eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPeKaO SA - zamkniecie kontaPeKaO SA - zamkniecie konta
  • Data: 2002-03-08 19:56:08
    Temat: PeKaO SA - zamkniecie konta
    Od: "Daniel Jablonski" <d...@N...topnet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Postanowilem zamknac posiadane Eurokonto Standard w PeKaO SA. Na sam koniec
    jednak sprawilem jednak, ze pani w oddziale w moim miescie sie zamotala. Nie
    zamierzalem co prawda robic komplikacji, ale sie pojawily. Dzieki temu
    jednak poznalem pewne niezwyklosci, choc moze wszystko bedzie w porzadku, a
    tylko pani sie pomieszalo.

    Ale od poczatku. Cala historia wydarzyla sie tego samego dnia. Otoz mialem
    na koncie pewna kwote. Pomyslalem, ze wyplace wiekszosc z bankomatu rano, a
    reszte potem w oddziale przed zlikwidowaniem konta. Zapomnialem jednak, ze
    bankomaty PeKaO (moze inne tez) jako dostepne srodki podaja saldo +
    dopuszczalne 300 zlotowe zadluzenie. No i nieswiadomy wyplacilem kwote moich
    rzeczywistych pieniedzy i czesciowo wszedlem w zadluzenie. Potem w oddziale,
    kiedy zamowilem zestawienie operacji, uswiadomilem sobie, co zrobilem.
    Pobieglem wiec do bankomatu banku, gdzie posiadam drugie konto, wyplacilem
    kwote na jaka sie zadluzylem i wrocilem do PeKaO, zeby splacic zadluzenie,
    tak zeby saldo wynioslo 0. No i sadzilem, ze wszystko bedzie w porzadku, ale
    nie. Naprzeciwko kasy - w dziale obslugi klienta zglosilem chec likwidacji
    konta, a pani sie pyta, czy ostatnio placilem karta Maestro, gdyz zauwazyla
    zadluzenie. Odpowiadam, ze nie. Dodaje, ze z bankomatu i owszem korzystalem,
    ale zadluzenie wlasnie splacilem i wyrazilem zdziwienie, ze pani nie widzi w
    systemie wplaty dokonanej dopiero co naprzeciwko (moze przeszedlem te kilka
    metrow szybciej niz bity po sieci komputerowej). Pani zastanowila sie i
    spytala, po co splacalem. Ja na to, ze przeciez wszedlem na minus i chcialem
    owo zadluzenie splacic. Wyjasnilem w jaki sposob doszlo do "przypadkowego"
    zadluzenia i ze teraz juz saldo jest 0. Pani przyjrzala sie w monitorek i
    rzekla cos w stylu: A faktycznie. Dodala jednak, ze obciazenie bedzie
    dopiero nastepnego dnia. Nie bardzo jednak wiem dlaczego, skoro bankomat
    zaraz podaje saldo po operacji, to dlaczego w systemie ksiegowanie bedzie
    dopiero nastepnego dnia. Pani stwierdzila, ze nie wie, czy nie zostana nalic
    zone odsetki od zadluzenia. Ja na to, ze przeciez splacilem je tego samego
    dnia, wiec gdzie to zadluzenie. (Technicznie przez 9 godzin bylo, ale czy w
    takim wypadku naleza sie bankowi odsetki od zadluzenia?). Kolejne pytanie,
    na ktore pani nie bardzo znala odpowiedz, to kiedy zostanie dokonane uznanie
    (czyli ta wplata - splata zadluzenia). Bo jesli tez dopiero nastepnego dnia,
    to rzeczywiscie beda odsetki za 1 dzien. Wplata jednak byla dokonana w
    oddziale, gdzie znajdowalo sie konto, wiec chyba powinna byc juz tego samego
    dnia zaksiegowana, czyli pojawilaby sie nadwyzka i w ogole nastepnego dnia
    nie doszloby do zadluzenia. Ale cos to mi sie nie trzyma "kupy".

    Niemniej 30-dniowa procedura zamykania konta zostala uruchomiona, a ja mam
    po tym okresie sprawdzic, czy jednak czegos bankowi nie wisze.

    Daniel


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1