Witajcie

Nie bede sie rozwodzil o moim kredycie mieszkaniowym ..... jeszcze daje
rade.
Ale pytam o to jak rokujecie w temacie ruchow eur/pln eur/usd w tym roku.
Czy ktos dobrze potrafi umotywowac swoja teze , ze bedzie tak albo inaczej.
Chcialbym przyjac jakas strategie oprocz pasywnego oczekiwania na pukanie w
drzwi. Czy finansiści Ojropy (tej z Schengen) jeszcze graja, czy nie maja
sil na przelamanie trendu? Kto, wedlug was, korzysta na istniejacej
sytuacji -mocnego ojro-? Widze po eksporterach z mojego regionu ze bardzo
dobrze im to sluzy, ja jednak mysle o sobie i moim budzecie.
Bede wdzieczny za logicznie sformulowane tezy i opinie nt.

Dzieki,
__moose__
Walbrzych

do góry

"Rafał -moose- Wiernicki" napisał(a):
>
> Ale pytam o to jak rokujecie w temacie ruchow eur/pln eur/usd w tym roku.
> Czy ktos dobrze potrafi umotywowac swoja teze , ze bedzie tak albo inaczej.
poszukaj w googlu teorii nominalizmow :)
--
roberts
c:\Program Files\Netscape\sygnatura.txt

do góry

>> Czy ktos dobrze potrafi umotywowac swoja teze , ze bedzie tak albo
inaczej.

>poszukaj w googlu teorii nominalizmow :)

Teoria, teorią.
A czy praktyka 5 złotych za orjo; 3,50 za zielone; 1,5 dolara za funta - to
tegoroczny slogan?

__moose__

do góry

Użytkownik "Rafał -moose- Wiernicki" <a...@i...pl> napisał w
wiadomości news:bvlso5$4jb$1@inews.gazeta.pl...
> >> Czy ktos dobrze potrafi umotywowac swoja teze , ze bedzie tak albo
> inaczej.
>
> >poszukaj w googlu teorii nominalizmow :)
>
> Teoria, teorią.
> A czy praktyka 5 złotych za orjo;

optymista ;-))))

Pozdrawiam

do góry

"Rafał -moose- Wiernicki" <a...@i...pl> wrote in message
news:bvlpjl$le3$1@inews.gazeta.pl...

> Ale pytam o to jak rokujecie w temacie ruchow eur/pln eur/usd w tym roku.

stary, niestety taki madry sie jeszcze nie urodzil.
gwarantuje Ci, ze znajda sie tacy ktorzy logicznymi argumentami beda Cie
przekonywac, ze teraz to juz musi spasc skoro tak wzroslo, jak i inni ktorzy
beda Ci wmawiac (rownie logicznymi), ze czeka nas 5.50 PLN za 1 euro.
gdyby ktos byl pewny, powinien sobie kupic opcje z duzym lewarem i zarobic
na tym ogromne pieniadze.
niestety tacy "pewniacy" sa tylko jesli chodzi o Twoja (a nie swoja) kase.
ja standardowo wychodze z zalozenia ze oszczedzam (a moze kiedys wezme
kredyt) w walucie w jakiej zarabiam.
techniczna analize/sugestie mojego doradcy (na hor. krotkim i srednim) moge
Ci forwardnac jutro na priv, jesli sie przypomnisz rano:
nelis (at) plusnet (kropa) pl
dlugi horyzont i fundamenty moze tez gdzies znajde.
problem polega na tym, ze sugestie i analizy sprawdzaja sie calkiem czesto.
ale calkiem czesto nie.
pozdrowienia,
rafal urbanelis

do góry