zgred schrieb:
> k...@o...pl pisze:
>> za dwa lata może trzy najdalej za cztery złotówka stanie się
>> tylko historią a my płacić będziemy w euro... A wtedy w bankach:
>
> Trollujesz?
>
> Wiadomo, że transwalutyzacja jest skwapliwie wykorzystywana przez
> wszystko co się rusza do podniesienia cen.
> Chwilę później zaczyna działać konkurencja.
> W bundesrepublice zadziałało to w prosty sposób: 1DEM -> 1 EUR ;)
> U nas pewno będzie analogicznie... ;)

Ba, u nas od wielu, wielu lat ceny rosna, mimo ze euro w Polsce jeszcze
nie ma.

Ktos ma na to wytlumaczenie?


--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry

O tym, że komentując wypowiedź:

> > po trzecie: opłaty roczne za karty kredytowe wzrosną 4-5x
> > płaciłeś 200 zł zapłacisz 200 euro

słowami:

> Mysle, ze karty platnicze beda kosztowac minimum 1000-2000 euro.

kolega żartował, upewnia mnie inna część jego wypowiedzi:

> > płaciłeś za przelew 1zł zapłacisz 1 euro (mbank)
>
> Tzn. teraz chyba w mBanku przelewy sa darmowe. Wiec logiczne jest, ze
> wprowadzenie euro spowoduje, ze beda automatycznie kosztowac 1 euro?

miałem na myśli opłatę 1zł za przelew z mBiznesKonta

> > po pierwsze: opłaty za prowadzenie konta wzrosną 4-5x
> Czemu nie 8-9x?

temu, że aktualny kurs ojro wynosi 4zł z groszami a nie np. 8,50 :P
chociaż, jeśli naród nie nakopie pewnego osobnika w kaczy kuper
to kto wie, może będziemy płacić za euro nawet i 20zł :(

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > po pierwsze: opłaty za prowadzenie konta wzrosną 4-5x
> > płaciłeś za przelew 1zł zapłacisz 1 euro (mbank)
> > płaciłeś za przelew 0,99zł zapłacisz 0,99 euro (Inteligo)
>
> Przecież takie coś, w każdym kraju co zmieniał walutę, zostało zabronione.
>
zabronione na wieki wieków amen, czy zabronione w pierwszych dniach stycznia?

A jeśli np. mBank i Inteligo wyślą 2 stycznia powiadomienia o "niepowodującej
zmiany umowy zmianie taryfy opłat i prowizji od dnia 1-02-2013" to jakikolwiek
organ nadzoru im tego zabroni? (Pytam, bo nie wiem)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

k...@o...pl pisze:
> A jeśli np. mBank i Inteligo wyślą 2 stycznia powiadomienia o "niepowodującej
> zmiany umowy zmianie taryfy opłat i prowizji od dnia 1-02-2013" to jakikolwiek
> organ nadzoru im tego zabroni? (Pytam, bo nie wiem)

Tak (to właśnie na tym polega).


--
Mithos

do góry

Dnia Mon, 20 Apr 2009 18:28:48 +0200, k...@o...pl napisał(a):

>>> po pierwsze: opłaty za prowadzenie konta wzrosną 4-5x
>>> płaciłeś za przelew 1zł zapłacisz 1 euro (mbank)
>>> płaciłeś za przelew 0,99zł zapłacisz 0,99 euro (Inteligo)
>> Przecież takie coś, w każdym kraju co zmieniał walutę, zostało zabronione.
> zabronione na wieki wieków amen, czy zabronione w pierwszych dniach stycznia?
> A jeśli np. mBank i Inteligo wyślą 2 stycznia powiadomienia o "niepowodującej
> zmiany umowy zmianie taryfy opłat i prowizji od dnia 1-02-2013" to jakikolwiek
> organ nadzoru im tego zabroni? (Pytam, bo nie wiem)

A widzisz jakiś problem by zrobili to i bez euro? Hmm wygląda, że euro nie
mamy a opłaty i prowizje w TOiP różnych banków rosną.

--
Kojer

do góry

On Mon, 20 Apr 2009 18:47:23 +0200, Mithos wrote:

> k...@o...pl pisze:
>> A jeśli np. mBank i Inteligo wyślą 2 stycznia powiadomienia o "niepowodującej
>> zmiany umowy zmianie taryfy opłat i prowizji od dnia 1-02-2013" to jakikolwiek
>> organ nadzoru im tego zabroni? (Pytam, bo nie wiem)
>
> Tak (to właśnie na tym polega).

Głupstwa piszesz. Zakładając, że będzie nas obowiązywał kurs EUR/PLN = 4,
to nikt nie zabroni mBankowi ustalić, że od chwili wejścia Euro przelew
kosztuje 1 EUR / 4 PLN.

--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki

do góry

> k...@o...pl pisze:
> > A jeśli np. mBank i Inteligo wyślą 2 stycznia powiadomienia o "niepowodującej
> > zmiany umowy zmianie taryfy opłat i prowizji od dnia 1-02-2013" to jakikolwiek
> > organ nadzoru im tego zabroni? (Pytam, bo nie wiem)
>
> Tak (to właśnie na tym polega).
> --
> Mithos

I jak rozumiem, oba banki musiałyby poczekać "aż" do 1 lutego albo "nawet"
poczekać do 1 marca? I powołać sie w piśmie nie na wejście do eurolandu
ale na "zmianę sytuacji na rynku bankowym" albo coś równie abstrakcyjnego?

Bo przecież wejście do eurolandu nie oznacza że szef KNF odbierze od wszystkich
prezesów wszystkich banków w PL uroczystą przysięgę, że nie będą podnosic żadnych
opłat bankowych do końca świata i jeden dzień dłużej? Banki będą miały prawo
podnieść opłaty _o_ile_wzrost_opłat_"nie_będzie_związany"_z_wprowadz
eniem_euro.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

k...@o...pl schrieb:
>>> po pierwsze: opłaty za prowadzenie konta wzrosną 4-5x
>>> płaciłeś za przelew 1zł zapłacisz 1 euro (mbank)
>>> płaciłeś za przelew 0,99zł zapłacisz 0,99 euro (Inteligo)
>> Przecież takie coś, w każdym kraju co zmieniał walutę, zostało zabronione.
>>
> zabronione na wieki wieków amen, czy zabronione w pierwszych dniach stycznia?
>
> A jeśli np. mBank i Inteligo wyślą 2 stycznia powiadomienia o "niepowodującej
> zmiany umowy zmianie taryfy opłat i prowizji od dnia 1-02-2013" to jakikolwiek
> organ nadzoru im tego zabroni? (Pytam, bo nie wiem)

A teraz nie ma w Polsce euro, a co drugi bank przesciga sie w
podwyzszaniu oplat za przelewy, prowadzenie konta... A przoduje w tym
PKO BP.

Masz na to jakies wytlumaczenie? Bo w krajach z euro tego nie zauwazono.



--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org

do góry

> A teraz nie ma w Polsce euro, a co drugi bank przesciga sie w
> podwyzszaniu oplat za przelewy, prowadzenie konta... A przoduje w tym
> PKO BP.
>
> Masz na to jakies wytlumaczenie? Bo w krajach z euro tego nie zauwazono.

chyba takie, że Polacy "lubią" przepłacać i jest jeszcze przyzwolenie
społeczne na kolejne podwyżki.

po drugie, kiedy widzę ceny w sklepie 9,99zł albo 49,99zł to jestem pewny
że nie powstały one w oparciu o kalkulację kosztów, ale wg widzimisię
osoby tworzącej cennik, "bo tak i już".

po trzecie, ze studiów ekonomicznych wiem, że cena 9,99 itp. ma podbudowę
psychologiczną i jest oparta na jakiś badaniach amerykańskich, które
zajmowały się psychiką konsumenta-debila i kalkulacjami, jak go wycisnąć
jak cytrynę. dlatego, jeśli widzę 0,99zł w cenniku Inteligo, to wiem, że
oni wykorzystają KAŻDĄ okazję, aby człowieka złupić.

Może to być kryzys, może to być euro, może to być zalamanie w nieruchomosciach
może to być obamo-inflacja, może to być podwyżka cen ropy albo obniżka cen soli
może to być katar prezesa zarządu banku, cokolwiek, byle okraść klienta...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

k...@o...pl wrote:
>
> po drugie, kiedy widzę ceny w sklepie 9,99zł albo 49,99zł to jestem pewny
> że nie powstały one w oparciu o kalkulację kosztów, ale wg widzimisię
> osoby tworzącej cennik, "bo tak i już".

i słusznie,
Kalkuje to się zyski a nie koszty.
Koszt przedsiębiorcy to jego własna sprawa i nikomu nic do tego.

Towar kosztuje tyle za ile klient chce go kupic.

do góry