wstanie same jakoś ustalić że ich klient zmarł np.
dostają informacje z urzędów albo same sprawdzają co jakiś czas ?

N.

do góry

Na pewno nie otrzymują i same nie sprawdzają. Powszechna praktyka jest taka,
że upoważniona do konta osoba najpierw je oczyszcza, zostawiając kilkanaście
zł na ewentualne rozliczenia i dopiero potem zgłasza się z orzeczeniem o
nabyciu spadku.
Pewności nie mam, ale obstawiam, że spadkobierca wchodzi w prawa posiadacza
konta, więc jak się zgłosi po upływie terminu lokaty, to całe odsetki dostaje.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Net. wrote:
> Hej.
>
> Jak banki rozliczają odsetki z lokat z kapitalizacją dzienna po
> śmierci właściciela lokat ?

Różnie z tym bywa i nie dotyczy tylko lokat z kapitalizacją (dowolną).
Warto przeczytać regulaminy i i tzw. umowę ramową.
Spotkałem się w jakimś banku z zapisem, że śmierć posiadacza rachunku z
automatu rozwiązuje umowę(y) i posiadane środki lądują na rachunku
technicznym, - wyjątkowe sk********* ale zgodne z prawem.

>
> Czy gdy bank otrzyma od spadkobierców postanowienie sądu o nabyciu
> spadku to wypłaci tylko kwotę lokaty bez odsetek czyli tak jakby
> nastąpiło zerwanie lokaty, czy może odsetki naliczy tylko do dnia
> zgonu właściciela lokat.

patrz wyżej
>
>
> Po prostu interesuje mnie jak zgodnie z prawem są takie sprawy
> załatwiane.

patrz wyżej

>
> Czy banki są wstanie same jakoś ustalić że ich klient zmarł np.
> dostają informacje z urzędów albo same sprawdzają co jakiś czas ?

Nie!
Ale w regulaminie (znowu patrz wyżej) bywa zapis że jesli na rachunku
nie dokonywano przez jakiś okreslony czas innych operacji oprócz
dopisywania odsetek, to jest likwidowany a środki przekazane na konto
techniczne (nieoprocentowane).


--
Pozdrowienia!
M.
marmro.homeip.net

do góry

"Net." <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:id8em9$j2o$1@news.onet.pl...
> Hej.
>
> Jak banki rozliczają odsetki z lokat z kapitalizacją dzienna po
> śmierci właściciela lokat ?
>
> Czy gdy bank otrzyma od spadkobierców postanowienie sądu o nabyciu
> spadku to wypłaci tylko kwotę lokaty bez odsetek czyli tak jakby
> nastąpiło zerwanie lokaty, czy może odsetki naliczy tylko do dnia
> zgonu właściciela lokat.
>
> Czy spadkobiercy wiedząc że do końca lokaty zostało np. 1 miesiąc
> mogą zgłosić się do banku po zakończeniu lokat gdy cała kasa wraz
> z odsetkami wróci na konto rozliczeniowe (lokaty nieodnawialne).
>
> Po prostu interesuje mnie jak zgodnie z prawem są takie sprawy
> załatwiane.
>
> Czy banki są wstanie same jakoś ustalić że ich klient zmarł np.
> dostają informacje z urzędów albo same sprawdzają co jakiś czas ?
>

Generalnie bank nie wie, ze ktos nie zyje i lokata powiedzmy jest odnawialna
to nic sie z nia nie dzieje, odnawia sie sama. Z chwila jak przyjdzie
spadkobierca z prawem nabycia spadku to bank ma obowiazek wyplacic taka
lokate i obliczyc odsetki do dnia wyplaty. Smierc wlasciciela nie powoduje
zerwania umowy lokaty, pamietam, ze wyczytalem to z regulaminu jakiegos
banku, ale trzeba by sie wczytac dokladnie w poszczegolne regulaminy czy cos
dokladnie o tym mowia.

do góry

sTav pisze:

> Różnie z tym bywa i nie dotyczy tylko lokat z kapitalizacją (dowolną).
> Warto przeczytać regulaminy i i tzw. umowę ramową.
> Spotkałem się w jakimś banku z zapisem, że śmierć posiadacza rachunku z
> automatu rozwiązuje umowę(y) i posiadane środki lądują na rachunku
> technicznym, - wyjątkowe sk********* ale zgodne z prawem.

No ale co w tym dziwnego? Śmierć strony powoduje automatyczne
rozwiązanie umowy w każdym "zwykłym" wypadku, o ile szczegółowe przepisy
nie mówią inaczej.
(Choć akurat przyznaję, że nie wiem, co szczególnego mówi na ten temat
prawo bankowe...)

--
MiCHA

do góry

aneczka.jedna pisze:
> Na pewno nie otrzymują i same nie sprawdzają.

...no chyba że akurat spadnie rządowy samolot i listę ofiar poda
telewizja. Ale limit takich przypadków na ten rok już jest wyczerpany.

--
MiCHA

do góry

On 12/2/2010 3:13 PM, Przemyslaw Kwiatkowski wrote:
> sTav pisze:
>
>> Różnie z tym bywa i nie dotyczy tylko lokat z kapitalizacją (dowolną).
>> Warto przeczytać regulaminy i i tzw. umowę ramową.
>> Spotkałem się w jakimś banku z zapisem, że śmierć posiadacza rachunku z
>> automatu rozwiązuje umowę(y) i posiadane środki lądują na rachunku
>> technicznym, - wyjątkowe sk********* ale zgodne z prawem.
>
> No ale co w tym dziwnego? Śmierć strony powoduje automatyczne
> rozwiązanie umowy w każdym "zwykłym" wypadku, o ile szczegółowe przepisy
> nie mówią inaczej.
> (Choć akurat przyznaję, że nie wiem, co szczególnego mówi na ten temat
> prawo bankowe...)
>

no właśnie też mi się tak kiedyś wydawało.
W ogólnym przypadku tak właśnie nie jest jeśli chodzi o prawo bankowe.

do góry

?Użytkownik "Krzysztof" <
>> Jak banki rozliczają odsetki z lokat z kapitalizacją dzienna po
>> śmierci właściciela lokat ?

> (...) Z chwila jak przyjdzie spadkobierca z prawem nabycia spadku to
> bank ma obowiazek wyplacic taka lokate i obliczyc odsetki do dnia
> wyplaty. Smierc wlasciciela nie powoduje zerwania umowy lokaty,
> pamietam, ze wyczytalem to z regulaminu jakiegos banku, ale trzeba by
> sie wczytac dokladnie w poszczegolne regulaminy czy cos dokladnie o
> tym mowia.

pamiętam, że Pekao SA dla rachunków walutowych miał dawniej dokładnie
takie regulacje. Co więcej, jak sąd podzielił spadek i spadkobieraca
przychodził
po część lokaty, to ją dostawał wraz z odsetkami pełnymi jakie należały
się dla
jego części, a reszta lokaty nadal sobie trwała i czekała na następnych
spadkobierców.
W takich wypadkach wypłacie z lokaty towarzyszyła specjalna operacja
pozaksięgowa "nie zrywaj lokaty"
*** blad ***

do góry