eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[PKO BP] KK - problemy z wnioskiem[PKO BP] KK - problemy z wnioskiem
  • Data: 2003-02-21 14:37:05
    Temat: [PKO BP] KK - problemy z wnioskiem
    Od: "Marcin Kozlowski" <s...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    przelamalem moja niechec do tego banku i poszedlem zlozyc
    wniosek o wydanie karty kredytowej

    obowiazkowo odczekalem 10 minut w kolejce (tylko).
    i zaczela sie rozmowa. dalem wniosek .zaswiadczenie z pracy.
    i niedysponentka , w miare mloda.. pyta czy mam konto w PKOBP.
    (ja) - mowie ze nie mam... na szczescie... ;-)
    - czemu na szczescie (i zdziwienie na twarzy)
    (ja) - no to tlumacze jej ze nie mam czasu sac tyle w kolejkach w tym
    banku..
    ze nie chce im robic problemu ( ;-) ) , mowie ze wole spokojnie z domu
    zalatwic sprawy
    droga elektroniczna
    - no ze oni tez maja forme elektroniczna
    (ja) - no ale u was trzeba placic za to..
    - (kobieta jeszcze wieksze zdziwienie) i pyta w jakim banku nie trzeba
    placic?
    zeby powiedzial jej gdzie sa takie banki.. bo ona nie zna..
    (ja) - no to tlumacze... ze mBank... ze Lukas... (o mbanku toi chyba
    slyszala, ale co do Lukasa
    to nie chciala uwierzyc... musialem wspomniec o koncie elektronicznym)

    no wiec zaczelo sie nie zle..
    pani oglada wniosek i mowi, ze jeszcze trzeba do wniosku podpisac
    ubezpieczenie..
    mowie kobiecie ze ja rezygnuje z ubezpieczenia, ze nie chce zadnego platnego
    dodatkowo.
    a ona mi na to ze to jest obowiazkowe... (chodzi o ubezpieczenie spłaty
    kredytu na wypadek śmierci lub trwałej niezdolności do pracy - 0,06% od
    kwoty)

    zrobilem wielkie oczy i mowie, ze ja bardzo przepraszam ale gdzie to jest
    napisane w regulaminie,
    lub TOiP lub umowie... a kobieta mowi ze tak maja w wewnetrzych
    przepisach...
    No to jej tlumacze cz y moze mi pokazac cos co mnie obowiazuje.. no i tu
    zaczely sie etlefony
    do jednej kolezanki, do drugiej , do trzeciej... w koncu na ogolna
    infolinie...
    odpowiedz ta sama.. ubezpieczenie jest obowiazkowe, tak jest w przepisach
    wewnetrzych
    i nikt nie wie co maja mi pokazac w tym co ja podpisuje..
    i tak minela ponad _godzina_

    podziekowalem pani, zabralem dokumentyu i se poszedlem...

    i teraz pytanie czy ktos wyrabial ta karte i tez musial sie ubezpieczac?
    i czy ta opisana sytuacja jest normalna....?


    pozdrawiam
    SirmarK







Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1