eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPKO BP S.A. - kłopot z rowerem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 11. Data: 2004-07-31 13:15:56
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: T...@s...co.uk

    In article <1...@k...eu.org>,
    "Krzysztof K. Maj" <kmaj@USUN_TO.krak.eu.org> wrote:

    > Fri, 30 Jul 2004 20:38:59 +0200, na pl.biznes.banki, Michał 'Amra'
    > Macierzyński w wiadomości <news:cee4kh$4se$1@news.onet.pl> napisał(a):
    >
    > >> Ale może ktoś wie - czy można się przeciwstawić?
    > >
    > > Tak.
    > > a) zmienic bank
    > > b) wozic dobra linke do rowerow
    >
    > Linka, to może nam zabezpieczyć co najwyżej samopoczucie, ale na pewno
    > nie rower. Jedyne co w miarę zabezpiecza, to metalowa podkowa.

    Ale trzeba miec do czego rower przyczepic tak, czy siak.

    TA


  • 12. Data: 2004-07-31 13:17:35
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: T...@s...co.uk

    In article <qu4yqr47577m.1tt2y25qq580e$.dlg@40tude.net>,
    Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote:

    >
    > chciałbym zauważyć że wniosłeś rower na nieruchomość innego właściciela i
    > zastanawiasz się czy właściciel tej nieruchomości ma prawo poprosić cie o
    > usunięcie tego przedmiotu albo sam go przenieść? :>

    O, przepraszam, kolega byl klientem banku. Bank zyje z niego.
    To chyba zupelnie inna sytuacja.

    TA


  • 13. Data: 2004-07-31 13:32:59
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: T...@s...co.uk

    In article <cefgbv$8ri$1@atlantis.news.tpi.pl>,
    "Fotech" <w...@p...onet.pl> wrote:

    > > - Kto postawił rower w banku?
    > > - Ja - mówię zdziwiony.
    > > - Proszę zabrać rower - odpowiedział ochroniarz.
    >
    > i w tym momencie kazdy normalny czlowiek by zabral rower, ale Ty masz swoje
    > prawa i bedziesz sie o nie sadzil, bo one sa najwazniejsze na swiecie.

    To jest fragment wiekszej calosci. Ludzie nie przyjmuja do wiadomosci,
    ze rower jest alternatywnym srodkiem transportu w miastach rowniez
    (slynne powiedzenie jednego z prezydentow Warszawy: Warszawa to nie
    wies, zeby po niej rowerem jezdzic).

    W roznych miejscach, nie tylko bankach wchodzac z rowerem spotykam sie z
    wrogoscia. Teksty, ktorymi racza nas ochroniarze to z reguly: 'bo nie
    mozna', 'a samochodem to tez by Pan wjezdzal do srodka?', 'a co inni
    klienci sobie pomysla'. Wszytskie nad wyraz kretynskie.
    Albo w srodku jest miejsce, i wtedy nie powinno byc klopotow z
    wprowadzeniem roweru. Albo nie ma miejsca i wtedy bank powinien zadbac,
    zeby przed bankiem bylo miejsce do przypiecia rowerow. Jak na razie
    zalew rowerzystow nam nie grozi, i zarowno wprowadzenie roweru nie
    powinno stwarzac problemu, jak i zewnetrzny koniowiaz do rowerow nie
    musialby byc wiekszy niz na 3-5 rowerow (bardzo rozwojowy).

    Poza tym wydaje mi sie, ze kolega powinien raczej poskarzyc sie na
    pl.rec.rowery...

    TA


  • 14. Data: 2004-07-31 13:35:28
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: T...@s...co.uk

    In article <cefgbv$8ri$1@atlantis.news.tpi.pl>,
    "Fotech" <w...@p...onet.pl> wrote:

    > > - Kto postawił rower w banku?
    > > - Ja - mówię zdziwiony.
    > > - Proszę zabrać rower - odpowiedział ochroniarz.
    >
    > i w tym momencie kazdy normalny czlowiek by zabral rower, ale Ty masz swoje
    > prawa i bedziesz sie o nie sadzil, bo one sa najwazniejsze na swiecie.

    A niby dlaczego ma zabrac rower? I gdzie ma ten rower zostawic? W domu?
    No chyba, ze ochroniarz zobowiazal sie do pilnowania tego roweru...

    TA


  • 15. Data: 2004-07-31 14:26:44
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <u...@u...net>

    <T...@s...co.uk> wrote in message
    news:Titus_Atomicus-57010D.15173531072004@newsfeed.o
    net.pl...
    > O, przepraszam, kolega byl klientem banku. Bank zyje z niego.
    > To chyba zupelnie inna sytuacja.

    To ze bank zyje z klienta nie znaczy ze klient moze robic w banku co chce.

    --

    Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
    GG 1213856
    NoName - www.nnmag.net


  • 16. Data: 2004-07-31 14:28:17
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <u...@u...net>

    <T...@s...co.uk> wrote in message
    news:Titus_Atomicus-53D2BA.15352831072004@newsfeed.o
    net.pl...
    > > i w tym momencie kazdy normalny czlowiek by zabral rower, ale Ty masz
    swoje
    > > prawa i bedziesz sie o nie sadzil, bo one sa najwazniejsze na swiecie.
    > A niby dlaczego ma zabrac rower?

    To juz problem wlasciciela roweru, a nie banku czy innej instytucji.

    --

    Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
    GG 1213856
    NoName - www.nnmag.net


  • 17. Data: 2004-07-31 14:41:15
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: T...@s...co.uk

    In article <cega46$7vi$1@mamut1.aster.pl>,
    Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <u...@u...net> wrote:

    > <T...@s...co.uk> wrote in message
    > news:Titus_Atomicus-57010D.15173531072004@newsfeed.o
    net.pl...
    > > O, przepraszam, kolega byl klientem banku. Bank zyje z niego.
    > > To chyba zupelnie inna sytuacja.
    >
    > To ze bank zyje z klienta nie znaczy ze klient moze robic w banku co chce.

    Jesli klient ma zyczenie jezdzic na rowerze, to chyba jest jego sprawa.
    Czy jezdzenie na rowerze/wprowdzanie roweru do banku w jakis spsob cie
    obraza? Przeciez kolega nie robil kupy na srodku sali operacyjnej, tylko
    wprowadzal rower. Rozumiem, ze rodzice powinni zostawiac na zewnatrz
    wozki z dziecmi, niepelnosprawni - wozki...

    TA


  • 18. Data: 2004-07-31 14:42:20
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>

    Witam.

    > > O, przepraszam, kolega byl klientem banku. Bank zyje z niego.
    > > To chyba zupelnie inna sytuacja.
    >
    > To ze bank zyje z klienta nie znaczy ze klient moze robic w banku co chce.

    Dokładnie. Kolego wyżej chyba śpi z rowerem i ma nieco spaczony pogląd na
    rowery ;))

    Pozdrawiam,
    Maciej Loret



  • 19. Data: 2004-07-31 14:48:12
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: T...@s...co.uk

    In article <cega74$80n$1@mamut1.aster.pl>,
    Piotr \"Kazimierz\" Kuźmiak <u...@u...net> wrote:

    > <T...@s...co.uk> wrote in message
    > news:Titus_Atomicus-53D2BA.15352831072004@newsfeed.o
    net.pl...
    > > > i w tym momencie kazdy normalny czlowiek by zabral rower, ale Ty masz
    > swoje
    > > > prawa i bedziesz sie o nie sadzil, bo one sa najwazniejsze na swiecie.
    > > A niby dlaczego ma zabrac rower?
    >
    > To juz problem wlasciciela roweru, a nie banku czy innej instytucji.

    Nie, to problem instytucji, ktora uwaza, ze klient jest dla niej, nie
    odwrotnie. Zwlaszcza, ze klient w tym przypadku nie rzada niczego
    niestworzonego. Co napisalem w innym poscie. A niewpuszczanie, 'bo nie'
    (bo racjonalnych powodow nie widze) jest w stosunku do klienta arogancja.

    TA


  • 20. Data: 2004-07-31 14:51:02
    Temat: Re: PKO BP S.A. - kłopot z rowerem
    Od: "Maciej Loret" <m...@p...pl>

    Witam.

    > Jesli klient ma zyczenie jezdzic na rowerze, to chyba jest jego sprawa.

    Może sobie po sali operacyjnej w szpitalu pojeździ?

    > Czy jezdzenie na rowerze/wprowdzanie roweru do banku w jakis spsob cie
    > obraza?

    Nie. Bo nie o obrażanie tu chodzi.

    > Przeciez kolega nie robil kupy na srodku sali operacyjnej, tylko
    > wprowadzal rower. Rozumiem, ze rodzice powinni zostawiac na zewnatrz
    > wozki z dziecmi, niepelnosprawni - wozki...

    Nie porównuj dzieci z rowerem. Chyba się lekko zagalopowałeś?

    Pozdrawiam,
    Maciej Loret


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1